#K1Zgv

Nienawidzę dotyku i brzydzę się swojego ciała.

Mam 19 lat i nie podaję nikomu ręki, nie przytulam się z nikim, jak ktoś mnie tylko dotknie, to przeważnie podskakuję jak poparzona albo nawet krzyczę.

Spytasz, dlaczego?
A dlatego, że byłam zgwałcona i wiele razy molestowana.
Za pierwszym razem, gdy zapłakana przyszłam do rodziców i powiedziałam im, że mnie sąsiad dotykał po pupie i "tu z przodu" powiedzieli mi, że nie mam wymyślać. Miałam 6 lat.
Gdy drugim razem do nich przyszłam, powiedzieli to samo, ale poszli ze mną do sąsiada, mimo że zapierałam się rękami i nogami żeby tam nie iść, a on oczywiście się wszystkiego wyparł i mu uwierzyli. Następnego dnia znowu to zrobił, ale mi zagroził, że nie mam nikomu nic mówić, bo po pierwsze i tak mi nikt nie uwierzy, a po drugie to jak komuś powiem, to mnie porwie i już nigdy nie wypuści. No to siedziałam cicho.
 Później zdarzyło się to jeszcze kilka razy. Powiedziałam o tym tylko dwóm osobom, które mnie wyśmiały, więc nikomu więcej już o tym nie wspominałam, no bo kto mi uwierzy? Gdy miałam 17 lat, zgwałcił mnie. Rok później zrobił to znowu.

W ciągu roku przybrałam na wadze około 40 kg. Robiłam to specjalnie, chciałam być obrzydliwa dla innych, żeby każdy kto na mnie spojrzy czuł obrzydzenie. Obcięłam się na krótko, przestałam się malować, ładnie ubierać. Znienawidziłam się jeszcze bardziej, o ile to w ogóle było możliwe po tych wszystkich incydentach.
Ale najbardziej nienawidzę mojego sąsiada. W wiosce ma opinię bardzo dobrego, miłego, pomocnego i dobrze wychowanego człowieka. Bo przecież dobrzy ludzie tak robią, prawda?

Umarł dzisiaj. Może i jestem nienormalna, ale wcale nie jest mi przykro. Nawet się uśmiechnęłam.
Cukrowa Odpowiedz

Nienormalna to jest postawą Twoich rodziców. Jak można zbagatelizować coś takiego? Jak można przyjść zapytać oprawcę, żeby się przyznał, tak na luzie? Nie rozumiem i przeraża mnie to.

Syfer

Pobawię się w adwokata diabła: dzieci nie są najwiarygodniejszym źródłem informacji, zwłaszcza jeśli jakieś dziecko ma łatkę kłamczucha. Dlatego rodzice zareagowali dopiero za drugim razem.

Powinni byli pójść do psychologa, który mógłby zweryfikować opowieść córki, ale ponieważ oskarżony był szanowany członkiem społeczności, człowiekiem któremu ufali, to poszli do niego.

To swoją drogą dość dobrze zbadana zależność: pedofile często wybierają na ofiary dzieci z rodzin okołopatologicznych, ponieważ rodzice takich dzieci mniej interesują się własnymi dziećmi, nie cieszą się szacunkiem i mają słabszą świadomość jak zareagować.

Aliccjaa

To bardzo przykre. A mówi się, ze dzieci i młode osoby to najlepsi świadkowie zdarzenia. Dlaczego? Bo mówią wszystko to co widziały. Chore jest to, ze rodzice niezareagowali. Nawet kiedy dziecko lubi skłamać, w takich sprawach 6 letnie dzieci sobie niewymyślają, niewyobrazam sobie, gdyby moje dziecko przyszło i pokazało gdzie było dotykane. Rozszarpałabym sprawcę na miejscu. Współczuje autorce mocno, mam nadzieje, ze w przyszłości znajdzie osobę która pomoże jej choć trochę przezwyciężyć traumę

azja Odpowiedz

Ani chwili bym sie nie wahala by splunac na jego mogiłe

Poroniec

Ja bym zrobiła o wiele więcej gorszych rzeczy.

NoDadNotTonight

Ja byłabym chętna zapłacić jakiemuś bezdomnemu aby wylewał fekalia na jego grób. Taka gnida nie powinna chodzić po ziemi.

Satanismus

Naplułabym na trumnę podczas pogrzebu w kościele. Tyle na ten temat.

KOTzObrazka Odpowiedz

Twoi rodzice są takimi potworami jak ten sąsiad. Przykro mi.

WilaWianki Odpowiedz

Nienormalna to byś była, gdybyś go żałowała. Gdyby mój oprawca umarł, żałowałabym tylko tego, że to nie ja go zabiłam.

Antarees Odpowiedz

Twoi rodzice to śmiecie nie lepsi niż on...

Poroniec Odpowiedz

O matko. Autorko. Tak bardzo żałuję, że nie spotkałam tego śmiecia na swojej drodze. Tak bardzo mi przykro, że nikt Ci nie pomógł. Gdybym tylko Cię znała...facet miałby piekło na ziemi.
Strasznie mi przykro i jestem przerażona postawą Twoich rodziców. On powinien siedzieć w więzieniu a nie żyć w spokoju i w spokoju umrzeć. Mam nadzieję, że cierpiał umierając, mam nadzieję, że się bał.
Autorko...jeżeli chcesz możemy porozmawiać. Może razem coś wymyślimy. Może jakiś psycholog? Uwierz, że jest bardzo dużo osób, które by Ci pomogły. Nie jesteś z tym sama.
To był zły człowiek. Obrzydliwy człowiek.
Okropnie mi przykro.

Tajemnica17 Odpowiedz

Jak można nie uwierzyć własnemu dziecku, do tego jeszcze małemu? Nigdy tego nie zrozumiem. Sama nie wiem czy gorszy był sąsiad czy Twoi rodzice. I na pewno nie jesteś nienormalna. Szkoda tylko że nigdy nie odbył żadnej kary, ale przynajmniej już nikogo nie skrzywdzi.

Maszkarada Odpowiedz

Twoi rodzice to potwory , bardzo Ci wspolczuje :( pewnie posypia sie niegatywne komentarze ale musze spytac..kiedy sasiad Cie zgwalcil mialas 17lat..pozniej 18naście..jakim sposobem zaciagnal Cie w jakies miejsce zeby Cię zgwalcic po tym co przezylas za czasow dziecinstwa z jego reki?

kaktus690

@Maszkarada zastanawiam się nad tym samym

Nihill

Siłą, a jak to niby robią, grzecznie proszą by się z nimi poszło?

Hermionka Odpowiedz

Postawa twoich rodziców była przerażająca. Nie umiem sobie wyobrazić nawet po części co czułaś. Niestety ten człowiek bardzo, ale to bardzo wpłynął na twoje życie. Bardzo ci współczuje. Pewnie rozmowa ze specjalistą zabrzmi banalnie, ale nie wiem co innego mogę powiedzieć. Może to znane zdanie "nie pozwól aby to zniszczyło ci życie" troszkę pomoże?

183183183 Odpowiedz

Tacy ludzie nie powinni mieć dzieci...

Zobacz więcej komentarzy (19)
Dodaj anonimowe wyznanie