#n7sdv

Kiedyś miałem strasznie zły dzień!
Wkurzony wsiadłem w auto i pojechałem sam nie wiem gdzie i po co.
Po drodze wpadł mi do głowy pomysł, by zrobić jakiś dobry uczynek... Ni stąd, ni zowąd, poboczem drogi bez chodnika idzie starszy pan, lekko utykając na nogę...
Zatrzymałem się i pytam, czy go gdzieś nie podwieźć.
Starszy pan się uśmiechnął i powiedział "Z nieba mi spadłeś, młody człowieku", wsiadł i poprosił, bym zawiózł go do drugiej wioski na cmentarz, bo chce tam zapalić znicze.
Jak poprosił, tak zrobiłem.

Po drodze fajnie nam się rozmawiało, choć były to raptem cztery kilometry.
Zapytał mnie, ile wezmę za podwiezienie.
Odparłem, że nic nie chcę, że będzie to taki mój dobry uczynek.
Po dojechaniu na miejsce pan po raz kolejny się uśmiechnął, uścisnął mi dłoń i życzył wszystkiego co najlepsze, dodając: Dobro do ciebie wróci.

Uwierzcie mi, przez całą resztę dnia uśmiechałem się sam do siebie.
Jak to niby zwykły gest potrafi poprawić humor ;)
veeey Odpowiedz

To kochane. :)

jovigirl Odpowiedz

Wow, miło z twojej strony ;)

36873 Odpowiedz

Kilka miesięcy temu też postanowiłem zrobić dobry uczynek, mianowicie oddałem wszystkie pieniądze z portfela trzem ubogo wyglądającym chłopakom, naprawdę czułem się wobec nich zobowiązany.
W końcu jedyną rzeczą jaką mieli była pałka teleskopowa :/

Matik987 Odpowiedz

Ja raz się tak zlitowalem. Była kiepska pogoda, padało a poboczem szedł sobie starszy, trochę zaniedbany pan. Zatrzymywał jadące samochody ale nikt nie stawał. Oprucz mnie. Wziąłem go do samochodu i od wejścia coś mi "zapach" nie pasował ale co tam, dobry uczynek będzie. Kazał się podwieźć dosłownie niecałe 200 metrów, zdążył zasmrodzić mi całe auto, a po jego wyjściu została duża plama na siedzeniu bo miał w reklamówce otwarte piwo i mu się wylało. Plama jest do dziś a było to parę lat temu. Od tego momentu brak litosci, autobusy kursują

Leoonore Odpowiedz

Człowieku, aż się popłakałam...
Jestem złym człowiekiem, nienawistnym, wrednym, złośliwym, cieszę się jeśli komuś się źle powodzi.
Źle mi z tym. Chciałabym poczuć coś takiego. Takie szczęście że zrobienia dobrego uczynku. To by była ulga.
Nie umiem tak, nie potrafię.

YesYesYes Odpowiedz

Czekałam aż na końcu będzie napisane co Ci ukradł...

kupieciczekolade

@YesYesYes Za dużo anonimowych

wesolutkiDylizans Odpowiedz

Moją receptą na zły dzień jest wysłanie kilku osobom smsa o treści na przykład "dobrego dnia". I nawet nie muszą odpisać "nawzajem", humor poprawia mi sama myśl, że ktoś z moich przyjaciół może właśnie się uśmiechnął :)

1Sin1 Odpowiedz

Oby więcej takich ludzi na świecie!
O ile byłoby piękniej. :)

frezarka Odpowiedz

a myślałam, że już Ci portfel ukradł

niuunii Odpowiedz

Spodziewałam się raczej tego, że ukradnie Ci telefon, jednak nie wszyscy to pospolite szony.

Zobacz więcej komentarzy (3)
Dodaj anonimowe wyznanie