Uwielbiam odkurzać, kiedy podłoga w mieszkaniu jest bardzo brudna. Dźwięk obijania się różnego brudu o rurę odkurzacza sprawia mi dziką przyjemność. Żałuję, że nie mam ogromnego mieszkania. Mogłabym dłużej szaleć po podłodze z moim przyjacielem.
Dla jednych odkurzanie to udręka, dla mnie czysta (i to dosłownie) przyjemność.
Dodaj anonimowe wyznanie
Szynszyle to idealne zwierzęta dla Ciebie.
Czarny ryż :D
Mam dwie szynszyle, zgadzam się :D Dosłownie miliony suchych kupek są wszędzie i piasek kąpielowy ;) Odkurzacz musiałby chyba chodzić codziennie, gdyby mi się chciało :P
Też mam, stąd komentarz - u mnie odkurzacz chodzi trzy razy dziennie :D
Zaadoptuj królika. Mój co chwile zostawia bobki. No ale wybaczam mu, bo jest juz dziadkiem.
Tez uwielbiam to uczucie, szczególnie kiedy odkurzam piasek naniesiony przez buty w przedpokoju.😍
Zapraszam do siebie.
Zapraszam do siebie, płacę herbatką
W takim razie zapraszam do mnie ☺😂
Też to kocham, mam koty i uwielbiam odkurzać ich żwirek z podłogi <3
O matko, nie jestem jedyna! :D
Mam podobnie - kiedy byłam młodsza nawet specjalnie rozsypywałam koraliki żeby słyszeć, jak odkurzacz je wciąga, wtedy czułam, że faktycznie to sprzątanie ma jakiś sens 😂
Ja tez lubie odkurzac. Lubie patrzec jak papruszki znikaja z dywanu ;)