#1lwNw
Z narzeczoną mamy dosyć aktywne życie seksualne - przebieranki, zabawki, BDSM. Natomiast wiadomo, wszystko w granicach rozsądku. Więc gdy kilka miesięcy temu zauważyłem, że po ostrym BDSM z użyciem całkiem pokaźnego dildo moja luba zostawiała po sobie ślad krwi z łona (i nie, była jakieś 2 tygodnie po okresie, więc na bank nie to), to wystraszyłem się nie na żarty.
W trybie pilnym załatwiłem prywatnie ginekolog, żeby zerknęła, czy nie musimy jechać do szpitala. Przez telefon babka dała do zrozumienia, że przy takiej ilości krwi i okolicznościach to raczej nic takiego, ale rano mamy podejść do gabinetu. No to rano heja, zawiozłem ją. Pani ginekolog bardzo w porządku, stwierdziła, że dosyć odpowiedzialnie się zachowaliśmy, a okoliczności zbyła śmiechem, ale po oględzinach stwierdziła, że nic się nie stało. W rozmowie wyszło, że prowadzi jakieś badania nt. poziomu hormonów u kobiet i zaproponowała narzeczonej darmowy pakiet badań krwi wart jakieś 1000 PLN za darmo, w zamian za uczestnictwo w tych badaniach. No jasne, czemu nie, w sumie luba sama miała sobie robić taki panel badań, bo mimo ćwiczeń nie spadała jej waga.
Wyniki - stan przedcukrzycowy i insulinoodporność. Na szczęście bardzo wcześnie wykryte przypadłości, i teraz po kilku miesiącach ścisłej i precyzyjnej diety od pani dietetyk + komplet leków na insulinoodporność luba schudła tyle ile chciała, hormony prawie w normie, sytuacja w zasadzie ogarnięta.
Ale do dzisiaj nikomu w rodzinie nie powiedzieliśmy, dlaczego narzeczona zrobiła sobie te badania...
Prawdziwy bdsm dba o swoich partnerów, bardzo mnie cieszy to zwierzenie <3
I nie mówcie, po co ktoś ma to wiedzieć
Dokładnie. To sprawa prywatna, pomiędzy partnerami, nie dla reszty świata.
Czepiam się, ale to insulinooporność nie insulinoodporność.
Stan przedcukrzycowy i insulinooporność są częste przy nadwadze /otyłości
Przy PCOS również
Mógłbyś napisać jakie badania miała? :)
Krzywa glukozowa i insulinowa (trzypunktowa), hormony tarczycowe, androgeny, prolaktyna :) tak w skrócie.
@kilochalwy to nie kosztuje 1000 pln
@jujuk może autor przekoloryzował? Może zbadali jej wszystkie hormony? Wtedy mogłoby to tyle kosztować :)
"luba" Jakoś irytuje mnie jak co drugie wyznanie to jest nie można napisać "kobieta, ukochana"? :D
Może ktoś woli tak? Serio będziesz się czepiał o to, jak ludzie nazywają swoje połówki?
mam kolegę, który używa tylko tego jednego określenia na swoją dziewczynę i może przez to jego nadużywanie tak mnie ono denerwuje, ale po prostu jest to najbardziej znienawidzone przeze mnie słowo i zawsze jak je widzę/słyszę to się aż cała krzywię i czuję taki niesmak :D
@AnoXin mi się "luba" kojarzy z "huba". huba buba.
A mnie słowo "luba" kojarzy się ze staropolskim określeniem na dziewczynę. I bardzo mi się podoba, kiedy ktoś go używa.
To się nazywa prawdziwy zbieg okoliczności!
Krwawienie z pochwy w takich stanach może wystąpić też po zwykłym stosunku i spokojnie da się to zauważyć, więc co ma do tego wasz fetysz?
Nooo aż sie krew polała, nie bolało to Twojej partnerki?
Zazdroszczę życia seksualnego!👄✌
Taki elaborat tylko po to żeby się pochwalić życiem erotycznym...
@NiebieskaSzafa sex to zdrowie.
Psychiczne też.
Polecam.