#3zwLu
Byłam w wieku podstawówkowym.
Podczas kąpieli wkładałam sobie świecę komunijną w pupę, żeby zrobić sobie dobrze. Tak, byłam bardzo dziwna.
I taką brudną świecę chowałam w schowku nad wanną. (Nawet nie przyszło mi do głowy, żeby ją wyczyścić).
Któregoś wieczoru do pokoju wparowała babcia z ową ubrudzoną świecą, bo dziadek znalazł, i pytała się mnie, co to ma znaczyć.
Co ja odparłam?
Że czyściłam nią wannę.
Ale... Jak odkryłaś, że to Ci sprawia przyjemność? Jaki był pierwszy impuls że popatrzylaś na świecę i stwierdziłaś "hmm... a może wsadzę ją sobie w anus?"
Poważnie pytam, to nie hejt, ja w tym wieku to czytałam książki o pieskach więc serio nie wiem skąd takie myśli u dzieciaka.
Nie ty jedna. -_-
Może badała swoje ciało? Tak samo jak dziecko może sobie włożyć palec do ucha albo do nosa, tak samo może w pupę ;)
Mój brat chciał, żeby mu kredki do tyłka wsadzać, więc zgaduję, że mogło być dziecko, które chciało mieć tam i gromnice.
P.S. nikt bratu tam kredek nie wsadził, a gdy sam chciał sobie wsadzić, miał mówione, że tak nie wolno.
Może autorka i brat bobylon89 mieli owsiki? Dzieci wtedy zaczynają wkładać palce do pupy a jak palce nie dają rady to można zastąpić świecą czy kredką? I odkrywają, że to nawet przyjemne? Nie wiem, tak tylko próbuję jakoś to wytłumaczyć 😋
Wcale pierwszy raz większość osób nie masturbowała się w wieku 2 lat około i tego nie pamięta :)
Jest duże prawdopodobieństwo, że usłyszała kawał o zakonnicy, która zaciążyła z gromnicą. Skojarzyła fakty i dalszy ciąg jest już znany
@AtlantaUnitedFan opierasz tę śmiałą tezę o badania Kinseya? Coraz częściej spotykam ludzi, którzy się na to powołują, mimo, że sam raport był wielokrotnie obalany. On też twierdził, że kilkuletnie dziecko odczuwa przyjemność z seksu i dzięki temu prawidłowo się rozwija, co miało stanowić wstęp do zalegalizowania pedofilii, bo skoro to dobre dla dziecka, to należy mu pomóc.
Noddam ja czytalem na forach dla matek tematy "mój przedszkolak się masturbuje co robić?" Wraz z odpowiedziami że to nie jest powód do niepokoju bo to normalne że człowiek bada swoje ciało. Zwłaszcza gdy jest w wieku w którym bada cały świat dookoła. Sam miałem fascynacje tak w wieku 5-6 lat a potem mi przeszło aż do 13-15 roku życia. Dokładniej już nie pamiętam. Tak to działa czasami. I choć sprawiało mi to przyjemność to definitywnie nie miało seksualnego podłoża i nie można w ten sposób myśleć o takich zachowaniach. To jest ciekawość, a nie gotowość i chęć na seks. Także faktycznie tamten raport brzmi groźnie.
No wiesz, znam dziewczyny, które w wieku 5 lat lizały sobie odbyty.
Już nic mnie nie zdziwi.
Moja świeca komunijna była dość gruba.
Teraz się zastanawiam czy autorki też, bo jeśli tak jak moja, to jestem pod wrażeniem...
Hahahaha, mogłaś odpowiedzieć.” Wyganialam diabła z dupy”
Ja myślałem z początku, że ta świeca ci się złamie.
Zbyt szokujące na zmyśloną akcję. Dobre anonimowe :D
Trzeba było zwalić na ojca.
W kontekście tego wyznania "zwalić" w komentarzu nabiera niepokojącego znaczenia :P
Grażynka - początek
Haha, chyba pierwszy raz się śmieje na głos z wyznania
Bez hejtu proszę, ale czym jest świeca komunijna? Pytam bo takiej nie miałam.
dzieci jak ida do komunii to ja dostaja. Taka biala ozdobiona wizerunkami gołąbka czy tam krzyża swieca, chyba jest poswięcona też przez księdza. Dzieci na mszy komunijnej ją po prostu trzymają zapaloną (przynajmniej u mnie tak bylo?) ;) a potem zostaje taka pamiatka z tamtego wydarzenia.
Spoko, dzięki za wyjaśnienie :) sama u pierwszej komunii byłam, ale żadnej świecy nie miałam... czuję się teraz poszkodowana :D
Jestem pod wrażeniem. Ja jako dorosła osoba bym miała z tym problem, a Ty jako dziecko... brawo 👌😁