#qUz88

W wieku 10 lat bawiłam się z bratem w chowanego... mama z tatą pojechali na szybkie zakupy świąteczne i byliśmy sami w domu, więc mogliśmy chować się wszędzie tam, gdzie normalnie rodzice nie pozwalają.

Była moja kolej by się ukryć, więc szybciutko pobiegłam do łazienki i z racji tego, że byłam bardzo drobna jak na swój wiek, to schowałam się w pralce. Owinęłam się wszystkimi brudnymi ubraniami, żeby jeszcze ciężej było mnie znaleźć... I nie... nikt mnie nie wyprał ani nie zaklinowałam się, stało się coś o wiele gorszego.

Moi rodzice wrócili do domu i najpierw do łazienki weszła mama. Ja w totalnym bezruchu nie zdradzam mojego położenia, myślę sobie "jak teraz dowie się, że tu jestem, to wyda mnie bratu i w dodatku dostanę ochrzan". Więc siedzę tam dalej, gdy do łazienki wchodzi tata i zamyka za sobą drzwi. Ja oczywiście wszystko bacznie obserwuję... A tata najpierw zdejmuje mamie bluzkę, potem spodnie... Siedziałam tam dobre 20 minut, nie wiedząc co ze sobą zrobić. Po tym, jak skończyli, grzecznie zaczekałam aż wyjdą, odczekałam jeszcze chwilę i wymknęłam się niepostrzeżenie z łazienki.
Mojego brata oczywiście rozproszył film w telewizji... A jaki? "Kevin sam w domu".
Nie mam żadnej traumy czy coś... Nie boję się też pralek.
Ale za każdym razem, gdy w telewizji leci Kevin, mam przed oczami moich rozebranych rodziców  widzianych z perspektywy dziecka ukrytego w pralce...
PricefieldForever Odpowiedz

Myślałam, że rodzice cię nie zauważą i włączą pralkę...

UpadlaAnielica

A po chwili krzyki dziecka i byłaby dziewczynka z pralki niczym Samara z The Ring xD

Doitsu

Też myślałam, że włącza pralkę :D

bobylon89

A ja wiedziałem, że będą się seksić :D

Yaoistka

Też myślałam, że włączą pralkę 🙋

WhereIsMyBrain

Też tak myślałam :D

SlenderBrain

Me too ;)

takitamrowerek

@Frytek możesz wyciągnąć wtyczkę - to załatwi problem "chodzenia" pralki. Ale wody awaryjnie chyba tak łatwo się nie da spuścić. Poza tym pozostaje problem blokady drzwiczek - tutaj musimy powołać kolejnego biegłego od pralek... ktoś się zgłasza?

ProszeOMinusy

Wtedy raczej nie miałby kto opisać tego wyznania, chyba że z perspektywy brata

Jessi

@frytek w mojej pralce po przyciśnięciu power+wirowanie drzwi się otwierają od razu , bez znaczenia w której fazie cyklu pranie jest ale nie wiem jak jest ze starszymi pralkami

anonim1213

@Frytek da sie, zwłaszcza kiedy w pralce siedzi twój kot 😄😂

GallaAnonim Odpowiedz

A moi rodzice jak wracali do domu, kiedy byłam w tym wieku, to zawsze sprawdzali co robię i czy wszystko w porządku...

UpadlaAnielica

Chcieli się upewnić czy im nie będziesz przeszkadzać :>

zastrzelilamsie

Moi tez. A jak mnie nie byli to zerkali piętro nizej czy siedzę u kolezanki:D

kurwaszwa Odpowiedz

Ciesz się, że nie włączyli pralki :D

Hehehuhu1 Odpowiedz

Bałam się, że pralkę włączą. :/

muszedodackomentarz Odpowiedz

Nie no jak dla mnie utopienie się l w pralce byłoby znacznie gorsze :/

UpadlaAnielica

Albo jakby jakaś skarpetka się owinęła wokół jej szyi i by ją udusiła. To chyba byłoby najgorsze.

Villlemo

a dla mnie zniknięcie, tak jak niektóre skarpetki :/

Niveam Odpowiedz

Samo wyznanie spoko, tylko, że dziwnych masz rodziców, którzy najpierw idą się bzykać a potem sprawdzić co z dziećmi.

raj001

Ochota na seks potrafi przyjść niespodziewanie w bardzo dziwnych okolicznościach - może tak się "nakręcili" na tych zakupach, że już nie mogli dłużej wytrzymać...

Aries Odpowiedz

Wyprali ci mózg.

TwentyOnePilotss Odpowiedz

[...] i tak oto na moich oczach rodzice spłodzili mi braciszka 😂😂

MozeByTakSkomentowac

Zosia?

TwentyOnePilotss

@MozeByTakSkomentowac przykro mi, nie znalazłaś/eś swojej kolezanki, nie mam na imie Zosia ;)

Niekochanybekart Odpowiedz

Pisze, że nikt jej nie wyprał, a wy myśleliście, że pralkę włączyli.

NiekczemnyRosomak Odpowiedz

Kiedyś przytrafiło M się coś podobnego tylko to było na urodzinach kolegi. Bawiliśmy się wszyscy w chowanego. Ja z przyjaciółką schowalam się w łazience pod zlewami za różnymi koszykami, pudelkami itp. Tak się złożyło, że do łazienki wszedł starszy brat kolegi, zamknął drzwi na klucz i zaczął się załatwiać! Potem jak gdyby nigdy nic umyl ręce a, że recznik spadł to sie schylil by go podnieść, cudem nie zauważył mojej przyjaciółki, która była praktycznie obok ręcznika. To był wieczór więc dobrze; że nie zachciało mi się myć czy coś. Nie wiem co bym w tedy zrobiła xD

Zobacz więcej komentarzy (14)
Dodaj anonimowe wyznanie