Moja ciocia jest znana z bezpośrednich wypowiedzi. Ostatnio do jej koleżanki z pokoju w pracy przyszedł kolega, który zaczął opowiadać, że niedawno jechał na motocyklu 280 km/h. Na co moja ciocia wtrąciła się do rozmowy:
- Ile??
- 280 km/h.
- Nie no, aż muszę się odwrócić i popatrzeć na debila.
- Dlaczego pani tak mówi?
- Bo nie wiem, czy się jeszcze jutro zobaczymy.
Dodaj anonimowe wyznanie
Zależy czy jechał po drogach publicznych czy po torze. Jeśli po drogach, to ma rację.
"Moja ciocia jest znana z bezpośrednich wypowiedzi"
Bezpośrednie wypowiedzi to nie to samo co chamstwo. A może facet jeździł po torze, czy po niemieckiej autostradzie? Była pewna, że łamał przepisy?
Taka prawda
Najprawdopodobniej jechał na przystosowanym do tego torze i jeśli jest w stanie osiągnąć taką prędkość to również obstawiam, iż ma doświadczenie w takiej jeździe więc popatrzeć na debila to ta pani może jak spogląda w lustro
Znam takiego jednego, który tak sobie jeździł przez centrum miasta w nocy, wtedy w lustro popatrzeć byś musiał Ty z tym swoim obstawianiem.
Dobrze powiedziała.
To nieistotne czy miała rację, ludzi z niewyparzoną gębą nie powinno się szanować bo oni nie szanują innych