#vLcMl

O tym, jak mój stary telefon uratował mi dupę.

Moja nokia już była nieco zdezelowana, zdarzało się, że samoistnie do kogoś "dzwoniła".
Pewnego dnia umówiłem się z laską, którą poznałem na necie. Po pół roku pisania nadszedł moment, żeby zobaczyć się na żywo (wcześniej nie pozwalały na to moje warunki pracy). Wiedziałem jak wygląda, czym się zajmowała itd. Ogólnie zapowiadało się obiecująco. Pisaliśmy dosłownie o wszystkim, łącznie z fantazjami erotycznymi ze sobą w rolach głównych.

Umówiliśmy się w publicznym miejscu - na miejskim rynku. Podobała mi się i co tu ukrywać - miałem nadzieję na coś więcej niż tylko kawa.
Przychodzę na miejsce nieco wcześniej, daję jej znać SMS-em, że już jestem i czekam na nią.
Po chwili dostaję SMS-a o treści "jak się czujesz". Odpisałem "Podjarany, czekam na Ciebie z utęsknieniem". Znów napisała "mrau, ciekawe jak się to spotkanie zakończy". Odpisałem jej trochę głupkowato "no jak to jak, kolacją ze śniadaniem ;)". Po tym cisza przez 10 min. i znów SMS "lubisz koronkową bieliznę?" Odpisałem "a zwłaszcza na zgrabnym ciele jak Twoje".
Odpisała ,że za chwilę będzie na miejscu, więc schowałem telefon do spodni.

I... pojawiła się. 14-letnia dziewczynka. O żeż w mordę. Od razu pożałowałem wszystkich wiadomości.
Mówię do niej, że zaszła chyba jakaś pomyłka. Ja mam 29 lat, umawiałem się z 25-latką, a nie z 14-latką.
Ona na to "teraz żebym na Ciebie nie doniosła, musisz zapłacić mi 5000 zł."
Ja takie "wtf, dziecko, zmykaj do szkoły, a nie w randki się bawisz z dorosłymi". A ona na to "mam SMS-y i screeny z czatów, zdjęcia. To dowody, że mnie uwodzisz. Komu uwierzą, Tobie czy mi?". Nie brałem tego serio, powiedziałem tylko, że nie będzie mnie szantażować i niech o mnie zapomni. Nie chcę mieć prokuratora na głowie.
 
Niestety, tego samego wieczora przyszli do mnie policjanci. Zarzut uwodzenia nieletniej. Na nic tłumaczenia, na przesłuchanie i szlus. Przeszukanie chaty, pracodawca powiadomiony - zawieszenie do wyjaśnienia sprawy, plotki po osiedlu, że pedofil jak nic.
I wtedy stało się coś nieoczekiwanego.

Telefon z komendy. Podczas spotkania ponoć do kogoś "dzwoniłem" i się nagrałem na pocztę głosową. Telefon "zadzwonił" do mojej mamy, wszystko się nagrało. Co prawda nie było to wyraźne, ale ekspertyzy wykazały, że to był mój głos i tej dziewczyny. Śledczy zrobili kawał dobrej roboty, na nośnikach były zdjęcia, ale nie jej, a jakiejś randomowej modelki z neta. Rozmowy... owszem, były ostre, ale nie miałem pojęcia, że piszę z dzieckiem! Ukartowała to z koleżanką, 14-letnie dzieci! Powiedziała, że polowała na pedofilów! Nawet miała folder z moimi zdjęciami i rozmowami!

Oczyszczono mnie z zarzutów.
Złożyłem pozew o odszkodowanie. Czekam na rozprawę. Nerwów mi to nie zwróci.
Przeprowadziłem się do innego miasta.
Nigdy więcej net-rand.
CukrowaPanna Odpowiedz

Polowala na pedofilów podając się za 25latke?

Kicialka

Na kasę raczej polowała...

Dewonyyy

oczekujesz inteligencji od czternastki? Pomijając autentyczność, można powiedzieć że dziewczynka wymyśliła sposób na zarabianie kasy. Wiadomo, że facet zapłaci ze strachu.

Ale coś mi się nie zgadza, przecież sama go straszyła, że ma rozmowy. No to co, w rozmowach przecież napisała mu że ma 25 lat i opisywała całe swoje "dorosłe" życie, wysłała nie swoje zdjęcia więc czego autor się bał? Przecież to od razu stawiało ją na przegranej linii. Autorze ta historyjka to chyba grubymi nićmi szyta

Ktosinikt

@Dewonyyy, zawsze mogła porobić te screeny, które o tym nie mówiły. Nie wiesz jak robią ludzie? Ja miałam taki problem, pewna osoba mnie oczerniala, a za dowody wzięła sobie screeny "z dupy wzięte" które świadczyły o jej niewinności a moim błędzie. Na szczęście miałam całą oryginalną wiadomosc i udało mi się wybronic. A 14 latka nie myśli jeszcze na tyle przebiegle, żeby ogarniać takie rzeczy, pewnie myślała że podstęp jej się uda, ale na szczęście nie.

KawaiKoty

wierzę w tą historię ponieważ moje znajome zrobiły dokładnie tak samo.. Tylko straszyły jeszcze, że mają broń.

Dewonyyy

ale miał archiwum, chyba nie ma komunikatora który tego nie posiada. Aczkolwiek jestem w stanie zrozumieć, że szantaż zablokował mu szybkie myślenie i zapomniał o archiwum wiadomości, pomijam że policja zawsze przegląda wszystko, bierze kompy do analizy itd. Ale jak już wspomniałam zaćmiło go i wcale mu się nie dziwię.

karolyfel

"Kobieca logika". Mówi ci to coś?

nata

Nie róbcie już z 14-latki takiego niewinnego i nierozumnego dziecka, bo w tym wieku normalnie jest się w stanie takie coś wymyślić. Tylko kim trzeba być, żeby to zrealizować...

dajmipsa

@Dewonyyy
Z inteligencją się rodzi, więc nie ma nic do rzeczy czy ktoś ma 14 czy 24 lat na karku :)
Pozdrawia czternastka z IQ 140

GeddyLee Odpowiedz

Zmyślone czy nie, podoba mi się.

OMBoze

Myślę, że prawdziwe. Często słyszy się o podobnych historiach.

kingBlack

@OMBoze
nie

ZuziXX Odpowiedz

Czekam na ciąg dalszy po rozprawie, bo chciałabym usłyszeć jej tłumaczenia w sądzie :)

zonix Odpowiedz

Słyszałam o zupełnie podobnej sprawie! Możesz być nie jednym przypadkiem. W Trójmieście matka kazała swojej córce w ten sposób umawiać się ze starszymi mężczyznami. Miała chyba właśnie 12 czy 13 lat. Potem żądaly kolosalnych pieniędzy, a jeśli to robiły bagno w najbliższym otoczeniu
, aż w końcu płacił. 😒 Co Ci ludzie maja w głowach...

zonix

*a jeśli nie

zulugula

I dobrze robily jesli ci faceci mysleli ze umawiają sie ze 12-latką

zonix

"podobnej sprawie" dziewczynka też się podawała za starszą :)

Vstorm Odpowiedz

Nigdy więcej net-rand. Mądrze piszesz. A ja mam nadzieję, że te gówniary dostaną za to poprawczak.

FoxyLadie Odpowiedz

To wyznanie naprawdę trzyma w napięciu! Strasznie ci, autorze, współczuję, ale trzeba przyznać, że nieźle sobie to z koleżanką wymyśliła. Łatwa, szybka kasa, jak nie od autora dobrowolnie, to z odszkodowania. Bo chyba nikt nie uwierzył, że 'polowały' na pedofilów.

Fuzekla

Dobre sobie. Autor miałby w archiwum rozmów jasne dowody na to, że ta laska podawała się za starszą. Nic by mu nie zrobili, bo na jakiej podstawie? Słowa dziewczyny przeciwko dowodom w postaci zapisanych rozmów na czacie. Historyjka do poduszki, słabo wymyślona.

FoxyLadie

Zawsze mogła dla zabezpieczenia wybierać formy kontaku, które się 'nie zapisują', np czateria, a w smsach była widać ostrożniejsza (w tych cytowanych smsach facet jest na straconej pozycji).

Mogła to tak ukartować, że facet nic nie miał na swoją obronę tak naprawdę. Zapłakana 14 latka w sądzie ma tysiąckrotnie większe szanse na wygraną, facet niemal żadnych. Wszelkie niejasności mogą być jawnie ignorowane albo tłumaczone naiwnością, strachem, byciem zmuszoną itp.

Masz jeden jedyny argument na poparcie tezy, że to bajka, który właśnie obaliłam. Zamiast szukać dziury w całym polecam włączyć trochę wyobraźni. Bo podejrzewam, że w sporo moich prywatnych historii byś nie uwierzył, 'bo to niewiarygodnie; bo nikt nie jest tak głupi; bo to zbyt skomplikowane'.

Historia ciekawa i zaskakująca i nie ma co ujawniać swojej 'polaczkowości' i mieszać z błotem.

Lool23 Odpowiedz

Pewnie gdyby nie to, ze niechcacy nagrales sie na poczte to byloby ciezko sie wywinac. Tak niestety jest..

Sweethomealabama

A archiwum rozmów, w którym się przedstawiają i podają wiek, wysyłają zdjęcia?

hudella Odpowiedz

Ja poznałam naprawdę wiele osób realnie, które "poznałam" najpierw w sieci i nigdy nie zdarzyła mi się taka sytuacja, natomiast choćby oglądając Catfish na MTV można zobaczyć, że ludzie niestety potrafią miesiącami, latami udawać kogoś, kim nie są. W sieci jest łatwiej. Mnie, swoich znajomych i całą swoją rodzinę kiedyś tak oszukał mój realny kolega, który chwalił się zdjęciami swojej dziewczyny i dzieci, których jak się okazało później - nie miał, a zdjęcia tych osób były cały czas kradzione. Ktoś stał za profilem dziewczyny i całe oszustwo trwało ponad rok, kolega tego nigdy nie wyjaśnił i nie sprostował, a motywu działania chyba nikt nie zrozumie. To przykre, dlatego dobrze, że prawda wyszła na jaw i nie poniosłeś niesłusznych konsekwencji. Powodzenia życzę, tak na rozprawie o odszkodowanie, jak i w życiu prywatnym! :)

OMBoze Odpowiedz

Głupie dziecko. Mam nadzieję, że rodzice dostaną solidną karę, a ty odszkodowanie. Ciężko zmienić opinie sąsiadów, że nie jesteś winny

dziabdzia Odpowiedz

Co siedzi w głowach takim dzieciakom ?!

Zobacz więcej komentarzy (9)
Dodaj anonimowe wyznanie