#XrFGu
Wszystko zmieniło się, gdy polubiłam pewien zespół. Wtedy odkryłam świat fanfiction.
Opowiadań o mojej ulubionej parze było mało, koleżanka poleciła mi jedno w języku angielskim. Rozumiałam może pięć słów z tego wszystkiego, ale jakoś tak wyszło, że stałam się zdeterminowana i ze średnim zrozumieniem dotarłam do końca. Potem stało się to normalnością, zaczęłam robić tłumaczenia.
Teraz mówię płynnie po angielsku i przygotowuję się do rozszerzonej matury z tego przedmiotu.
Gdyby nie pragnienie czytania o gejowskim seksie, nigdy bym tego nie osiągnęła.
Ja w prawdzie byłam dobra z angielskiego, ale w zasadzie nie używałam języka i bez tłumacza bałam się cokolwiek czytać, bo sądziłam, że nie zrozumiem. Odkrywszy fanfiction (jeno o kreskówkach, nie zespołach czy anime) przekonałam się, że jestem lepsza niż sądziłam i odważyłam się używać języka.
Ja tak samo..:D
MCR???
Ohh, Frerard!
Fanfiction z MCR w języku polskim jest całkiem dużo, chociaż sama o tym pomyślałam :D
Kilka lat temu nie było tak dużo w języku polskim, dopiero ludzie zaczynali je tworzyć.
Piękne czasy gimnazjum 😂
Przypomniały mi się moje nastoletnie lata :D Ja też dzięki MCR zaczęłam się uczyć angielskiego. Ale nie po to żeby czytać Frerardy, tylko chciałam móc z nimi porozmawiać w razie gdyby przyjechali do Polski :D Na koncercie nie byłam, ale angielski został :D
Frerard był moim życiem za czasów gimnazjum. Ech, wspomnienia! :D
Fajnie by było, gdyby chodziło o MCR, ale ja podejrzewam raczej 1D
Na pewno oni. A jak już przy tym jesteśmy - Killjoys, make some noise!
Ostatnio mam znowu fazę na MCR i jak zobaczyłam to wyznanie to aż krzyknęłam, od razu o nich pomyślałam, mimo że sama fanką fanfiction nie jestem :'D ale wydaje mi się, że jednak o 1D chodzi... zależy kiedy autorka była w tym gimnazjum :)
Pozdrawiam Killjoysów!
Haha, to dużo nas. :D The Dove Keeper pewnie.
Ja zaczęłam czytać online mangi po angielsku i grać w Mystic Messenger. Widzę duży postęp w nauce języka
Aaaa Mystic Messenger! :D Ulubiona postać?
Ja sie teraz ucze z mm :) Mój ulubieniec to Seven
@ChristopheGiacometti
Pjona, mnie też Seven urzekł:D
Też nigdy w szkole nie mogłem nauczyć się angielskiego. Na teście gimnazjalnym ledwo 50% z podstawy. Nauczyłem się go oglądając seriale i filmy z napisami (dzisiaj nie potrafię już inaczej i strasznie irytuje mnie lektor). Niby wszystko było przetłumaczone, ale jakoś na tyle oswoiłem się z językiem, że w 3 lata z osoby umiejącej się tylko przedstawić, napisałem maturę na ponad 90%.
Ja tak w ciągu 2 lat napisałam gimnazjalny na 98 chyba; seriale z napisami to na pewno jedna z lepszych metod nauki.
Ja zaczęłam czytać książki po angielsku, bo 6 tomów z warrior cats to za mało (tylko tyle jest po polsku). xD
Jak widać po nicku (chyba), uwielbiam tą książkę.
Sorki, miało być te książki.
Oooo :) ale super. Ja też uwielbiam te serię
Sama dzięki Larry'emu kiedyś zaczęłam tłumaczyć.
Potem poznałam mniej znany zespół i na pierwszym spotkaniu mój angielski był baardzo biedny, a teraz widzimy się po raz kolejny i aż wokalista pochwalił progress, więc warto i we wszystkim można znaleźć motywację! ;)
Czy jest tu też ktoś od Camren?
Aaa widzicie homofobowie geje się do czegoś przydają!
Podobnie jak dinozaury, wróżki i krasnoludki.
Wtf? Co z tym mają wspólnego fikcyjne postacie i prawdziwi homo?
To, że przydają się tylko na papierze.
@Sebastian001 Dinozaury istniały naprawdę.
Tak, wiem. Wybacz, że wyraziłem się niejasno.
Wybaczam.
Nie lepiej ukarać Sebastiana?
Spotykałem się z wyrażeniem "homofoby", ale jeszcze nigdy z "homofobowie".
1 szybkie pytanie do Wujka Google i...
Rok żyłem w błędzie..
A mówili, że ta strona jest do dupy i niczego się z niej nie dowiem, a jednak :)
"homofobi"*
Zła autokorekta...
Czyżby Larry?
tak. :D
Ja dzięki ff nauczyłam się rosyjskiego :D
Podasz jakie? Sama się uczę rosyjskiego, ale moja nauczycielka nie jest zbyt... kompetentna :(, a kocham ten język.
Właśnie!
Ja się boję ruskich ff, kiedyś próbowałam szukać czegoś na fikbuku i to był błąd.
Też w taki sposób podciągnęłam się nieco z angielskim. Tylko u mnie nie chodziło o zespół, a o parki z anime. Zwłaszcza z jednego, które jest mało popularne więc i nawet na fanfiki po angielsku trudno trafić :D
Jaka nazwa tego mało popularnego anime? ^^
Jakby widziała siebie :D Po nicku strzelałabym w haikyuu, ale ma to być mało popularne więc odpada :D Chciałabym się dowiedzieć więcej o tej parencji anime ^^
Katsugeki/Touken Ranbu - anime wychodzi teraz (kilka lat wcześniej wyszła jeszcze jedna seria Touken Ranbu, wszystko jest na podstawie gry), ale jest mało popularne i dość krytycznie przez niektórych oceniane. Za to moje serduszko podbiło całkowicie ^^