#6Xlvu
Jak ona sobie poradzi w szkole, przecież jest taka mała!
Chcesz siedzieć w ostatniej ławce? Jesteś za mała!
Dostałaś rower na komunię, ale nie nauczymy cię na nim jeździć, bo jesteś za mała!
Ta wasza córka chodzi już do gimnazjum? Przecież jest taka mała! Pewnie chora, co? Nie dasz rady iść z nami w góry, przecież jesteś za mała!
Chcesz zrobić prawo jazdy? A jak taki karzeł będzie wyglądał za kierownicą, jesteś za mała!
Podoba ci się ten chłopak?! Pff, szukaj wśród krasnoludów i hobbitów, bo jesteś dla niego za mała!
I tak mogłabym teraz przejść do kulminacyjnego punktu mego życia i powiedzieć, że wszystko zmieniło się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Wreszcie się ode mnie wszyscy odje*ali. Spasłam się i teraz jestem "tą grubą".
A znasz to: "Mała to jest Twoja pała, ja jestem niska."?
Niektórzy z ripostami odpowiadali: "Chciałabyś!".
Albo te wszystkie standardowe "małe jest piękne", "niziołki mają wielkie serca" :)
Kiedyś tak komuś odpowiedziałam to usłyszałam "to bierz do pyska" :(
Chyba nigdy nie zrozumiem tej "riposty"... Przecież niska i mała to zazwyczaj nie są określenia tego samego. Dla mnie mała nie oznacza tylko wzrostu, ale całokształt. Czyli każda mała kobieta jest niska, ale nie każda niska kobieta jest mała. Dla mnie taki tekst brzmi, jak "ja wcale nie jestem drobna!" :D
Ja tam zawsze o sobie mówię tak: może jestem i mała, ale pamiętaj- im mniejszy człowiek, tym większe stężenie jadu, więc nie bądź taki figo fago xd
"ja jestem niski to nie są pociski" :D
Najlepiej od razu powiedzieć "mała to jest Twoja pała, a ja jestem niska... I nie biorę do pyska!"
DOCZ widzę tekst z disa ŚLIWY ;D
Niski to jest wasz poziom, ona była mała.
Autorko kocham Cię, autentycznie się popłakałam ze śmiechu XD
Dzięki za radę :D
I to dziwne uczucie, kiedy uświadomisz sobie, że u ciebie było tak samo XDD
Jakbym czytała o sobie :D ale nie wiem czy to Cię pocieszy bo w pewnym momencie tak sama z siebie baaardzo schudłam i znów jestem mała 🙇
Ale miałaś rosnąć w górę a nie wszerz! Teraz nie dość że dalej wyglądasz jak karzełek za kierownicą, to jeszcze ci grozi wytoczenie się od strony pasażera! Oj, zrób coś z tym.
XDxdXDdXdxd
A co im do tego jak wyglądasz? Niech patrzą na siebie.
Mam 172 cm jako facet co jest odpowiednikiem 150 cm kobitki xD Generalnie na wydziale jestem jednym z najniższych facetów, co nie mogło się obejść bez reakcji ze strony otoczenia, dlatego na dzień dobry uzyskałem przydomek gnom.
karzeł zrób fikołka xD
Nie wiem, czy ja żyję w jakiejś innej rzeczywistości, ale większość moich kolegów ma mniej niż 180cm...
To pora opuscić jaskinię krasnoludków xD
Mała to jest walizka, ja jestem niska :))
Nie martw się :P Faceci teraz wzdychają do niskich lasek, a te wysokie wyzywają od żyraf, więc jeśli podobają Ci się tylko wysocy (co zrozumiałe), to nie powinnaś mieć problemu. Nie słuchaj że jesteś za niska, bo tak najczęściej pitolą te zakompleksione tyczki, które mają żal że niskie podbierają im jedyną słuszną opcje xD