#gzLND

Historia zaczyna się mało przyjemnie, od choroby pewnej dziewczynki. Po wielu (jak zwykle) problemach z polską służbą zdrowia moja mama namówiła swojego zarówno kolegę, jak i ojca dziewczynki do zasięgnięcia drugiej opinii medycznej w Niemczech. Jak to zwykle w takich wyznaniach bywa, ukazało się zupełnie inne oblicze choroby, a leczenie dziewczynki przez ponad połowę jej życia w polskich szpitalach okazało się bez sensu.

Moja mama co miesiąc jeździła z dziewczynką i jej rodzicami na konsultacje pełniąc funkcję tłumacza, asystenta i wsparcia psychicznego. W końcu nadszedł dzień operacji. Mimo przemiłego personelu szpitala, dziewczynka ciągle się stresowała i płakała. Bała się zasnąć. Na parę godzin przed wjazdem na salę pani chirurg przeprowadziła ostateczne badania i zaznaczyła markerem "X" na odpowiedniej nerce, żeby nie mieć wątpliwości w trakcie trwania zabiegu. Tuż przed przejechaniem przez ostatnie drzwi mama wpadła na pomysł, który miał poprawić wszystkim humor.

Po prawie 6 godzinach uśmiechnięta od ucha do ucha pani chirurg wyszła z sali operacyjnej i przekazała radosne nowiny. Wszystko się udało i dziewczynka musi tylko leżeć w łóżku szpitalnym jeszcze tydzień i dojść do siebie. Jej szczęście było jeszcze większe niż po zwykłej, udanej operacji, właśnie dzięki mojej mamie :)

Jak powiedziała doktor, jeszcze nigdy w całej swojej karierze nie spotkała się z sytuacją, w której odsłaniając ciało do operacji tuż pod swoim "X"-em zobaczyła dopisek "Buziaki i pozdrowienia dla dzielnej pani doktor, powodzenia! ~(imię dziewczynki)". Myślę, że wkrótce może to urosnąć do rangi miejskiej legendy opowiadanej w niemieckich szpitalach :)
shineondiamond Odpowiedz

Boże juz sie bałam że dorysuje drugiego X i wytną nie tą nerke

Thenewsideofsarcazm

O, to jednak nie tylko ja o tym pomyślałam :D

xxyyzz

Piąteczka, o tym samym pomyślałam 😀

kka110602

O, też o tym pomyślałam ;D

Hermiona1

Ja też tak pomyślałam

Zwierzezamiastludzi

Mój tata miał kiedyś operowaną nogę. Na początku na stole, leżał na plecach. Zobaczyli która to noga, więc się przekręcił. Szkoda tylko, że zapomnieli, że gdy się przekręcił o 180° to już nie jest ta sama noga, tylko ta druga. Tak, chcieli ciąć zdrową nogę. Gdyby mój tata się nie odezwał jestem pewna, że by to zrobili. Ahh ta Polska Służba Zdrowia...

Rafikk222

Ja też i już się bałem

TobiKing

Za dużo anonimowych.😊

Pelhali Odpowiedz

Myślałam przez chwilę, że narysuje dla żartu drugi X i wytną złą nerkę :o

twodifferentsocks

Matko, ja tak samo..

fowo

Ja tak samo pomyslalam :o

Fin

To tylko ja pomyślałem, o "XD"?

Krytyk Odpowiedz

Ciekawa jestem czy kiedyś ktoś się pomylił i dlatego teraz zaznaczają czy to tak profilaktycznie.

IWannaMore

Było mnóstwo pomyłek tego typu. Ile razy obcięto nie tę kończynę, którą miano obciąć. Makabra!

mejzur

Jak mój brat miał mieć operacje nogi to lekarz właśnie markerem zaznaczył ślady cięcia. Problem w tym, że na złej nodze i gdyby mój tata się nie zorientował to mogło by się to źle skończyć :v

Wszystkofajnie Odpowiedz

Totalnie mnie to nie urzekło (wręcz przeciwnie), i nigdy nie wpadłabym na pomysl, aby radośnie dzielić sie tym ze swiatem.

lawendowaa

Mam tak samo xd wręcz trochę irytuje mnie to wyznanie.

Wszystkofajnie

Co nie? Autorka chyba spodziewała się owacji na stojąco, a to wszystko "dzięki jej wspaniałomyślnej mamie".

PostrachWampirow Odpowiedz

Myślałam że będą grać w kółko i krzyrzyk na plecach dziewczynki 😁

JeslemKrolem Odpowiedz

Szlismy nocą po polach..nikt juz nic nie mowil i o nic nie pytał..jasne ze nikt nie chciał dotrzeć do celu ale trwało to juz na tyle długo ze wszyscy zdążyliśmy zapomnieć czego chcemy :-P

joshspookyjim

O, tęskniłam ;D

Nyanek

Bardzo... filozoficzne są twoje komentarze. Podoba mi się ;D

nata

Ale nie na temat...

Lewkonja Odpowiedz

Zdrowka dla niej! ☺

TARDIS Odpowiedz

Jak uroczo. ❤

mozarella Odpowiedz

Czyżby usuneli zakładkę niezweryfikowane ?! :p

zjemcikota

Gratuluję spostrzegawczości, wcale tego nie odkryliśmy wiele godzin temu...

Kwiatk00wska

zjemcikota może autor/autorka komentarza nie mógł/mogła wejść na stronę 'wiele godzin temu...' i jak wszedł/weszła teraz to to zauważył/ła.

zjemcikota

Yep, ale ileż można czytać takie odkrywcze komentarze...

Kwiatk00wska

no tak, akurat to jest prawdą

Heisenberg69 Odpowiedz

Ja byłem pewien że dopisze tam "D" XD

Zobacz więcej komentarzy (2)
Dodaj anonimowe wyznanie