#Pm6S7
Ostatnio trochę mnie ten fakt męczył, więc postanowiłem zapytać ją wprost, czy daje swój numer innym facetom i czy zdarza się jej korespondować z jakimiś fraglesami.
Z jednej strony ufam jej, ale z drugiej, no cóż - to chyba normalne, że trochę się niepokoję...
Odparła, że owszem - wielu gości prosi ją o numer, ale zazwyczaj albo odmawia, albo daje im telefon do jakiejś swojej koleżanki, aby ją strollować. "Nie uwierzę, dopóki nie zobaczę" - burknąłem bezmyślnie i uspokojony zmieniłem temat.
Od tygodnia codziennie wydzwaniają do mnie jacyś goście z nieznanych mi numerów. Dostałem też kilka sprośnych SMS-ów, zaproszenie do sauny i dwa zdjęcia czyjegoś wacka...
na zdjecia wackow mam sposob- wysylasz jednemu panu wacka innego pana z dopiskiem- a to moj, fajny, nie? dziala, niezaleznie od plci
Trochę nie rozumiem. Z tego co piszesz, dziewczyna w żaden sposób się nie zachowywała tak, jakby Cię zdradzala, przeszkadzał Ci tylko zawód jaki wykonuje. Czy związek nie powinien się opierać na zaufaniu?
Trochę zazdrości nie zaszkodzi. On jest po prostu zazdrosny, a nie chorobliwie zazdrosny i ma jakieś kompleksy, bo uważa, że na tak ładną dziewczynę nie zasługuje.
A czy komentarz nie powinienien opierać się na logice?
Doigrałeś się 😁
Hejtujecie autora o to, że związek opiera się na zaufaniu. Owszem, opiera się. Jednak nie można ufać ciągle na ślepo i wmawiać sobie, że przecież ta cudowna wybranka nie złamie zaufania nigdy, po prostu dawać wolną rękę, obojętność, całkiem nie kontrolując sytuacji. Zresztą gdy facet pokazuje zazdrość, to znaczy, że mu zależy. I to też zalicza się w dbanie o lubą. Zresztą mógł też zapytać z ciekawości. No ludzie, mając partnera w pracy tego typu - hostessa - ani na sekundę nie pomyślelibyście, że ktokolwiek może się do niej/niego dobierać?
No tak, ale z drugiej strony takie ciągle wypytywanie i śledztwa są męczące dla dziewczyny, która jest wierna. Jest też coś pomiędzy ślepym zaufaniem a chorą zazdrością
To milo jesli chlopak jest zazdrosny o dziewczyne ale oczywiscie w granicach rozsadku 😊
Ludzie krytykują ale ty w sumie sie tylko zapytałeś i ja nie widze problemu
hostessa to nie zawod tylko praca na studia ;)
nie wierzyles- to masz ;P
Bo tobie to oceniać co jest zawodem, a co nie.
No i zobaczyłeś.
Poproś kumpla, żeby zadzwonił na jej numer, twierdząc że go od niej dostał. Wtedy wyjdzie czy rozdaje numery ;)
Ziom, jesteś strasznie niepewny siebie albo zakompleksiony, może uważasz, że nie jesteś jej wart... Jak będziesz taki zazdrosny cyc, to ją prędzej czy później zniechęcisz.
Zaciśnij poślady I zachowuj się jak normalny, pełnowartościowy facet!
Tak apropo ładnych dziewczyn, mój tata zawsze mi mówił: "Lepiej jeść tort w dziesięciu niż g***o samemu" :D
Brzydka dziewczyna wcale nie jest gównem. Twój tata powinien sobie te złote myśli wyszyć na ręczniku i nigdy nie powtarzać.
Nie ładnie żeby się tak wyrażał o Twojej mamie:D