#Gwxsr
Miałem wesele u bardzo dobrego kolegi, w związku z czym poszukiwałem osoby towarzyszącej. Siostra często powtarzała, że dwóm jej koleżankom wpadłem w oko, obie stwierdziły, że nie pójdą ze mną. OK, poszedłem sam na wesele, gdzie spotkałem swoją pierwszą miłość, jeszcze z podstawówki. Przyszła z bratem, więc mogłem się z nią bawić do woli.
Zaraz po weselu zaprosiłem ją na randkę, z której oboje byliśmy zadowoleni.
Zaprosiłem ją do domu na kolację ze śniadaniem.
Dwa dni po tym usłyszałem, jak koleżanki siostry wyrażają swoją opinię o moim zachowaniu "no bo jak on mógł tylko raz poprosić o pójście na wesele, a po tym jeszcze taką szmatę do domu przyprowadził, człowiek bez honoru". Cóż, w tym momencie nie wytrzymałem, wszedłem do pokoju i kazałem im opuścić mój dom z dożywotnim zakazem wstępu.
Siostra oburzona moim zachowaniem poskarżyła się rodzicom, jakim prawem zabraniam jej zapraszać gości i jeszcze wyganiam bezczelnie...
No cóż, teraz mieszkam razem ze swoją Zuzą, siostrę wygoniłem, a rodzice się obrazili za to, że zabroniłem im rządzić moim domem, do którego nawet 2 groszy nie dorzucili.
I bardzo dobrze zrobiłeś. Szanuję ludzi, którzy umieją się postawić. A teraz niech siostra sobie radzi sama. Nie dość, że pozwoliłeś jej mieszkać u siebie, to smarkula się jeszcze rządziła.
Ktoś mi wytlumaczy logikę streszczania wyznania w komentarzu?
A czy Ty mi wytłumaczysz w jaki niby sposób streściłam wyznanie?
Piątka dla ciebie za bronienie swoich praw.
I takie księżniczki potem będą płakały, że są same, bo facet po odmowie randki nie zaprosił ją na następną :)
Masz rację, że nie chcesz gościć kogoś kto Cię obraża. Masz rację że te dzuewczyny nie miały prawa Cię oceniać. Ale zawsze jest mi przykro, kiedy rodzice obrażają się na swoje dzieci. Kto tu jest dorosły?
z rodziną najlepiej na zdjęciach :)
zuza, dziewczyna z arbuza
Pan domu, definitywnie
Aż się zalogowalam żeby polubic
Bo wiadomo Zuzuy najlepsze ;)
Ostatni akapit mnie rozwalił :D co za ludzie....