Kiedyś robili badania i okazało się, że powietrze wydychane podczas kichania ma ogromną prędkością i spore ciśnienie. Nic więc dziwnego, że taka mieszankaspowodowala taki efekt.
Ja zatykam nos w momencie kichania, wszyscy naokoło mówią, że zrobię sobie krzywdę czy coś, a ja poprostu się tak nauczyłam i nie potrafię inaczej. P.S. jeszcze żyje i mam się całkiem dobrze 😉
lahierba
Nikt nie mówi, że masz od tego umrzeć, ale po coś to kichanie - z założenia mające powodować wyrzut powietrza - jest ;)
nata
Też tak robię, żeby się nie obsmarkać ale za to nie zatykam buzi.
Serio? Ktoś przekształcił newsa w wyznanie? ... To się zdarza niezwykle rzadko i miało miejsce jakiś miesiąc temu w Wielkiej Brytanii.
Tak pieprzonym, bo nawet nie umiesz wymyślić czegoś bardziej orginalnego niż news z telewizji.
Wtf? Czemu to jest na głównej, a ma tylko 11 plusów?
Jestem pieprzonym geniuszem? Wcale nie tłumaczone z angielskiego...
czemu to jest na głównej?
Kiedyś robili badania i okazało się, że powietrze wydychane podczas kichania ma ogromną prędkością i spore ciśnienie. Nic więc dziwnego, że taka mieszankaspowodowala taki efekt.
Ja przy kichaniu skręcilam sobie płuco
A stara mądrość ludowa mówiła, żeby nie wstrzymywać chęci kichnięcia. Teraz już wiem dlaczego.
Ja zatykam nos w momencie kichania, wszyscy naokoło mówią, że zrobię sobie krzywdę czy coś, a ja poprostu się tak nauczyłam i nie potrafię inaczej. P.S. jeszcze żyje i mam się całkiem dobrze 😉
Nikt nie mówi, że masz od tego umrzeć, ale po coś to kichanie - z założenia mające powodować wyrzut powietrza - jest ;)
Też tak robię, żeby się nie obsmarkać ale za to nie zatykam buzi.