#T2372

Bądź dorosły, idź do pracy - mówili. Nie będzie dziecinady jak w szkole - obiecywali.

Kierownik dupek (nie lubił mnie, bo dużo podróżowałem, a on siedział uwiązany na sznurku). Zwolnił mnie z pracy za pomocą firmowego chatu na kanale widocznym dla wszystkich pracowników i klientów. No zagrywka na poziomie, nie powiem. Szkoda, że na poziomie podstawówki.
Xatriss Odpowiedz

Kretyn. Nie przejmuj się, może i lepiej, że nie musisz już pracować pod okiem takiego buca

JestemSzczera Odpowiedz

Nie wiem, czy mam współczuć Tobie kierownika, czy jemu godności.

JestemSzczera

@FuckYourself No właśnie...

Rmiku

Dobrze napisał - "współczuć"
Myślenie nie boli.

IWannaMore Odpowiedz

Ale oryginał świadectwa pracy dostaniesz tak, jak trzeba?

DemoNim Odpowiedz

Było mu tam publicznie odpisać "Człowieka poznajemy nie po tym jak zaczyna, a jak kończy" - miałby fail przed innymi :) Jako klient nie chciałabym współpracować z kimś takim :)

LouieAnderson Odpowiedz

"Bądź dorosły, idź do pracy - mówili. Nie będzie dziecinady jak w szkole - obiecywali."

U mnie w robocie jest gorzej niż w przedszkolu, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. ;)

Novara Odpowiedz

Jeżeli jedynym powodem zwolnienia było to że Cię nie lubił, to możesz zgłosić sprawę do sądu pracy.
Możesz też obrócić sprawę przeciwko niemu i opisać na tym czacie całą sytuację, tak żeby inni pracownicy/klienci dowiedzieli się jakim jest ch..

coztegoze2 Odpowiedz

Do sądu pracy szybciutko. Pracownik ma prawo do poszanowania godności. Publiczne zwolnienie na kanale dostępnych także dla klientów godzi także w Twoje dobre imię. Spokojnie dostaniesz odszkodowanie. Albo jeszcze lepiej. Żądaj przywrócenia do pracy ;)

ArcyCiekawaNazwa Odpowiedz

Faktycznie dupek.Nie przejmuj się może to i lepiej.

Karina1210 Odpowiedz

Mam to samo. Ale za pracą przeniosłam się 400 km. To jest dopiero porazka. Było dobrze za czasów pierwszego kierownika czyli gdy pracowałam 2 mce. Potem już tylko gorzej.

Novara

Też tak miałem. Zmieniłem pracę, bo w nowej firmie dyrektorką została koleżanka z wcześniejszej pracy. Po ~~ 2 miesiącach koleżanka odeszła (bo szefostwo wymagało od niej, nieetycznych działań), a nowy dyrektor okazał się ch.... m. Zwolniłem się (nie tylko ja, w ciągu ~~pół roku odeszło 3/4 pracowników ze składu z którym zaczynałem), a obecnie większość pracowników to karierowicze i cwaniaki z kręgosłupem moralnym z g..a, bez grosza godności i honoru, albo świeżaki zielone jak wiosenna trawa. Klienci już zauważają niekompetencję i niski poziom pracowników, a firma na mieście ma już opinie "kołchoz- omijać szerokim łukiem".

Jakaniolagloos Odpowiedz

Nieprofesjonalne

Zobacz więcej komentarzy (2)
Dodaj anonimowe wyznanie