#rYrBF

Pracuję w jednej z popularnych restauracji szybkiej obsługi i, jak wiadomo, przez takie miejsca przewijają się najróżniejsi ludzie. Jednak sytuacja, która miała miejsce ostatnio przebiła absolutnie wszystko.

Pracuje u nas pani, która specjalizuje się w utrzymywaniu czystości na sali jadalnej - zamiata, myje tacki itd. Warto nadmienić, że ta pani jest niesamowicie nieprzyjemna zarówno dla klientów, jak i dla współpracowników - chamskie odzywki, opryskliwe uwagi są na porządku dziennym. Aż dziwne, że nikt jeszcze nie złożył na nią skargi i szef jej nie zwolnił, bo niektóre teksty przerastają ludzkie pojęcie! Ale do rzeczy.

Ostatnio nasza bohaterka została przyłapana na moczeniu mopa w toalecie w celu późniejszego mopowania podłogi na sali jadalnej (!), a informacja ta oczywiście szybko trafiła do przełożonych. Po rozmowie wyjaśniającej pani była wysoce zbulwersowana, o co tyle szumu, że wszyscy się jej czepiają, a poza tym "w domu to niby jak oni używają mopa?".

Czy tylko ja nie moczę mopa w kiblu, żeby umyć podłogę w pokoju?

Zaczynam się bać, w czym prała szmatki, których używamy do przecierania blatów...
bazienka Odpowiedz

kiedys byla taka pasta, ze w szkole mieli problem, bo dziewczyny w damskiej toalecie nagminnie odbijaly uszminkowane usta w lustrach
byly kartki z prosba, by tego nie robic, bylo wystapienie dyr na apelu
nic to nie dalo
z problemem poradzila sobie dopiero pani Jadzia, szkolna wozna, ktora przy ktorejs z dziewczyn wkroczyla do lazienki, zmoczyla mop w kiblu i wytarla nim lustro :)

PeggyBrown2022

Świetne. 🤣

PeggyBrown2022 Odpowiedz

I słusznie się obawiasz.

Dodaj anonimowe wyznanie