#yl237

Jak poznałam się z teściową?

Początek związku, czyli czas, gdy nie znaliśmy swoich rodzin.
Po pierwszej nocy spędzonej u niego mieliśmy dosyć leniwy poranek. Włączyliśmy sobie film na kompie i w stanie roznegliżowanym jemy płatki z mlekiem. Ukochany zdecydował, że chce mi rozczesać włosy. Jest to czynność, która sprawia nam wielką przyjemność, ponieważ on lubi wykonywać tę czynność, a ja jestem wymiziana szczotką po głowie (wspaniałe uczucie, jak u fryzjera). Usiadł więc na krześle przed biurkiem, a ja na podłodze, by mu było łatwiej poradzić sobie z ich długością.

I w tej chwili zza drzwi, które są naprzeciwko biurka wychyla się mama lubego, która prosi o szybką interwencję, bo łazienka się zalewa. Zerwałam się szybciej niż zdążyłam się zorientować co się dzieje i zaraz pożałowałam.

Wyobraźcie sobie taką sytuację:
Widzisz swojego półnagiego syna, który na komputerze ogląda coś wydającego jęki (film był dosyć bogaty w sceny łóżkowe), rękę ma pod biurkiem, a spod biurka wyskakuje potargana obca topless dziewczyna.
I w tym momencie nawiązujecie kontakt wzrokowy...

Ubrałam się jak najszybciej w najbliższy ciuch pod ręką, czyli męską koszulkę i poleciałam wycierać wodę, która znajdowała się już niebezpiecznie blisko korytarza! Pani Matka musiała się naoglądać jeszcze mojego wypiętego tyłka, gdy szmatą wycierałam podłogę, a luby walczył z rurami. Ona niestety ze względu na plecy mogła tylko pomóc mopem. Po zażegnaniu problemu podziękowała mi za pomoc i zaproponowała zostanie jeszcze na grillu, gdzie poznałyśmy się lepiej.

Nie ma to jak pierwsze wrażenie :D
Rudazpowolania Odpowiedz

Będzie miała co wnukom opowiadać

AmziToIzma Odpowiedz

Mój chłopak poznał swoją "bratową" w nietypowy sposób. Przyszedł do domu, skierował się do SWOJEGO pokoju. Otwiera drzwi, a w jego pokoju, na jego łóżku, jego brat bzyka się ze swoją dziewczyną... Brat miał swój pokój, czemu weszli bzykać się do niego? Tego nie wie nikt, ale dla mnie było to przegięcie...

SamaWSobie

Nie rozumiem, dlaczego niektórzy ludzie uprawiający seks nie zamykają drzwi na klucz. A tym bardziej nie rozumiem tego, dlaczego właśnie robili to w JEGO pokoju...

AmziToIzma

SamaWSobie, ja też tego nie rozumiem. W niektórych drzwiach nie ma klucza, ale do pokoju mojego chłopaka był klucz, od biedy mogli się zamknąć. Druga sprawa- jeśli był jakiś konkretny powód, dla którego nie mogli pójść do pokoju brata, to co stało na przeszkodzie, by odezwać się do mojego chłopaka i POPROSIĆ o udostępnienie jego pokoju? Mój chłopak jest wyrozumiały i gdyby jego brat się do niego odezwał, to najpewniej pozwoliłby im pójść do siebie. Nie rozumiem jednak tego, kiedy ktoś bez pytania/uprzedzenia wbija do cudzego pokoju, by się pobzykać! A potem jeszcze pretensje, że nie zapukał, tylko po prostu wlazł! Kurczę, wlazł do SIEBIE, kto normalny puka do własnego pokoju?!

AmziToIzma

@Trvskawka, może masz rację z tymi wyrzutami sumienia, ale przyznasz chyba, że te pretensje były zwyczajnie głupie. Po czasie ta sytuacja wydaje się nawet komiczna, ale mimo wszystko, trochę nie teges :D

PrzecinekNadziei Odpowiedz

Pomocna z Ciebie dziewczyna ( ͡° ͜ʖ ͡°)

sdfsa Odpowiedz

i czego szma... wymyslasz.. nie przedstawiłcie mamusce zanim mu obciagalas ???

Dodaj anonimowe wyznanie