#KBAQp

Było gorąco, więc jak wielu ludzi idę na lody. Kolejka jak w PRLu po srajtaśmę, ale czekam, w końcu stał przede mną tylko ojciec z małym dzieckiem. Pewnie spodziewacie się, że zacznie składać różne dziwne zamówienia, aczkolwiek aż tak źle nie było.

Dziecko zamawia loda, pani uprzejmie go podaje. Kiedy mają już odchodzić, dziecko mówi do ekspedientki (czy jak można nazwać osobę kręcącą lody z automatu): "Może pani zrobić loda mojemu tacie też, bo mówi, że mama nie umie tak, jak kiedyś". 

Dziecko na pewno nie zdawało sobie sprawy z tego jak to zabrzmiało, a efekt był następujący - dziecko dostało loda, ojciec spiekł raka i przeprosił, a ludzie w kolejce mieli uciechę.
Fistaszka18 Odpowiedz

Szczere dziecko... ;D

kimorolitolaom Odpowiedz

Mądre dziecko :D

Krakers Odpowiedz

po prostu papuga :D

AnonimowyNick Odpowiedz

I weź tu żyj z dziećmi...

Ekanta Odpowiedz

"Kolejka jak w PRLu po srajtaśmę" - fajne porównanie :D

Wreszcie ktoś zauważył ;)

Sonique Odpowiedz

Biedny ojciec... Mama się nie przykłada :(

madz Odpowiedz

Pracuje w lodziarni, dzieciaki są niuesamowite, nie raz już płakałam ze smiechu.

:D domyślam się

Dodaj anonimowe wyznanie