#76ThU

Kilka lat temu, wracając z wszelkich imprez pod wpływem, przed snem zjadałam sobie zawsze jakąś przekąskę. Tak było i tej nocy. Wzięłam do ręki parówkę i naprawdę nie mam pojęcia dlaczego zamiast polać ją keczupem, odkręciłam nakrętkę i maczałam ją w butelce. W pewnym momencie jakiś 2-, 3-centymetrowy kawałek wpadł do butelki. W stanie nietrzeźwości nie potrafiłam wydobyć go z butelki, więc stwierdziłam, że zrobię to rano. Oczywiście zapomniałam o całym zdarzeniu...

Jakiś czas później moja starsza siostra z przerażeniem i obrzydzeniem opowiedziała mi, że parę dni temu odkryła coś okropnego. Butelka z keczupem się zapchała, więc ją odkręciła i okazało się, że w środku był palec. Tak ją to przeraziło, że nie sprawdzając dokładnie wyrzuciła butelkę do pieca. To jednak nie jest jeszcze koniec tej historii.

Gdy usłyszałam relację siostry przypomniałam sobie moją pijacką przygodę, ale głupio mi było się przyznać, więc z niedowierzaniem wysłuchałam jej opowieści. Później wielokrotnie byłam świadkiem tego typu dialogów:
- Mój kolega znalazł włosa w kebabie!
- A znajoma paznokcia w konserwie!
- Uwierzcie mi, że to jest nic.. Ja znalazłam PALEC W KECZUPIE!

Za każdym razem wstydziłam się wyprowadzić siostrę z błędu ze względu na otaczających nas ludzi. W końcu po latach przyznałam się, że to ja stworzyłam PALEC W KECZUPIE. Śmiejemy się z tego do dziś ;D
Arbuz1234 Odpowiedz

Paznokieć w konserwie o.O Chyba przy produkcji ktoś robił przerwę na manicure..

Natalya

Ja miałam dużą ość rybną w kromce chleba..

IceIcebby

Mój brat znalazł zęba w pierogach...

Arbuz1234

Auc... wlosy w jedzeniu to juz oklepana sprawa :p

Pumisia

Ja raz znalazłam żywego jeszcze robaka pod papierkiem od cukierka :/ A były na promocji, już wiem dlaczego..

KrowoSzczur

A ja znalazłam gwoździa w chlebie... O mało i złamałabym zęba O.o

ToTylkoJa90 Odpowiedz

Ja też często maczam parówki w keczupie albo musztardzie :P
I mąż też zrobił kiedyś drakę z tego powodu :D

CukierPuder Odpowiedz

Gdybym była na miejscu Twojej siostry, to pozwałabym firmę produkującą keczup. :D

Wedelwawel Odpowiedz

Mniam mniam 😀

OddalamToPytanie Odpowiedz

U mnie w jakiejś coli takiej "podrabianej" była osa więc luzik :) Pływała martwa na wierzchu :))

CukierPuder

spoko nick, jesteś prawnikiem? :D

DresGentleman

Jakby był prawnikiem/studentem prawa już pewnie byśmy o tym wiedzieli. Z reguly to pierwsze zdanie jakie wypowiadają. :-)

cukierzburakow Odpowiedz

"wyrzuciła butelkę do pieca"-zgroza! Ekologiczna krew mnie zalała.

PrincessOfDrama

też tak od razu pomyślałam :D

cukierzburakow

NoMatterWhalTheySay to się w pełni rozumiemy. Ja też ekologiem nie jestem ale w takich sytuacjach nie wyrabiam.

MrsGinny Odpowiedz

Już myślałam, że zaczniesz go wyjmować, a rano pomyslisz ze to krew. :D

alien Odpowiedz

Mój tata miał w piwie paznokcia. A pił bezpośrednio z puszki.

Kaczkaniedzwiaczka Odpowiedz

Ja miałem kamień w puszce z fasolka po bretońsku.....

Sarenka83 Odpowiedz

To nieźle ;'D

Zobacz więcej komentarzy (7)
Dodaj anonimowe wyznanie