Gdy ktoś wyśle mi wiadomość, zawsze odczytuję ją w powiadomieniu, żeby dobrze przemyśleć co odpisać i żeby nadawca nie widział, że wiadomość już odczytałem, ale nic nie odpisuję.
Nie wiem czy kojarzycie- jest obrazek z napisem, że jeśli na fb pojawi się opcja ,,odczytane w powiadomieniu" to wszyscy będziemy mieli przechlapane ;)
Jeśli nie odpiszesz parę minut po odczytaniu, świat nie spłonie. Sam tak robię od zawsze i nigdy nic się nie wydarzyło - albo po prostu mam dojrzałe towarzystwo, które rozumie, że nie każdy odpisuje sekunda po sekundzie i to uwaga, nic złego.
Azorrr
jesli cos wyswietlasz a potem nie odpisuje to znaczy ze masz brak szacunku do osoby ktora do ciebie napisala. jesli nagle znajomi sie zaczna od ciebie odwracac to sie ne dziw czemu ;)
Edka1308
Szacunek ludzi Facebooka 😂
JemCiastka
Słuchaj Azora, wie co mówi. Od niego już się wszyscy znajomi odwrócili!
Puffballofdoom
No niekoniecznie. Im młodsza osoba tym szybciej oczekuje się odpisania. Owszem, pięć minut to nie tragedia, ale odczytanie wiadomości i odczekanie powiedzmy 10-15 minut zostanie już uznane za niezbyt miłe przez większość ludzi lat 20 i w dół. Zasada jest prosta - przeczytałeś, odpisujesz. Jeśli nie dopiszesz na wiadomość to jest znak dla drugiej strony że jest ignorowana (dotyczy to zarówno facebooka jak i innych czatach z funkcją "przeczytane"). Naturalnie tragedii nie będzie, nikt się o to nie obrazi, ale na pewno zauważy i jest uważane za nieuprzejme - taka etykieta rozmów w internecie.
Cały czas tak robię, a gdy ktoś wysyła mi jedną wiadomość za drugą to siedzę z tym rozwiniętym okienkiem powiadomień i obserwuję coraz to nowsze wiadomości zastanawiając się, co napisać
W przypadku niewygodnych rozmów to najlepsze jest
też tak często robię ,ale najgorzej jest jak się z kimś kłócę i muszę dobrze zaplanować odpowiedź a wiadomość od tej osoby jest za długa do odczytania w powiadomieniu
Jest coś takiego jak wtyczka unseen na facebook'u. Rozmówcy nie wyświetla informacji o odczytaniu wiadomości, nie ma także informacji o ostatniej aktywności na messengerze. Odłącza się i włącza wtyczkę jednym kliknięciem.
Nie wiem czy kojarzycie- jest obrazek z napisem, że jeśli na fb pojawi się opcja ,,odczytane w powiadomieniu" to wszyscy będziemy mieli przechlapane ;)
też tak czasem robię, szczególnie jak się z kimś kłócę
Jeśli nie odpiszesz parę minut po odczytaniu, świat nie spłonie. Sam tak robię od zawsze i nigdy nic się nie wydarzyło - albo po prostu mam dojrzałe towarzystwo, które rozumie, że nie każdy odpisuje sekunda po sekundzie i to uwaga, nic złego.
jesli cos wyswietlasz a potem nie odpisuje to znaczy ze masz brak szacunku do osoby ktora do ciebie napisala. jesli nagle znajomi sie zaczna od ciebie odwracac to sie ne dziw czemu ;)
Szacunek ludzi Facebooka 😂
Słuchaj Azora, wie co mówi. Od niego już się wszyscy znajomi odwrócili!
No niekoniecznie. Im młodsza osoba tym szybciej oczekuje się odpisania. Owszem, pięć minut to nie tragedia, ale odczytanie wiadomości i odczekanie powiedzmy 10-15 minut zostanie już uznane za niezbyt miłe przez większość ludzi lat 20 i w dół. Zasada jest prosta - przeczytałeś, odpisujesz. Jeśli nie dopiszesz na wiadomość to jest znak dla drugiej strony że jest ignorowana (dotyczy to zarówno facebooka jak i innych czatach z funkcją "przeczytane"). Naturalnie tragedii nie będzie, nikt się o to nie obrazi, ale na pewno zauważy i jest uważane za nieuprzejme - taka etykieta rozmów w internecie.
Myślałam, że każdy tak robi.
Cały czas tak robię, a gdy ktoś wysyła mi jedną wiadomość za drugą to siedzę z tym rozwiniętym okienkiem powiadomień i obserwuję coraz to nowsze wiadomości zastanawiając się, co napisać
W przypadku niewygodnych rozmów to najlepsze jest
też tak często robię ,ale najgorzej jest jak się z kimś kłócę i muszę dobrze zaplanować odpowiedź a wiadomość od tej osoby jest za długa do odczytania w powiadomieniu
Jest coś takiego jak wtyczka unseen na facebook'u. Rozmówcy nie wyświetla informacji o odczytaniu wiadomości, nie ma także informacji o ostatniej aktywności na messengerze. Odłącza się i włącza wtyczkę jednym kliknięciem.
To ja zawsze. Albo czekam tak długo aż ta osoba będzie nieaktywna
Mondry człek powiadam wam
Ja tak mam :)