#vJFv3

Małe rzeczy potrafią mocno na nas wpływać, prawda?
My, kobiety, często stajemy się w pewien sposób nękane przez mężczyzn, którzy nie widzą problemu w chociażby dotykaniu nas bez naszej zgody.
Mało jest o tym wyznań, a jednak prawie każdą z nas to spotyka.
Czuję się brudna i chcę to z siebie wyrzucić.

1. Kolega dotykał mnie, mimo że tego nie chciałam. Rzucał do mnie chamskie teksty typu "dobra dupa z ciebie". Czułam się jak rzecz. Miałam 12 lat. On był starszy.
2. Grupa mężczyzn z samochodu krzyczała do mnie "jedziesz z nami?", "dasz się przelecieć?".
3. Chłopak wypisywał do mnie i chciał nagich zdjęć. Niby nic. A jednak to przeżywam do dziś.
4. Czterech mężczyzn weszło za mną do sklepu. Wołali do mnie obleśne teksty. Bałam się. Wyszli i czekali na zewnątrz. Minęło 20 minut, pół godziny, godzina... Byli dalej. Nigdy tak się nie bałam.
5. Dosiadł się do mnie w autobusie, był starszy o 15 lat, znałam go. Podczas rozmowy zaczął łapać mnie za nogę.

Czemu to piszę? Żeby powiedzieć, że tego nie chcę. "Masz dobrą dupę" to nie jest dla mnie komplement. Nie chcę, żeby ktoś mnie dotykał. Nie chcę, żeby ktoś mnie nękał.

Po prostu.
CindyCin Odpowiedz

Kiedys idac w nocy przez park (niewazne dlaczego) jakies sebiksy zaczely do mnie drzec morde: "ale dupa! chodz tu bedzie ci dobrze!" smiejac sie przy tym. Balam sie jak nigdy. I nie, dla mnie to nie byl komplement.

hinataa

Pewnie bylas ubrana jak dziwka jak wiekszosc dziewczyn w dzisiejszych czasach, wiec nie dziw sie ze do ciebie tak mowili, sama ich sprowokowalas wiec masz.

BlueCaterpillar

@hinataa To jak była ubrana nie ma nic do rzeczy :) nikt nie ma prawa do takiego zachowania, nie wazne kim jest i jak wygląda osoba do której kierowane są takie słowa, a faceci to nie dzikie zwierzęta i powinni potrafić się opanować :) w tym przypadku nie ma czegoś takiego jak "prowokacja".

Fringilla

@hinataa, jak śmiesz bezcześcić to imię swoimi plugawymi tekstami?!

AnonimeQPL

@hinataa Nie zgadzam sie z toba. Ja szlam kiedys w spodniach po kostki i tez rzucali teksty. W XXI wieku to mezczyzni sa zboczeni. Jak do mnie podszedl to kopnelam go w jaja i uciekl, krzyczac ,,O kurwa! Moznego ma kopa!"

LeonardTwarz

@Rafikk222 riposta na poziomie

FoxyLadie

Komentarz mający tylko częściowo związek z komentarzem hinataa. 'Bawi mnie', kiedy faceci zwalają winę za gwałt na kobiety przez to, jak były ubranr czy jak się zachowywały (mam tu na myśli niegroźbe rzeczy jak miła rozmowa, flirt, NORMALNY taniec itp). Tym samym sami się degradują do poziomu bezmózgiego prymitywa, który nie jest w stanie zapanować nad sobą. No sorry, jak powiem, że w złości uderzyłam faceta w twarz, to jestem nienormalną histeryczką. Tak samo oni 'dający się sprowokować kusemu ubraniu czy zachęcającemu zachowaniu' zasługują tylko na wyżej wspomniane miano.

YenWitch

Chciałam was tylko uświadomić, że Hinataa od dawna tu trolluje, zawsze przy kontrowersyjnych tematach dowala coś głupiego, żeby zirytować ludzi. Nie reagujcie, to przestanie.

WhitePride

@anonimeqpl "w xxi wieku to mężczyźni są zboczeni" bo przecież kobiety nigdy nie zeszmaciłyby sie na tyle by być zboczone. Feminizm z każdym dniem bawi mnie mocniej :D

Mammalia

Jak się tak świetnie bawisz przy tym feminizmie to się najpierw dowiedz co to. Na razie znasz błędne znaczenie.

kupieciczekolade

@Mammalia nie wiem dlaczego. ale kocham twoje komentarze :D

Zobacz więcej odpowiedzi (1)
Puffballofdoom Odpowiedz

Mnie to wyjątkowo uderza, kiedy ktoś się mnie pyta, czemu chcę zamówić taksówkę/poczekać do rana/przenocować u kogoś kiedy jest impreza albo zwykłe spotkanie towarzyskie które się przeciągnęło, zawłaszcza zimą. Kiedy muszę tłumaczyć, że nie pójdę nocą do domu, bo w moim małym mieście po zmroku robi się pusto. Ba, że w centrum Krakowa będę nadkładać drogi byleby nie przechodzić przez mało oświetlone uliczki.
I wtedy widzę, że oni nie rozumieją. I że nie wytłumaczę, dlaczego dostaję małych palpitacji jak widzę obcego faceta nocą - przecież nic mi się nigdy nie stało - a często zmieniam stronę drogi jak widzę ich dużą grupę. A to jest dla większości kobiet coś oczywistego, coś o czym się nawet nie myśli że nie jest normalne.

Suneku Odpowiedz

Wreszcie ktoś to wprost napisał.
Do osób piszących, że brzydkich i wysokich to nie dotyczy. Ja jestem brzydka, wysoka i gruba a mimo to
1. Gdy miałam 9 lat grupa chłopaków w wieku około 17 lat zaczęła na mnie wołać o tym, że "mnie wyru**ają" i "czy chcę im possać". Dopiero 4 lata później zrozumiałam o co im chodziło.
2. Gdy miałam 11 i szłam do szkoły lat jakiś facet mnie złapał w pasie, a potem próbował obmacywać.
3. Gdy miałam 11-13 lat chłopcy w szkole próbujący mnie chwytać za cycki byli codziennością.

anonimowawisienka

Dokładnie. To cxy ktoś jest supermodelką czy tzw 'pasztetem'(spokojnie obrońcy, mówię też o sobie). I tak zdarzają się takie teksty... W klasie przed lekcją nie raz słyszałam teksty na poziomie "pokaż cycki za batona"...
Na szczęście taktyka "nie reaguj to się znudzi" zadziałała...

LiR Odpowiedz

Mnie najbardziej rozwalił tekst "znajomego", który powiedział że dziewczyny nie potrafią przyjmować komplementów. Po czym usłyszałam jak komplementuje dziewczynę właśnie takim "Niezła z ciebie dupa". I na daremno tłumacz że komplement to np."Śliczna sukienka" albo" Piękne oczy"...

leniwuspospolitus Odpowiedz

A potem jeszcze jak zgwałcą taką kobietę, to powiedzą, że to jej wina, bo niepotrzebnie kusi wyglądem/zbyt wyzywająco się ubrała/ma zbyt atrakcyjną figurę. Brak słów.

Tayla Odpowiedz

Majac 10 lat na wakacjach kolega mojego dziadka patrzyl sie na mnie jakby mnie chcial rozebrac wzrokiem (mialam krotka sukienke). To bylo okropne a rodzina jedynie sie smiala z tego ze 50 latek (!) patrzyl na pozadliwie na DZIECKO. Brrr to jak sobie tylko to przypomne... Pamietam jak potem czulam sie "brudna" chociaz do niczego nie doszlo.

Tayla

Moze sie zle wyrazilam ale bez przesady chyba kazdy zrozumial ze ja mialam wtedy 10 lat a kolega 50...

nieistotnanazwa Odpowiedz

Zaczął mnie molestować instruktor jazdy cały czas się z tego śmiejąc, miałam z nim wiele jazd, ufałam mu

vn0nyw0uz

echh, miałam podobnie...

BladaChoinka

Wlasnie dlatego nie chcialam miec jazd z zadnym facetem tylko z kobieta, ale cale szczescie trafilam na ok ludzi.

KartonowaPacynka Odpowiedz

Polecam nosić przy sobie gaz i ostrą przywieszkę przy kluczach. Jak nie pomaga upomnienie, to wbić brelok w łapę, jak dalej nie rozumie, to gazem go.

krzsl3

Dla dobra prawnego autorki niech robi na odwrót

NWP

Właśnie po to mam przy kluczach taką atrapę pocisku z ostrym zakończeniem. W sumie to otwieracz do piwa, ale takie zastosowanie też jest ok. Gaz też obowiązkowo!

Rudazblokow

Nie trzeba zawieszki, można i kluczem dziabnąć. Kiedyś tak niechcący kolege dziabnęłam, bo się przepychaliśmy w ramach żartów. Trzymałam w ręce klucze i się zamachnęłam i tak jakoś wyszło że polała się krew

Marcia

Zawsze, kiedy idę gdzieś sama, niosę klucze zaciśnięte w pięści i układam tak, żeby dwa z nich wystawały mi spomiędzy palców tą stroną, którą wkłada się do zamka. Dla wzmocnienia ewentualnej, w razie potrzeby, siły uderzenia, wkładam kciuk w kółko do breloczka - klucze nie cofną się wgłąb ręki, kiedy walnę, przynajmniej nie tak łatwo. Nie jestem pewna czy pomogłoby mi to w razie zagrożenia - choć kogoś nieco nachalnego pewnie by zniechęciło.

WpadlaBombaDoPiwnicy Odpowiedz

Ostatnio jechałam busem do Polski zawsze wsiadam na końcu więc siedzę blisko kierowcy. Na środku, zawsze jak jest jakiś starszy kierowca, to cap za noge. Mimo ze zwracam uwagę, daję po łapach nie dociera. Ostatnio trzymałam poduszke przez chwilę na kolanach, jak się możecie domyślić znowu cap za noge, no ale tu podusia. Więc ja w sumie zaczęłam sie strasznie śmiać, i dosyć głośno aby wszyscy w busie slyszeli powiedziałam by nie łapał mi za podusie bo moja. No taka martwa cisza zapdła, do postoju mało co się ktoś odezwał wszyscy wpatrywali sie w kierowce. Chyba się na mnie obraził🙆

Ps. Niechcący naprawdę niechcący jak byliśmy na postoju siku itp zatrzasnęłam klucz do toalety :-) On tylko nie skorzystał🙋

Alclb Odpowiedz

Irytują mnię tego typu teksty, albo jak krzyczą zza szyby auta. Brak słów.

Alclb

Przepraszam za błąd ortograficzny.
Niechcący napisałam ,,mnię" zamiast mnie.

Zobacz więcej komentarzy (41)
Dodaj anonimowe wyznanie