Jakiś czas temu pojawiła się kampania reklamowa jednego z popularnych w Polsce wafelków, z hasłem "dziecku odmówisz?". Za każdym razem przechodząc obok jednego z owych plakatów na paczkomatach, z irytacją w myślach odpowiadałam "tak, właśnie dziecku odmówię".
I nie, nie dlatego, że słodycze zapewniają małym kreaturom wątpliwej jakości wartość odżywczą, ale dlatego, żeby dzieciom od najmłodszych lat nie wydawało się, że wszystko im się należy.
A poza tym nie lubię dzieci.
Dodaj anonimowe wyznanie
Też mam taką myśl na ten tekst! Ale raczej z przekory wobec wrednej manipulacji.
Anonimowe, że hej.
Tym bardziej część: " nie lubię dzieci". Jest tu to całkiem powszechne zjawisko... z resztą się nawet nie dziwię
@OPeruit właśnie dlatego jest to anonimowe, bo gdy się o tym mówi zaraz wyskakuje jakiś cwaniak, który mówi, że to popularne i żeby się nie popisywać.
Ja odmówię z czystej złośliwości :> nie będą mi mówić co mam robić.
Jak zobaczyłam to hasło na jednym z produktów w kinie to też się zniesmaczylam. Bardzo słaby marketing... a potem zdziwko czemu taki gowniak robi lament gdy mu się czegoś odmówi
Mnie bardzo drażni ta reklama ze względu na dzieci, które nie mogą spożywać takich produktów ze względów zdrowotnych, są wystarczająco duże, żeby przeczytać, ale niewystarczająco, aby zrozumieć. Dzieci z cukrzycą, prawdziwymi alergiami na produkty, celiakie, jest tego ogrom. Tak, odmówię dziecku, żeby później nie cierpiało.
To ostatnie zdanie takie nienawistne :D
GRZEŚKI
Mam dokładnie tak samo z tą reklamą:D
I ja też tak myślę :)
Chwalisz się, czy żalisz...