#VhArc

Cofnijmy się w czasie do 01.XII.2016.

Moja narzeczona pochodzi z Indii, nasz związek nie jest na pokaz i nie afiszujemy się nim na portalach społecznościowych, natomiast współpracownicy narzeczonej wiedzą o tym że jest w związku.

Na początku tego roku do pracy Lubej przyjęto nowego pracownika dla potrzeb historii nazwijmy go Januszem. Janusz jak to Janusz lubił pożartować w niewybredny sposób, z kult/ura osobistą mu lekko nie po drodze, jednak trzeba mu przyznać jest specjalistą w swoim fachu i dlatego nie trudno mu dostać pracę w korporacji. I tak oto Janusz od początku roku w bardzo niewybredny sposób podrywał moją Lubą, Luba nie mówiła mi o tym ponieważ uznawała to za małą szkodliwość i po prostu uważała Janusza za palanta. Aż do 31.11.2016 wtedy wróciłem bardzo późno z firmy koło 21 i zobaczyłem że siedzi bardzo zmieszana i ogólnie jak nie ona tak wyglądała, opowiedziała mi co się działo w ten dzień w pracy. Doznałem szoku. Pierwszy raz w życiu byłem wściekły że nie myślałem logicznie. Ale poprosiła mnie żebym nie reagował bo nie chce afer w pracy. Obiecałem. No i mamy czwartek. Zadzwoniłem do Lubej koło 15 że będę w okolicy jej biurowca i że jak chce mogę ją rzucić do domu. Luba podziękowała i nie rozłączyła rozmowy, pech chciał że to usłyszałem.
Janusz: Czekoladko może chcesz skosztować białego loda?
Luba: Daruj sobie oblechu.
Janusz: Będziesz piała z rozkoszy

Wtedy rozmowa się skończyła.

Dostałem białej gorączki. Podjechałem do biura mojej Lubej widzę że znów jest coś nie tak. Poprosiłem ją na chwilę na zewnątrz powiedziałem co słyszałem poprosiłem żeby pokazała mi Janusza, Janusz jako miłośnik dymka wychodził co rusz na pole. Poczekałem przed biurem na Janusza zapytałem czy nie ma numeru do tej kobiety wskazując na Lubą.
Janusz: Koleś odpuść to moja dupa ale taka tylko do ru*hania.

I w tym momencie Janusz skończył swój wywód.
Nerwy moje puściły, pięści pierwsze pomyślały. Janusz skończył w szpitalu (z tego co wiem dostał zwolnienie chorobowe).

Ja skończyłem na komendzie wiem że będę miał postawiony zarzut.
Na pytanie moje wśród współpracowników Lubej czemu nikt nie zareagował dowiedziałem się że to nie ich sprawa i nie będą się mieszać. Luba tego samego dnia złożyła wypowiedzenie z pracy.

Dzięki temu zobaczyłem jakim środowiskiem jest korpo, zostanę skazany oraz zyskałem pracownika biurowego który będzie przewalał dokumenty :-)

Apel widzisz, że ktoś gdzieś kogoś poniża, ubliża. Nie bój się reagować. Pomyśl że to mogła być Twoja Mama, kobieta, siostra. Ktoś bliski Tobie.

Przyszły skazaniec.
LorealinstantCare Odpowiedz

A myslisz, ze prowokacja z jego strony nie bedzie miala wplywu na decyzje w sadzie?

LorealinstantCare

.. i duzy plus po waszej stronie na rozprawie za 'rasizm' pokrzywdzonego ;)

Bree Odpowiedz

Od kiedy listopad ma 31 dni?

Zabujca12

Duży plus za spostrzegawczość, nie wyłapałem tego :)

StoneColdCrazy

Ja jestem ostatnio taka zabiegana, że od połowy listopada planowałam, że załatwię kilka spraw 31.11, bo akurat ten dzień mam wolny :) Takie zaćmienie

ktosamozeniektos

Ale musisz miec smutne zycie ze takiej rzeczy sie czepiac
.
.
.
Kutasie

karaibPL

@ktosamozeniektos
Mam nadzieję, że to jakiś marny troll z twojej strony.

Kaatkaa

@Terazodchodze data na początku była inna

KnightingKnight Odpowiedz

Napisane średnio, ale mniejsza... Za coś takiego, jeśli chociaż powołasz się na stan uniesienia, mając świadków zachowania tego palanta, najwyżej w zawieszeniu ci dadzą albo coś równie nieszkodliwego... więc nie dramatyzuj.

turin

Albo żadną karę: "Jeżeli naruszenie nietykalności wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego albo jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności, sąd może odstąpić od wymierzenia kary."

Asceptio Odpowiedz

A twoja dziewczyna nie mogła zgłosić tego kierownikowi albo cuś?

IWannaMore Odpowiedz

Musisz w sądzie powiedzieć o tym, że Twoja narzeczona była molestowana przez tego gnoja. Nikt z firmy nie reagował, puściły Ci nerwy. Żałujesz, że go pobiłeś, ale powiedz, że nie byłoby tego, gdyby przełożeni, koledzy, koleżanki w firmie zareagowali na fakt molestowania. Niech Twoja narzeczona zastanowi się, kto jeszcze widział, jak ten gnój zachowuje się wobec niej. Niech sobie przypomni, komu mogła o tym opowiadać, jak te osoby zareagowały. Jeśli mówiła o tym jakiejś kierowniczce/kierownikowi, nawet jeśli jest to jej koleżanka/kolega, można to podciągnąć pod zgłoszenie faktu przełożonemu. Przełożeni mają obowiązek chronić pracownika przed molestowaniem. Może jakieś nagrania z kamer? Maile? Sms'y? No, cokolwiek. Przecież nie wjeba.eś mu, bo kolo miał krzywy nos!

SzafaPelnaKicksow Odpowiedz

Koleś, patrzac na te daty cofasz sie w czasie

ToTylkoJa90 Odpowiedz

Wiesz, że istnieją synonimy? Ukochana, partnerka, kobieta, narzeczona, przyszła żona itp.
Zwykle nie czepiam się słowa luba, wręcz je lubię ale litości, strasznie się to czytało.

tureckiastronom

Bo "luba" to takie modne ostatnio.

GoMiNam

Wiesz, akurat moja bratowa ma takie nazwisko, że brat ją ciągle nazywa "Luba" (jest to w zasadzie skrót od jej nazwiska) i nie nazwie jej inaczej. Początkowo nie szło się przyzwyczaić, ale po pewnym czasie (a trwa to już dobre 8 lat) - zaskoczę - wszyscy ją tak nazywają z naszej rodziny. Nawet nieświadomie mówię o niej komuś (bo coś się wydarzyło, co było istotne, podaję jako przykład) i zdanie wygląda tak: "Luba ostatnio...". Dziwnie to wygląda najpewniej, ale zupełnie nie korzystamy z jej imienia. Bratowa nie ma nic przeciwko. :)

SilentInTheTrees

A mi się wręcz niedobrze robi na słowo "luba/luby". ;-; Kojarzy mi się z takimi typowo przesłodzonymi ludźmi.

Accio

Ja lubię to słowo, ale zirytowało mnie trochę ciągłe pisanie go z dużej litery

rutisa

Tylko ciągłe czepialstwo. Komentarz nie do tresci wyznania, a jego zapisu...

Nibaru

Było tu już raz takie wyznanie,gdzie autorka używała 'luby'.Tylko czekałam,aż ktoś się tu przyczepi.Nie zawiedliście mnie!

MinnieMickey Odpowiedz

31 listopada? No no. Nie wiedziałam

Kolor Odpowiedz

A to na lekcjach polskiego nie uczą już o błędach powtórzeniowych?

RainbowKing Odpowiedz

interpunkcja (a raczej jej brak) boli w oczy.

mirabelka22

Zdanie z małej litery? 😉

Zobacz więcej komentarzy (29)
Dodaj anonimowe wyznanie