#xgYk9

Byłam pierwszy raz w domu u mojego chłopaka i bardzo chciałam zrobić na nim fajne wrażenie i żeby było tak miło i fajnie, ale... jak oglądaliśmy film, to zaczęliśmy się łaskotać, a ja ze śmiechu posikałam się w spodnie na jego kanapie w salonie. On tego nie zauważył, a ja mu nie powiedziałam, tylko przykryłam się trochę kocem i leżałam tak przez kilka godzin z tyłkiem w tej plamie, żeby tylko tego nie zobaczył. Chciał coś ze mną porobić, ale ja ciągle mu mówiłam, że będę tutaj leżeć, bo bałam się wstać. Dopiero wieczorem się na mnie obraził i poszedł spać do swojej sypialni... dopiero jak usłyszałam, że chrapie, to zaczęłam szybko ogarniać cały ten burdel.

To było pół roku temu, do dzisiaj nie wie. :D
NiceCheeseToastie Odpowiedz

Może tak naprawdę sobie poszedł, bo wyczuł co się stało i chciał dać ci czas na ogarnięcie wszystkiego

Trochenudnyczlowiek Odpowiedz

I przez tyle godzin na pewno nie poczuł taa...

Yamanate Odpowiedz

Hmm. Ja jak pierwszy raz nocowałam u swojego chłopaka (teraz męża) posikalam się przez sen..(w śnie oczywiście poszłam do kibelka) I jakoś od razu go obudziłam. Na początku się trochę pośmiał, ale jedyne co zrobil to wstał, podłozył w to miejsce ręcznik i poszedł dalej spać. Więc się przebrałam i sama poszłam spać. I powiem, że jakoś lżej mi było, bo ani się nie obrzydził, ani nic, z rana jedynie powiedział, że każdemu może się zdażyć.

PurpleLila

I pewnie już wtedy wiedziałaś że to ten jedyny :D

Yamanate

Haha, tak to prawda ;D

xoja Odpowiedz

Ja z tego samego powodu posikałam się kiedyś przy starszych kolegach mojego brata-do tej pory ich unikam, albo mowie ze nic takiego nie pamietam

CDF Odpowiedz

Jesteś strasznie żałosna

Helmut601 Odpowiedz

Pierwszy raz i już nocowałaś? okey..

Serwatka31

Jak Ci mało materiału do hejtowania to polecam siebie; moja pierwsza randka była w mieszkaniu chłopaka i trwała tydzień :D

Serwatka31

Wcześniej znałam go przez internet.
Randka miała być wspólnym weekendem ale się przeciągnęła.

MaggieGreene

A nie przyszło Ci do głowy,że mieszkali daleko od siebie? A zresztą nawet gdyby bylo inaczej, to co w tym złego?

Dodaj anonimowe wyznanie