#30nWY

Hej. Mam 16 lat. Niedawno wyprowadziłem się z mamą od patologicznego ojca, mamy własne mieszkanie i idzie jak z płatka, aż nagle mama chciała poznać prawdziwą miłość... No to jej pomogłem. Znalazłem jej policjanta, kulturystę. Pisali ze sobą przez kilka dni, on ze mną też.
Wczoraj mi napisał, że podobam mu się bardziej niż moja mama (jestem chłopakiem).

Czuję się jak w jakimś chorym japońskim filmie erotycznym.
BardzoLubieMilke Odpowiedz

Policjant kulturysta w japońskim filmie erotycznym? Co ty oglądasz?

Bonsai

Przecież to oczywiste - japońskie filmy erotyczne :P

CukierPuder

Jeszcze gdzieś tam powinna znaleźć się wzmianka o ośmiornicach :D

P. S Cześć Cane, dawno Cię tu nie było :)

Jasnosiwa

Cane? Jak to...?

BardzoLubieMilke

Ośmiornice to ja rozumiem xD Ale policjant kulturysta?

Zapomniałem wspomnieć że szwab :/ to chyba wam wystarczająco wyjaśni

Mania17709

Nie wiem co ogląda ale też chce

CukierPuder

Jasnosiwa - Bonsai to nowy nick Cane. :)

Bonsai

Cukiereczku ulubiony - przecież cały czas jestem... Tylko jakoś tak zazwyczaj czytam wyznania PO Tobie i nawet jak napiszę komentarz to go nie zauważasz ;).

Jasnosiwa och jej! Czyżby ktoś jeszcze wspominał mój poprzedni nick :P?

CukierPuder

Ostatnio rzadziej sprawdzałam wszystkie komentarze, bo tych znajomych nicków jest jakoś mniej. Wszystkich stąd wywialo :( dobrze zatem, że jeszcze jesteś :) lubiłam czytać Twoje historyjki w komentarzach :)

Bonsai

CukierPuder teraz historyjek nie piszę, bo czasu mniej... Dzieciaki rozrabiają (Córa nauczyła się chodzić!), pracy jakoś tak nie ubywa... A i prywatnie parę absorbujących, czasochłonnych zmian się pojawiło.

Zobacz więcej odpowiedzi (3)
esquis Odpowiedz

Ciekawi mnie gdzie i jak tyś jej znalazł tego policjanta? Może to da jakieś wskazówki dlaczego tak się sytuacja rozwija :)

szareokno

może na... portalu randkowym?

To jest chrzestny mojego kolegi

Fin

Niemiecki policjant kulturysta, który jest chrzestnym kolegi w japońskim filmie erotycznym. To nawet niezły pomysł na zarobek

Ggddghv Odpowiedz

Boku no pico? :D

GeddyLee

nieironicznie mi się to spodobało xD

JunkoChan

Fani Yaoi łączmy się 😂👌

Jaszczomp107

Obejrzałem jeden odcinek
nigdy więcej ;___;

SzczerbataMorda

O czym to?

GeddyLee

Japoński, rysowany, gejowsko-trapowy pornos.

MalaCzarownica

Po Boku no Pico już nic nie będzie takie jak dawniej 😂

Yaoistka

Boku no Pico zniszczyło mi mózg :'D

JebacCindyCin Odpowiedz

Japonskie porno... Szczerze to oni tam ciekawie to robią

TakaJakasNazwa Odpowiedz

Przypomniało mi się wyznanie o chłopaku który miał dziewczynę która zostawiła go dla jego ocjca... i ten komentarz "przynajmniej teraz masz mame" 😂 Kto pamięta?

chem97 Odpowiedz

Dlaczego japońskim?

Fin

Bo Japonia ma takie odpały

nothingtolose Odpowiedz

Boku no anon

ParkHyun Odpowiedz

I akurat musiałeś porównać do japońskiego?

delikatniexx Odpowiedz

Rozumiem Cię, sama mam taką sytuację w domu. Od najmłodszych lat jestem traktowana jak g*wno. Przez to nigdy nie wierzyłam w siebie, nie miałam przyjaciół. Poddałam się i próbowałam to przerwać. Nie poszło tak jak chciałam i trafiłam na oddział psychiatryczny. Masa leków, terapie, pytania czy chcę by ojciec poniósł odpowiedzialność prawną. Nie wiem co mną kierowało, może litość wobec mamy która finansowo by nie dała rady.. Nie podjęłam się tego. A co dziś słyszę? Ojciec o moim pobycie na oddziale mówi "wakacje". Moja depresja to wymysł, jestem niedorobiona, zdebilała. Gdy pojawia się ktoś w moim życiu słyszę, że "zostawi cię, nie wytrzyma z Tobą, kolejny? Ciekawe za ile mu się znudzisz". Mama nie chce z tym nic zrobić, bo pieniądze. Nie zrozumcie źle, moja siostra uciekła na studia w wielkim mieście i to trochę kosztuje. Ja sama lada chwila wyjeżdżam, więc dodatkowe pieniądze. Tak więc mamy sobie "ustawioną patologię". A ja po tym wszystkim się nauczyłam, że może mi mówić co chce. Jestem sobą, staram się być dobrym człowiekiem i to daje mi poczucie wartości. Kiedyś się obwiniałam i wierzyłam mu. Teraz mam cel. Wyrwę się stąd i założę rodzinę, a moje dzieci nigdy nie doświadczą tego co ja musiałam. Będą dla mnie ważniejsze niż trzymanie tyrana, który dobrze zarabia :)

delikatniexx

Wyznanie mi przeskoczyło. Nie tutaj. Ale nie można usunąć ✖

Fin

Ten uczuć, gdy to czytam i się zastanawiam czy Cię czasem nie znam

importance Odpowiedz

A może chodziło o to, że mama autora jest dla owego policjanta-kulturysty tak nieinteresująca, nie tylko z wyglądu, ale również z charakteru, że "już nawet bardziej Ty mi się podobasz"? :P

Otóż nope… pasują do siebie idealnie… but… you know… ptaszki itp

Dodaj anonimowe wyznanie