#Xxf9g

Wynajmowałem małe mieszkanie. Gdy skończyłem studia dostałem ofertę pracy w innym mieście i znajomy pożyczył mi samochód abym mógł przewieźć sobie rzeczy. Mieszkanie po mnie miała wynająć koleżanka. Jak zniosłem do samochodu telewizor (taki stary, z kineskopem), to przypomniałem sobie że miałem go jej zostawić w mieszkaniu. Przeklinając w duchu swoją sklerozę ruszyłem w drogę powrotną po schodach. Po drodze spotkałem sąsiadkę, starszą panią, którą na mój widok podzieliła się taką złotą myślą “Cieszę się, że się pan wprowadza, przed panem mieszkał tu podejrzany element!”.

Co ciekawe jak mieszkałem tam dwa lata to moje kontakty z nią nigdy nie wyszły poza “dzień dobry”.
anonim77 Odpowiedz

Może po dwóch latach zmieniła okulary :D

hople Odpowiedz

A może wiedziała, że to Ty i chciała Ci dyskretnie dać do zrozumienia co o Tobie myśli :D

Sissi Odpowiedz

Trafiłeś na lepszy humo??

Sissi

Humor ?

Nikalotra20 Odpowiedz

Może chciała ostrzec nowego lokatora przed tym, że może znaleźć coś niepokojącego w nowym mieszkaniu... Zdażają się takie babcie xD

kimorolitolaom Odpowiedz

Może cię nie lubiła.

Dodaj anonimowe wyznanie