#y7TdL

Pracuję w zagranicznym call-center realizowanym dla firmy ubezpieczeniowej. Jeden z klientów powiedział, że dzwoni w imieniu głuchego ojca, który miał wypadek samochodowy. W pewnym momencie spytałem, w jakim stanie jest ojciec, i wtedy zostałem wyprowadzony z błędu: on nie powiedział „deaf” (głuchy), tylko „dead” (martwy).
SelfTwin Odpowiedz

Hm, pewnie zapadła grobowa cisza...

kluskatoja

Autor w tamtym momencie pewnie chciał się zapaść pod ziemię

Halfling

To było bezduszne :O

AsPik

Oj tam po prostu masz sztywne poczucie humoru...

Laylala Odpowiedz

Debil z ciebie

Kubsde Odpowiedz

Nie wiem jak, bo różnica w wymowie jest dosyć duża. W każdym razie takie rzeczy się zdarzają i wystarczyło to wyjaśnić.

viritim

Różnica nie jest aż taka znaczącą u kogoś kto NAPRAWDĘ DOBRZE mówi po angielsku, a do tego dochodzi lekkie zniekształcenie głosu przez telefon. Nie ma się czemu dziwić ;)

LeonardTwarz

Jedyna różnica w wymowie to ostatnia literka, więc jest to 1/3 słowa, nie tak dużo.

SmutnyZenskiKot

Może nie mówił dead tylko death.

darekkoszmarek

"ded" i "def"- podobne wyrazy. Przestańcie się w końcu czepiać, takie pomyłki są na porządku dziennym.

PannaEris

Weź pod uwagę, że mężczyzna z którym rozmawiał autor mógł mieć np wadę wymowy.

Dodaj anonimowe wyznanie