#TZWm0

Święta to dla każdego dzieciaka magiczny czas. Wiadomo, wolne od szkoły, prezenty, no i spotkanie z całą rodziną. Zawsze nie mogłem się doczekać świąt, wyjazdu do babci, spotkań z kuzynostwem.

Nadeszły święta wielkanocne. Bylem tuż po 18., mimo to nadejście tych świąt nadal napełniało mnie euforią. Mieliśmy jechać jak co roku do babci - ja, młodszy brat i mama (tata niestety te święta miał spędzić w pracy). Godzina 9, ja spakowany, zakładam kurtkę, gdy mamusia oznajmia mi, że ja nigdzie nie jadę. Ojciec w szoku, ja w szoku, co się dzieje? Myślałem na początku, że tylko sobie żartuje, droczy się. Jednak ona zdecydowanie stwierdziła, że nie chce spędzać ze mną świąt i wyszła razem z młodszym bratem. Widziałem, jak ojcu było przykro, próbował zamienić się z kimś w pracy, żeby tylko ze mną zostać, niestety nic z tego nie wyszło. Zgrywałem przed nim twardziela, że niby się tym w ogóle nie przejmuję, że mam to gdzieś (nie chciałem, żeby się przejmował), jednak gdy wyszedł z domu, kurtyna opadła. Zostałem sam w święta.
To było jedno z najgorszych uczuć, jakie przeżyłem. Pół dnia przesiedziałem wpatrzony w okno, później nakryłem sobie do stołu, ugotowałem jajka i tak wyglądało moje śniadanie świąteczne. Jadłem i ryczałem... nie polecam nikomu.

Matka w rodzinie powiedziała, że to ja nie chciałem jechać, a pod koniec roku złożyła papiery rozwodowe. Ciągle osądza nas o pobicia, znęcanie się nad nią, mimo że odkąd tylko pamiętam lała mnie czym popadnie, ale o tym może kiedy indziej.
Musiałem się wygadać i to tyle w moim pierwszym anonimowym wyznaniu.
Rudazblokow Odpowiedz

Jak w ogóle można tak potraktować swoje dziecko. Kobieta która Cie urodziła, bo matką jej nie nazwę ma nierówno pod sufitem

MMMccc

Ale kij ma zwykle dwa końce. Dlaczego powiedziała, że nie che z tobą spędzać świat. Ot tak zupełnie bez przyczyny?

Vict Odpowiedz

Mam ochote Cie przytulic.

Igotnojams

To już jest nas dwoje.

DarkSun

już troje :)

Potterhead493

Czwórka :)

GadajacaKaczuszka

Cała zgraja!

Principessa

@Vict Big HUG ❤

ZjadaczPizzy

Dołączam się
👍

PotworSpodLozka

Dołączam się ❤

SzczerbataMorda

hug ❤💕

AkariStyle

Ja też ;)

Mandragora13

I ja się dołączam ☺

Zobacz więcej odpowiedzi (25)
Potterhead493 Odpowiedz

Masz chorą matkę. Aż mi się smutno zrobiło. wirtualny przytulas :)

aganes Odpowiedz

Matko jakie to smutne, aż mam miałabym ochotę je.bnąć tej pani. Nie mogę sobie tego wyobrazić ja na święta do dziś cieszę się jak dziecko.

grushka Odpowiedz

Nie trzeba być psychiatrą, żeby wywnioskować, że matka ma problemy psychiczne.

maddvv Odpowiedz

Kompletnie nie rozumiem zachowania matki...

HydroCol Odpowiedz

Boże, nie wierzę... Mam ochotę Cię wyprzytulać.

efektmotyla Odpowiedz

Trochę nie rozumiem dlaczego pozwoliłeś jej się rządzić w tej sytuacji.. Mając ponad 18 lat możesz sam decydować o miejscu swojego pobytu, to po pierwsze, a po drugie - niby z jakiej racji ona ma decydujący głos od całej rodziny? Trzeba było powiedzieć, że nie jedziesz tam dla niej tylko odwiedzić babcię i tylko ona może Cię przyjąć w gościnę albo nie. A matka może sobie co najwyżej stroić fochy albo sama zostać w domu.
Jedyna sytuacja jaką sobie w miarę realnie wyobrażam to taka, w której matka jako jedyna prowadzi samochód i nie ruszy kiedy będziesz w środku, a nie można tam dojechać w inny sposób.
Szczerze, ja bym wyśmiała. Z bólem serca, bo nikt nie chciałby usłyszeć, że jest niemile widziany, od kogoś, kto powinien być bliski, ale obstawałabym przy swoim.

nata

Mim zdaniem właśnie obcja z matką jako jedynym kierowcą jest najbardziej prawdopodobna.

Rover25 Odpowiedz

Suka...

mamyczas Odpowiedz

Aż mi się przypomniał sylwester sprzed niespełna 3 tygodni. Rodzice wyjechali z przekonaniem, że będę się świetnie bawił. Prawda była taka, że nikt mnie nie zaprosił, a ja sam jak próbowałem kogoś zaprosić, to okazywało się, że nagle ma pierdyliard innych planów. Moja sytuacja co prawda różni się od twojej, ale nikt nie powinien spędzać takich okazji jak sylwester czy wielkanoc na smutno.

WodaGazowana

Ja spędziłam swoje urodziny (tydzień temu) sama, wszyscy myśleli ze ktoś inny sie mną "zajmie" w ten dzień. Starałam sie wcześniej ludzi zaprosić do jakiejś knajpy to najpierw wszyscy sie zgodzili, a w dzień moich urodzin dostałam trylion telefonów, ze przepraszają, ale babcia im zmarła/ muszą zostać dłużej w pracy/ wzięli za kogoś zmianę/ musza zająć sie dzieckiem sąsiada. Nawet mój chłopak nie wyrwał sie z pracy wcześniej.
Jeśli chodzi o prezenty- nie dostałam nic.

FoxyLadie

Kij tam z prezentami. W 20 urodziny miałam tę samą sytuację. Pozapraszałam mnóstwo osób i NIKT nie przyszedł. WSZYSTKIM coś wypadło. To smutne i upokarzające jednocześnie. W knajpie byłam sama i od tego czasu już nie organizuję czegoś takiego. Tylko najbliższa rodzina, 2 3 osoby i ewentualnie przyjaciółka. Jednak po tragedii urodzinowej w zeszłym roku postanowiłam już tego dnia zupełnie nie obchodzić. Dowiedziałam się w dniu urodzin, że poprzdniego dnia wieczorem zmarła niespodziewanie jedna z najbliższych mi osób. I koniec.

bertinishasfun

Moje 21 tez troche sprawily mi przykrosc ale na szczescie tylko po czesci. Moj owczesny chlopak wywiazal sie wtedy znakomicie i kilka innych znajomych tez nie zapomnialo. Problem byl w siostrze mojego chlopaka i jej przyjaciolce. Mieszkalysmy razem z moja wspollokatorka w jednym segmencie (dwupokojowym) w akademiku razem z owa siostra i jej przyjaciolka. Owe wspollokatorki mimo ze zylysmy jak przyjaciolki wspolne imprezy wyzalanie sie z problemow itd, nie zlozyly mi nawet najprostszych zyczen. Nic. Nawet jak pochwalilam im sie prezentem od chlopaka to udawaly ze nie ma tematu. Nie wiedzialam o co chodzi ale nie chcialam klotni ani nic wiec olalam temat jednak juz nabralam do nich więcej dystansu. Najlepsze przyszlo gdy siostra ówczesnego chlopaka miala urodziny, zrobila je w swoim pokoju zaprosiła znajomych itd. Fajnie pieknie. Tylko stwierdzilam ze skoro ona nie zlozyla mi nawet zyczen to po co ja mam sie cieszyc jej urodzinami. Wielce urazona zrobila mi na drugi dzien awanture jak tak mogłam i ze jestem dziewczyna jej brata mieszkamy razem i traktujemy sie jak przyjaciolki wiec jak moglam miec gdzies jej urodziny. Wspomniałam jej sytuacje z moich urodzin a ona tylko ze zapomniala.... no coz jedyne co jej powiedzialam na koniec jej wywodu to to ze skoro ma mnie w dupie w moje urodziny to niech nie mysli ze ja jej w tej dupie bede tanczyc czy ch*j wie czego oczekiwala. Moze dziecinne i moze unioslam sie duma ale jednak niesmak i przykrość pozostaly.

guska1888

@bertinishasfun bardzo przykra sytuacja 😢 btw. Zapamiętam określenie o tańczeniu w czyjejś dupie , you made my day

honestly

Z tym, że ludzie sami sobie tworzą takie problemy. W każdy piątek i w każdą sobotę wiele ludzi świętuje weekend, wychodzą gdzieś, albo się spotykają u kogoś. I co, każdy z was robi identycznie, albo ma żal, że siedzi sam w domu? Więc dlaczego to takie smutne jak ktoś w Sylwestra zostaje sam, albo spędza go w pracy? Święta to jeszcze rozumiem, że samotnie spędzone mogą być dobijające, ale na dobre stosunki z ludźmi pracuje się cały rok, a nie oczekuje, że wyciągną rękę w tym dniu, a potem dalej można udawać, że się nie zna. Zgodzę się, że sytuacja autora wyznania jest specyficzna, ale niektóre naprawdę nie są, a ludzie czują się wielkimi ofiarami. Jak cały rok pasowało siedzenie samemu to wyjedź sobie w święta na jakiś urlop, albo się czymś zajmij.

Zobacz więcej komentarzy (25)
Dodaj anonimowe wyznanie