#1XuiT

Cierpię na trądzik odwrócony. Jest to choroba objawiająca się obrzydliwymi, ropiejącymi guzami, pojawiającymi się pod pachami, pod piersiami i w pachwinach. Niedługo będę miał zabieg usunięcie tych ropni spod pach. Bez niego zostałbym kaleką, bo nie mógłbym ruszać rękoma. Szanse na to, że nie pojawią się tam znowu są niewielkie, niecałe 10%.

Wytrzymam ból, leki, ciągłe wizyty u lekarzy i smród wydobywający się z guzów. Najbardziej przeraża mnie myśl, że nie znajdę kobiety, która zaakceptuje to i będzie wspierać. Która chciałaby kogoś takiego? Kogoś śmierdzącego, z dziwnymi naroślami na ciele. W prawdziwym świecie dostałem już przez to niejednego kosza, więc próbuję w internecie. Większość znika jakiś czas po dowiedzeniu się o chorobie.

Poznałem w końcu dziewczynę. Znamy się od pół roku, ona coraz bardziej chce się spotkać. Wie o chorobie, wie z czym się wiąże, ale mimo to boję się, że gdy zobaczy to na żywo, to zniknie.
bzyyykk Odpowiedz

Też mam acne inversa. Na wewnetrznej stronie ud. Mam tez bardzo zdolna i ogarnięta Panią dermatolog :) jesli chcesz pogadav, GG: 2974578

SzopNiepracz

@bzyyykk wpisałem acne inversa w google grafika. współczuję ziomek, to był najgorszy widok w moim życiu

Bleh

Jezus Maria, chyba w końcu wiem co mi jest. W dzieciństwie chodziłam z tym do dermatologów i nic. Mam to na pośladkach i wewnętrznej stronie ud, straszne najbardziej przez to, że zostawia blizny. :(

HerbatkaZMiodem

To ile masz lat, że się tym w ogóle nie zainteresowałaś,a teraz się dopiero dowiedziałaś co Ci właściwie jest? Nie umiem sobie tego wyobrazić

bzyyykk

Prawda jest taka, że 4lata chodziłam po dermatologach (z polecenia!) i dopiero starsza Pani Dr powiedziała, że to może być acne inversa. 4!!!!!! Lata. Na szczęście nowe metody leczenia są BARDZO skuteczne :)

Bleh

Dokładnie, jak wyżej. Lekarze mówili mi tylko, że taka już moja uroda i tyle.

Bleh

Zresztą to nie wygląda jak to co wyskakuje jak się wpisuje w Google, bo tam masz skrajne przypadki. U mnie to pojawiający się raz na jakiś czas wyprysk, który po jakimś czasie sam się ogarnia zostawiając tylko czasem bliznę, niestety bardzo nieładną. No i czasem jest to dość bolesne.

ZimnaFrytka Odpowiedz

Ja mam łuszczycę i jeszcze ze 3 lata temu myślałam tak samo, aż nie spotkałam mojego chłopaka, któremu to prawie nie przeszkadza. Prawie, bo robi co może, żeby mi pomóc w leczeniu, na przykład smaruje mnie w miejscach, gdzie nie widzę zmian.
Nie bój się swojej dziewczyny, jak cię kocha, to będzie z tobą pomimo twojej choroby

Zjadlamswojmozg Odpowiedz

Spotkaj się z nią po tym zabiegu. Wiem że to nie zakończy twojej choroby i te guzki mogą powrócić ale chociaż pokażesz dziewczynie, że z tym walczysz i że są sposoby na wyleczenie/zmniejszenie objawów. Może wtedy mniej się przestraszy twojej choroby a przy okazji też pewniej będziesz się czuł ;)

autor1XuiT

Dziękuje tobie jak i reszcie osób za tyle miłych słów! Za dwa dni mam operację, jak tylko dojdę do siebie to mamy zamiar się spotkać. Przekonaliście mnie ;)

cherriesandwine Odpowiedz

Moja ciekawość wygrała. Autorze, jeśli masz tak jak pokazuje google to strasznie Ci współczuję.

NiecnaDama Odpowiedz

Biedactwo, mam tylko nadzieję, że nie boli tak źle jak to wygląda...
Co do dziewczyny - daj jej szansę. Jest mnóstwo takich, które dla relaksu oglądają programy dermatologiczne. Może przebrnięcie z Tobą przez leczenie da jej ogromną satysfakcję? Będzie Twoją cheerleaderką? Póki nie spróbujesz, nigdy się nie dowiesz. Odrzucenie boli, ale chyba utracona szansa zaboli bardziej.

slodkieklamstewka Odpowiedz

Mój przyszły mąż kiedy go poznałam miał straszny trądzik na twarzy i plecach. Nie zwracałam na to uwagi, po prostu swoim charakterem przebijał tych 'nieskazitelnych'. Mimo wielokierunkowego leczenia trwa do dziś, a nam niedawno minęło 4,5 roku związku, więc głowa do góry! :D

Rudzia666 Odpowiedz

Jeśli mogę coś poradzić - udaj się do psychologa. I to nie żart czy złośliwość. Ktoś powinien pomóc uporać Ci się z obawami jakie przynosi choroba. Miałam chłopaka chorego na łuszczycę. Miał na tym punkcie poważne kompleksy choć mi to nigdy nie przeszkadzało. Skończyło się to tak, że on unikał kontaktu fizycznego i jak po latach przyznał sam dążył do rozpadu naszego związku. Mieszka za granicą i mamy sporadyczny kontakt jako znajomi. Ale od rozstania ze mną- czyli 6 lat - nie znalazł nikogo i czuje się samotny. Przerosło go to, że ktoś akceptuję jego defekt bo on sam go nie akceptuje. Pozwól sobie pomóc zanim sknocisz sobie życie :)

SempreStaccato Odpowiedz

Postaraj się, aby wszystko, na co masz wpływ, wypadło super - i życzę powodzenia! Trzymam kciuki ;)

Powaznazwa Odpowiedz

Popatrzyłam w google grafika ._. Uwielbiam mój trądzik młodzieńczy jednak. Jest zajebisty w porównaniu

loveinsativa Odpowiedz

xD nie zdziw się jak ucieknie xD

Dodaj anonimowe wyznanie