#tn11e

Zawsze gdy gaszę światło, biegnę szybko do łóżka, w jakim celu?
Wydaje mi się, że gdy będę w łóżku nic mi się nie stanie (np. gdy ktoś będzie chciał mnie okraść, to mnie nie zauważy), a w innej części pokoju jestem zagrożona.
Zwykłe wstanie po pilota, który leży na końcu pokoju jest wyzwaniem. Zostało mi tak z dzieciństwa.
Tylko gorzej, jak nie trafię sobie na łóżko i wyląduję na podłodze.
EeeMacarena Odpowiedz

Polecam światło sterowane pilotem. Można włączać/wyłączać nie wstając z łóżka. ;)

Chutas

Lepszą inteligentna żarówka. Ja mam firmy ewelink sanoff B1 i polecam

CzarnaSowa Odpowiedz

Lampka nocna żebyś nie miała zbyt ciemno.

Aliccjaa Odpowiedz

Są takie małe lampki nocne, które się przyczepia klipsem na krawędź, są bardzo poręczne, bo są małe (moja ma łącznie z 40 cm długości i jest elastyczna) i zajmują bardzo mało miejsca, polecam
Albo po prostu postaw łóżko przy włączniku światła

aganes Odpowiedz

Kiedyś jak miałam zasnąć to musiałam ułożyć się plecami do ściany a twarzą na otwarty pokój... Czułam się wtedy bezpiecznie bo jakby co to widziałabym atakujacego napastnika. Miałam tak chyba do 16 roku życia.

Ramennaruto Odpowiedz

Ja zostawiam zawsze na noc małe lampki na baterie (coś jak cotton balls), daje delikatne światło, ale dzięki niemu jestem "bezpieczna" :D

lahierba Odpowiedz

Jak cudownie, że ktoś ma tak samo jak ja :D Ja jeszcze wchodząc do swojego pokoju (u mnie w domu prowadzi do niego taki korytarz o długości ponad dwóch pomieszczeń, ciemny), przyklejam się plecami do ściany i wtedy zamykam drzwi, żeby "mieć pewność", że nikt nie wszedł za mną 😅

Leiaskywalker9 Odpowiedz

Też tak mam :)

KierowcaBusa Odpowiedz

Łóżko to bezpieczna strefa gdzie żaden potwór, ani inne złe stworzenie nie ma prawa wstępu. To jest taka magiczna strefa bezpieczeństwa. Dodatkowym zabezpieczeniem jest kołdra.

Mam 24 lata i mam podobnie np. Idę w nocy do kuchni, gaszę światło i jak najszybciej do łóżka bo często czuję że tam "coś" będzie.

Dodaj anonimowe wyznanie