#Fi8Qj

Działo się to, kiedy byłam jeszcze w gimnazjum. Tego dnia byłam wyjątkowo niewyspana. To tak słowem wstępu.

Ten właśnie dzień wybrał sobie nauczyciel fizyki na pytanie przy tablicy, oczywiście pierwszą zapytaną osobą byłam ja. Kiedy zapytał mnie o "prawo Ohma", mój zmęczony mózg przypomniał sobie usłyszane niedawno od wuja "prawo łoma".

I tak oto powiedziałam je głośno i wyraźnie: "Człowiek uderzony łomem nie ma prawa wstać!".

Zabijcie mnie.
IWantToFlyAway Odpowiedz

Twarde prawo, ale prawo... nawet bardzo ;)

Caro

Bardzo twarde, czy bardzo prawo?

OrzechZiemny

Dura lex, sed l- nie stop, odzywa się moja niechciana cząstka humanisty

LadyS Odpowiedz

I bardzo ładnie :D

amnestia Odpowiedz

"Prawo Ohma - nie wychodź z domu bez łoma."
~mój nauczyciel fizyki 2k17

jagoda11 Odpowiedz

prawo Ohma - cialo rzucone na loże traci na oporze

amnestia

To prawo oporu :D

Marian6660

Amnestia... najpierw poczytaj, potem komentuj :)

Dyziaczuniek Odpowiedz

Dwa prawa łoma
1.Po uderzeniu łomem nie masz prawa wstać.
2. Im łom dłuższy, tym życie krótsze

malinowaakacja Odpowiedz

II Prawo Łoma
Człowiek uderzony łomem dwa razy tym bardziej nie ma prawa wstać

Cziter Odpowiedz

„Prawo Ohma, Prawo Ohma, nie śpij z jedną tylko z dwoma” -RK, O.

Marian6660 Odpowiedz

Nie będziemy Cię zabijać. Powiedz lepiej co nauczyciel na to :D

Zatkało go totalnie, ale później śmiał się razem z resztą klasy :D

Marian6660

Dziękuję:) Odczuwam teraz pełną satysfakcję z wyznania. Skoro się śmiał to wszystko dobrze, nie musisz umierać:)

Trankila Odpowiedz

Ciało raz przyparte do muru więcej nie stawia oporu

Marian6660

Nie rymuje się.

wszystkokuurwazajete Odpowiedz

Logiczne. :D

Zobacz więcej komentarzy (15)
Dodaj anonimowe wyznanie