Przez dobry tydzień nie miałem w domu internetu. Umiem też całkiem dobrze rysować. Co łączy oba te fakty? Rysowałem sam dla siebie "gołe baby" w wiadomym celu.
Raczej większość osób lubiących rysować kiedyś tak robiła.
TARDIS
Ja rysowalam gole niby modelki, potem dorysowywalam im ciuchy, co by nie bylo opieprzu jak rodzice kiedys te rysunki znajda. :D
Narke3
Ja wszystkie narysowane gołe baby ze wstydu paliłam pod prysznicem :D
PaniczFoch
Jak to "paliłaś pod prysznicem"? XD
Narke3
Podpalałam, ale pod prysznicem by w razie czego szybko ugasić pożar.
LamaGod
Hmm ja spuszczałem w kiblu
kitsunemi
Ja kiedyś wszystkie "podejrzane" rysunki zakopałam w ogrodzie, a po latach nie mogę ich znaleźć.
greenpurple
Ja tam lubię rysować nagość (tyle że nie w celach seksualnych) i od zawsze tak miałam, chociaż w domu ciało jest tematem tabu. Nigdy nie ukrywałam tych rysunków, co jest w tym złego? No chyba że rysujecie jakieś pozycje seksualne to wtedy rozumiem :D
A ja głupi rysowałem ciała kobiet, żeby lepiej poznać anatomię, ułożenie mięśni podczas ruchu itp. Co kto lubi...
LamaGod
Skoro rysowałeś ciała kobiet żeby lepiej poznać ich anatomię, to wcześniej nie znałeś dokładnie ich anatomii, wiec rysowałeś niedokładne rysunki, z których potem się uczyłeś ich anatomii??
KolejnyBywalec
O co się czepiacie? Chłopak narysował, widział, że nienaturalnie, to rysowal jeszcze raz poprawiając błędy. Na tym polega rysowanie - na rysowaniu. Od patrzenia w drewniane modele czy zdjęcia niczego się nie nauczy. Nie wiem jak wy, ale ja od urodzenia nie rysowałam dokładnych rysunków.
DarkPsychopathII
Po prostu ucząc się anatomii na medycynie, rysowałem przy okazji rysunki ludzkich ciał, ułożenie żeber pod skórą, napięcie mięśni, dzięki zajęciom w prosektorium i pozowaniu koleżanek, miałem szansę lepiej poznać ludzkie ciało, mimikę i doskonalić się w rysunku. Wielu renesansowych twórców czy to Michał Anioł Bounarotti czy Leonardo da Vinci też udoskonalali swoje rzeźby czy obrazy. Człowiek Witruwiański czy posąg Dawida nigdy by nie powstały gdyby nie praktyczna znajomość anatomii ich twórców.
Kotkot
Widać autor etap nauki anatomi ma za sobą i teraz rysuje dla rozrywki
Aliccjaa
Jak rysuje zwierzęta wcale to nie wychodzi profesjonalnie nawet wpatrując się na nie w prosektorium :(
Skylla
@DarkPsychopatl, nie wiem, czy akurat Michał Anioł jest tu dobrym przykładem, bo o kobiecej anatomii raczej marne miał pojęcie. Posągi kobiet w jego wykonaniu wyglądają jak mężczyźni z biustami :P
Raczej większość osób lubiących rysować kiedyś tak robiła.
Ja rysowalam gole niby modelki, potem dorysowywalam im ciuchy, co by nie bylo opieprzu jak rodzice kiedys te rysunki znajda. :D
Ja wszystkie narysowane gołe baby ze wstydu paliłam pod prysznicem :D
Jak to "paliłaś pod prysznicem"? XD
Podpalałam, ale pod prysznicem by w razie czego szybko ugasić pożar.
Hmm ja spuszczałem w kiblu
Ja kiedyś wszystkie "podejrzane" rysunki zakopałam w ogrodzie, a po latach nie mogę ich znaleźć.
Ja tam lubię rysować nagość (tyle że nie w celach seksualnych) i od zawsze tak miałam, chociaż w domu ciało jest tematem tabu. Nigdy nie ukrywałam tych rysunków, co jest w tym złego? No chyba że rysujecie jakieś pozycje seksualne to wtedy rozumiem :D
Trynkiewicz robił podobnie
Ahhh te dzieci i ich brak wyobraźni :)
Jaki brak wyobraźni? Przecież musiał sobie wyobrażać, co narysować ;)
Genialne.
Chyba dopiero teraz ogarnęłam że zniknęła opcja dodania do ulubionych
wciąż jest, ale musisz "wejść" w konkretne wyznanie, dopiero wtedy się pojawi. Na głównej nie wyświetla się taka możliwość.
A ja głupi rysowałem ciała kobiet, żeby lepiej poznać anatomię, ułożenie mięśni podczas ruchu itp. Co kto lubi...
Skoro rysowałeś ciała kobiet żeby lepiej poznać ich anatomię, to wcześniej nie znałeś dokładnie ich anatomii, wiec rysowałeś niedokładne rysunki, z których potem się uczyłeś ich anatomii??
O co się czepiacie? Chłopak narysował, widział, że nienaturalnie, to rysowal jeszcze raz poprawiając błędy. Na tym polega rysowanie - na rysowaniu. Od patrzenia w drewniane modele czy zdjęcia niczego się nie nauczy. Nie wiem jak wy, ale ja od urodzenia nie rysowałam dokładnych rysunków.
Po prostu ucząc się anatomii na medycynie, rysowałem przy okazji rysunki ludzkich ciał, ułożenie żeber pod skórą, napięcie mięśni, dzięki zajęciom w prosektorium i pozowaniu koleżanek, miałem szansę lepiej poznać ludzkie ciało, mimikę i doskonalić się w rysunku. Wielu renesansowych twórców czy to Michał Anioł Bounarotti czy Leonardo da Vinci też udoskonalali swoje rzeźby czy obrazy. Człowiek Witruwiański czy posąg Dawida nigdy by nie powstały gdyby nie praktyczna znajomość anatomii ich twórców.
Widać autor etap nauki anatomi ma za sobą i teraz rysuje dla rozrywki
Jak rysuje zwierzęta wcale to nie wychodzi profesjonalnie nawet wpatrując się na nie w prosektorium :(
@DarkPsychopatl, nie wiem, czy akurat Michał Anioł jest tu dobrym przykładem, bo o kobiecej anatomii raczej marne miał pojęcie. Posągi kobiet w jego wykonaniu wyglądają jak mężczyźni z biustami :P
Zlicytuje te obrazki na allegro
A myslalam ze poprostu piszesz o zwycięstwie ducha nad materią:)