Tydzień temu skończyłam 18 lat. Od sąsiadki, której często wyprowadzam psa, dostałam wielki zestaw drogich, profesjonalnych flamastrów alkoholowych. Koledzy, z którymi gram online, kupili mi kilkanaście zapasowych kont, a nawet znaleźli sposób, by wysłać litr wódki i urządzić coś na kształt "osiemnastki" dla mnie.
A co otrzymałam od rodziców? Miesięczny szlaban na komputer połączony z zabraniem flamastrów za "popijawę o dziesiątej w nocy i wykorzystywanie sąsiadki", oraz serię wyzwisk od meneli, czubków i dziwek. Nawet nie złożyli mi życzeń... :(
Dodaj anonimowe wyznanie
Smutno się takie wyznania czyta, gdzie inni dbają o kogoś bardziej, niż rodzice. A jeszcze smutniej, kiedy po części się z nimi utożsamia. Ja Ci alkoholu nie prześlę, bo nie mam jak, ale masz ode mnie anonimowe przytulaski. Spóźnione wszystkiego najlepszego!
mogę zrozumieć nie świętowanie czy zabranie alkoholu, ale jak można córkę nazwać dziwką?
Normalnie, mnie też tak nie raz nazwano. A niby normalna niepatologiczna rodzina
A można, można. Możną również córkę zgnoić za własne błędy życiowe, a później twierdzić, że albo się nie pamięta, albo taka sytuacja nie miała miejsca. Ewentualnie sztandardowy tekst "Widocznie sobie na to zasłużyłaś!".
Można. I to bez problemu. A później tłumaczenie, że wcale się tak nie myśli i to wszystko przez Ciebie, bo doprowadziłaś do kłótni. Ale oczywiście znajdzie się mała błahostka i znow to samo.
Moja mama powiedziała kiedyś, że wyglądam jak tirówka i szmata, bo mam świąteczny sweterek do spódniczki (uwielbiam modę lat 90) no i oczywiście rzuciła we mnie pilotem. Nikt nie wiedział jaka jest naprawdę. Nawet mój tata, siostra i brat.
Można, nawet w "przykładnej" katolickiej rodzinie...
Oj, można niestety ;(
Można też zakazać pełnoletniej córce malowania się, bo to jej wina, że zaczepiają ją dziwni faceci, w końcu wygląda jak dziwka spod latarni :)
Zastanawia mnie jak bardzo trzeba mieć zjebane życie, żeby robić coś takiego własnemu dziecku.
Oby Ci się jak najszybciej i jak najbardziej szczęśliwie ułożyło w życiu... Przykro się to czyta, ale spóźnione wszystkiego dobrego oraz spełnienia wszystkich marzeń! :)
Współczuję Ci I gratuluję 18-stki! Niech Ci się w życiu wiedzie!
Sąsiadka ma gust, flamastry alkoholowe...miód malina 😄 a te dobte tanie nie są wiec naprawde mega ze strony sąsiadki
Co to flamastry alkoholowe?
Pewnie barwnik w nich jest aktywowany alkoholem. Nie znam się na marketach, ale są takie farby do charakteryzacji, które są zdatne do użytku tylko wtedy, gdy połączy się je z alkoholem o odpowiednim stężeniu
Zakladam ze chodzi o markery, typu Copic. One sa na bazie alkoholu z tego co wiem. Mozna naprawde ladne rzeczy nimi stworzyc na papierze c:
Pewnie jakieś Copic Markery albo Promarkery, istne marzenie dla kogoś kto potrafi je wykorzystać, ich potęgę dobrze widać na youtube na wszelakich porównaniach z tanimi markerami.
Ale czad!
Dodam, że śmierdzą wódko-spirytusem z domieszką farby.
Wszystkiego najlepszego!!!:)