Moja już żona złamała mi nos po 10 minutach znajomości.... Robiłem za mięso armatnie na kursie samoobrony dla kobiet. Leżałem na podłodze, a ona wychodząc do toalety potknęła się o materac i trafiła mnie kolanem w nos.
Zacząłem normalnie oddychać już po drugiej operacji :D
Będzie co dzieciom opowiadać.
Dodaj anonimowe wyznanie
Może nie wiedziała jak zagadać?
To teraz podryw na zarysowane auto przechodzi na drugie miejsce w kategorii najgorszych podrywów. 😂😂
NimfadoraTonks Jeżeli podryw był skuteczny to chyba nie był najgorszy :D
Kolanami na ryj wraca do mody
to się nazywa przeznaczenie :D
"Synku, twoja mama złamała mi nos"
Czy tylko mnie to rozśmieszyło?
@Przytulmnie Tak
To byl znak ze czym predzej do ślubu kościelnego czas.
Grażynka ty do kuchni idź, ja głodny jestem a tu ani obiadu, tylko ten bezbożny internet ci w głowie.