#zFMCf
Przekomarzałam i wygłupiałam się z moim chłopakiem. W którymś momencie, kiedy oboje mieliśmy brzuchy obolałe od śmiechu, poprosił, żebym podała mu wodę. Wstałam, żeby spełnić jego prośbę, a kiedy wróciłam z butelką upragnionej cieczy w ręku, postanowiłam kontynuować nasze przekomarzanki.
To był błąd.
Wyciągnęłam rękę z butelką, tak żeby znajdowała się poza jego zasięgiem i pochyliłam się nad nim, siedzącym na kanapie, chcąc go pocałować. Wtedy on nachylił się do przodu, doskonale rozumiejąc moje intencje i...
z ogromnym impetem zderzyliśmy się przednimi zębami. Odrzut był tak duży, że zatoczyłam się do tyłu. Spojrzeliśmy na siebie zdezorientowani i oszołomieni i wtedy poczułam coś twardego na moim języku. Pospiesznie wyciągnęłam to i położyłam na dłoni i zobaczyłam... a jakże. Kawałek zęba z odrobiną krwi. Przerażona podbiegłam do lustra i zaczęłam szukać jakiegoś ubytku, jednak nic nie znalazłam. I wtedy mnie oświeciło. Kazałam mojemu chłopakowi otworzyć usta, a kiedy spełnił moją prośbę zobaczyłam jego jedynkę, a raczej jej częściowy brak. Jak to już mam w takich sytuacjach, zaczęłam się histerycznie śmiać. Chłopak początkowo był zdezorientowany, ale spojrzał na kawałek zęba w mojej dłoni i połączył fakty.
Teraz czeka go wizyta u dentysty, ja natomiast zastanawiam się jak wielki musiał być impet uderzenia, że jego ukruszony ząb znalazł się w moich ustach.
Niedawno były walentynki, a niedługo Dzień Kobiet, tak że ten... ostrożnego całowania.
Dobrze, że Twoje zęby zderzyły się z jego zębami, a nie z inną częścią ciała. Wtedy sprawa mogłaby być poważniejsza :)))
NA PRZYKŁAD Z PENISEM HAHA
Z paznokciami byłoby okropnie
Też miałam taką sytuację xd Usilnie chciałam pocałować chłopaka a ten się nie dawał w ramach przekomarzania. W pewnym momencie oboje się już śmialiśmy i się zderzyliśmy. Pół mojej jedynki się ukruszyło. Na dzień przed naszym wyjazdem w góry. Pierwszy raz nie mam żadnego zdjęcia stamtąd z pełnym uśmiechem.
Kojarzycie, jak na zajęciach WF w podstawówce sprawdzało się często, czy dzieci mają między sobą wystarczającą do ćwiczeń odległość? Rozkładały na stojąco ręce i robiły skręty tułowia, żeby sprawdzić, czy nikt się z nikim nie zderzy. Raz u mnie na lekcji dwóch chłopców stało ZDECYDOWANIE zbyt blisko - a przekonali się o tym, bo przy sprawdzaniu wzięli taki rozmach, że do dziś pamiętam tę strużkę krwi cieknącą z czoła jednego i spanikowane seplenienie tego drugiego. Seplenienie, bo kawałek jego jedynki był powodem wspomnianej strużki z czoła. Szczęście w nieszczęściu: matka jednego z nich była dentystką, tylko nie pamiętam, którego :D
Też wam tyle reklam wyskakuje na anonimowych ostatnio, że się przeglądać nie da? :/
Tia. I jeszcze przekierowanie na jakąś stronę z "konkursem". Chyba trzeba aplikacje ściągnąć :/
I wygrany przeze mnie iPhone? Yup, anonimowe muszą w końcu z czegoś żyć.
tak, ale te reklamy wskakują w miejsce anonimowych, nawet nie w nowej karcie + mają komunikat głosowy xD
@Halusia U mnie na aplikacji jeszcze gorzej. Komentarze skaczą mi Góra/dół
Miałam podobną sytuację. Tyle że z siostrą. Siedziałam jej na kolanach I właśnie wtedy oberwalam z czoła. Jedynki po naprawie pokruszyly się znów... :)
Mogę Ci przybić pionę- również złamałam zeba mojemu facetowi :D
No to nieźle się tam stało. Oby 8 nie stracił całkiem zęba XD W.
Ps: Dziękuję wam za te dwa i pół roku, które z wami jestem. Za łzy wzruszenia i śmiechu. Za kurtynę, bunkier, wszystkie mniej lub bardziej potrzebne apele. Za Badziebadle i Kalafijora. Za wszystkie przygody przeżyte z sebixami, moherami, kontrolerami biletów i ludzkimi (lub nie) odchodami. Szczególne podziękowania pragnę skierować do ToTylkoJa i gitarzystki. Bez was anonimowe nie byłyby takie same. Dziękuję też za to jak pozytywnie przyjeliście moje dwa poprzednie wyznania.
Z pozdrowieniami i wirtualnymi uściskami
Autorka
Cóż za wyróżnienie, jestem w szoku. Również pozdrawiam. :)
@ronkastonka ja częściowo biorę tę stronę na poważnie, to źle? :o
Matko Boska, to tylko wyznanie w połowie zmyślone... Nie ma co się rozczulać.
Moim zdaniem milo z jej strony, ze to napisala:) te historie moga dac wiele do myślenia
Ciesz się, masz zęby twardsze od chłopaka
Chciałabym mieć takie pancerne zęby.