Wczoraj obchodziłam trzecią rocznicę związku ze swoim chłopakiem. Dziś ze mną zerwał, bo zamiast kupić mu prezent, zorganizowałam dla nas romantyczny wieczór przy świecach i winie.
Na koniec nazwał mnie materialistką.
Znając życie, to większość ludzi czytających to myśli sobie "Ach, jaki dupek z niego", ale tak szczerze, to nie wiemy, jak sytuacja wygląda z drugiej strony. Nie wiem, jak to wyglądało i nie oceniam.
BunnySun
Niby... chociaż jak miało wyglądać. jedzenie było nie doprawione? Czy co mu przeszkadzało? Dziewczyna poświęciła czas i energię. To była rocznica więc, jak dla mnie, idealny prezent dla dwojga. A co on zrobił dla niej(skoro autorka nie wspomniała o tym to chyba nie za dużo)? Jak chciał coś innego to mógł zrobić/ kupić sam.
03Koss30
Wiecie,wszystko jest możliwe. Mogło być również tak, ze on nakupil jej biżuterii za setki, a dla niej "romantyczna kolacja przy swiecach" to chipsy, jakieś tanie winko i swieczka zapachowa. Wszystko jest mozliwe. Nie oceniajmy po pozorach
WilaWianki
3/4 wyznań wyglądałoby inaczej, gdyby przedstawić punkt widzenia drugiej strony, więc nie wiem, czemu padło akurat na to.
Shido
Niestety na Anonimowych za często pojawia się "jedyna słuszna racja" autorki/autora wyznania.
Już nie raz nie dwa wypunktowałem możliwości, które by wskazywały że to autor/autorka mogą być "tym złym" tylko celowo historia jest wybielana.
Jak chociażby historia gdzie autorka potępiała zachowanie rodziców, którzy zapraszali na święta wspólnika ojca, będącego najlepszym pracownikiem, posiadającym udziały w firmie ojca i że w ogóle mają czelność z nim utrzymywać kontakt a to dlatego, że to jej były i zerwali ze sobą, wiec ich obowiązkiem było zerwać kontakt, wywalić z pracy, zabrać udziały i nigdy o nim nie wspominać...
Moja żona chce na najbliższą rocznicę, bym napisał dla niej wiersz.
Macie jakiś rym do słowa "Życie mi zniszczyłaś"?
KrystynaZgazowni
Życie mi zniszczyłaś
I jak ciotka Pela
Z majątku ochędożyłaś.
Chęć do życia odebrałaś,
Jak ciotka Pela
Poczwarą się stałaś.
Wspomnienie o tobie mnie nęka,
Diabli cię nie biorą,
Bo i sam diabeł się ciebie lęka.
Fanmagdygessler
zakladam ze nie masz zony a po twoim poczuciu humoru zakladam ze nawet nie skonczyles gimnazjum
pozdr
SpanieMoimNalogiem
"Życie mi zniszczyłaś
I majątek przepiłaś"
Pamiętaj, aby ładnie się podpisać, list do zapachowej koperty dać i ładnie oznakować. Cud, miód, malina.
Jeśli na każde urodziny, rocznicę i inne okazje wymigiwałaś się kolacyjką i rozłożeniem nóg, a on kupował ci fajne prezenty, to nie ma się co dziwić że cię rzucił :) Laski sądzą że jak zrobią spaghetti i zapalą świeczki to super prezent. Zanim się rzuci horda "romantycznych" kobiet - wszystko rozbija się o oczekiwania drugiej strony :)
Serwatka31
No to po II razie on powinien przestać kupiwać drogie prezenty i byłoby okej.
ignorantka20
Nic nie napisała ze dawał jej drogie prezenty. BTW pewnie nie chciał z nią już być i nie wiedział jak zerwać..
Sebastian001
Znamy tylko jedną stronę. Nie wtrącajmy się w związki.
Oikawa
Oczywiście, bo najlepiej od razu zakładać że tak było i jakie to "laski są puszczalskie be i fu i biedny chłopak sie starał a tu takie coś"
Oczywiście...
GraOTron
Nawet jak się komuś nie podoba jaki prezent daje partner/partnerka to się o tym rozmawia, to dorośli ludzie, a on zachował się jak dzieciak z piaskownicy.
A My z moim narzeczonym nie urządziliśmy żadnej kolacji z okazji rocznicy. Nawet nic sobie nie kupiliśmy. Nie obchodziliśmy też żadnej miesięcznicy. Chyba się nie kochamy...
nessy
Raczej skupiamy się na dniu dzisiejszym. Codziennie rano bardzo ciepło i miło się przytulamy i całujemy. Jemy razem śniadania. Bardzo doceniamy siebie nawzajem i to co dla siebie robimy. Dużo rozmawiamy. Nie potrzebuję jednej odświętnej kolacji w roku, skoro jem takie prawie codziennie. : )
Znając życie, to większość ludzi czytających to myśli sobie "Ach, jaki dupek z niego", ale tak szczerze, to nie wiemy, jak sytuacja wygląda z drugiej strony. Nie wiem, jak to wyglądało i nie oceniam.
Niby... chociaż jak miało wyglądać. jedzenie było nie doprawione? Czy co mu przeszkadzało? Dziewczyna poświęciła czas i energię. To była rocznica więc, jak dla mnie, idealny prezent dla dwojga. A co on zrobił dla niej(skoro autorka nie wspomniała o tym to chyba nie za dużo)? Jak chciał coś innego to mógł zrobić/ kupić sam.
Wiecie,wszystko jest możliwe. Mogło być również tak, ze on nakupil jej biżuterii za setki, a dla niej "romantyczna kolacja przy swiecach" to chipsy, jakieś tanie winko i swieczka zapachowa. Wszystko jest mozliwe. Nie oceniajmy po pozorach
3/4 wyznań wyglądałoby inaczej, gdyby przedstawić punkt widzenia drugiej strony, więc nie wiem, czemu padło akurat na to.
Niestety na Anonimowych za często pojawia się "jedyna słuszna racja" autorki/autora wyznania.
Już nie raz nie dwa wypunktowałem możliwości, które by wskazywały że to autor/autorka mogą być "tym złym" tylko celowo historia jest wybielana.
Jak chociażby historia gdzie autorka potępiała zachowanie rodziców, którzy zapraszali na święta wspólnika ojca, będącego najlepszym pracownikiem, posiadającym udziały w firmie ojca i że w ogóle mają czelność z nim utrzymywać kontakt a to dlatego, że to jej były i zerwali ze sobą, wiec ich obowiązkiem było zerwać kontakt, wywalić z pracy, zabrać udziały i nigdy o nim nie wspominać...
wątpie, żeby to był prawdziwy powod zerwania...pewnie szukał pretekstu :((
Chłopak debil, w sumie dobrze że już nie jesteście razem bo z takim nie warto sobie czasu marnować. Ale co nas to?
Moja żona chce na najbliższą rocznicę, bym napisał dla niej wiersz.
Macie jakiś rym do słowa "Życie mi zniszczyłaś"?
Życie mi zniszczyłaś
I jak ciotka Pela
Z majątku ochędożyłaś.
Chęć do życia odebrałaś,
Jak ciotka Pela
Poczwarą się stałaś.
Wspomnienie o tobie mnie nęka,
Diabli cię nie biorą,
Bo i sam diabeł się ciebie lęka.
zakladam ze nie masz zony a po twoim poczuciu humoru zakladam ze nawet nie skonczyles gimnazjum
pozdr
"Życie mi zniszczyłaś
I majątek przepiłaś"
Pamiętaj, aby ładnie się podpisać, list do zapachowej koperty dać i ładnie oznakować. Cud, miód, malina.
I kto tu jest materialistą...
Może to i lepiej, ja się aktualnie rozwodzę. Trochę mi ta strona dodaje otuchy.
Bo ktoś tez ma problemy sercowe? :p
Pewnie tylko szukał wymówki😉
Jeśli na każde urodziny, rocznicę i inne okazje wymigiwałaś się kolacyjką i rozłożeniem nóg, a on kupował ci fajne prezenty, to nie ma się co dziwić że cię rzucił :) Laski sądzą że jak zrobią spaghetti i zapalą świeczki to super prezent. Zanim się rzuci horda "romantycznych" kobiet - wszystko rozbija się o oczekiwania drugiej strony :)
No to po II razie on powinien przestać kupiwać drogie prezenty i byłoby okej.
Nic nie napisała ze dawał jej drogie prezenty. BTW pewnie nie chciał z nią już być i nie wiedział jak zerwać..
Znamy tylko jedną stronę. Nie wtrącajmy się w związki.
Oczywiście, bo najlepiej od razu zakładać że tak było i jakie to "laski są puszczalskie be i fu i biedny chłopak sie starał a tu takie coś"
Oczywiście...
Nawet jak się komuś nie podoba jaki prezent daje partner/partnerka to się o tym rozmawia, to dorośli ludzie, a on zachował się jak dzieciak z piaskownicy.
A My z moim narzeczonym nie urządziliśmy żadnej kolacji z okazji rocznicy. Nawet nic sobie nie kupiliśmy. Nie obchodziliśmy też żadnej miesięcznicy. Chyba się nie kochamy...
Raczej skupiamy się na dniu dzisiejszym. Codziennie rano bardzo ciepło i miło się przytulamy i całujemy. Jemy razem śniadania. Bardzo doceniamy siebie nawzajem i to co dla siebie robimy. Dużo rozmawiamy. Nie potrzebuję jednej odświętnej kolacji w roku, skoro jem takie prawie codziennie. : )
Powinien Cię nazwać egoistką. W rocznicę zrobiłaś prezent dla siebie, nie biorąc pod uwagę jego potrzeb. Nic dziwnego że Ci zasadził kopa w zadek.