Gdzieś w okolicach roku 2013, gdy „Gra o tron” nie była jeszcze taka popularna jak teraz, a zarazem coraz większa liczba moich znajomych przekonywała się do tego serialu, postanowiłem również i ja sprawdzić, czy fabuła jest taka porywcza, jak ćwierkają wróble...
Niestety nie mogłem zrozumieć i połączyć faktów filmu; dopiero podczas drugiego sezonu okazało się, że oglądałem odcinki w odwrotnej kolejności...
Dodaj anonimowe wyznanie
Ale przecież odcinki są oznakowane odpowiednio, więc jakim cudem...? I piszę to ogólnie, bo nie dotyczy to tylko "Gry o Tron". Tak naprawdę można tutaj wstawić dowolny tytuł i wyjdzie na to samo.
CoZ... mi też się tak zdarzyło z gra o tron, ale skapnelam się po 1 odcinku xD
Czyli dla ciebie to film o tym jak Ned Stark zmartwychwstaje? 😲
Chyba więc muszę również obejrzeć ten serial w odwrotnej kolejnośći.
(: .obejrzę ten serial, Neda zmartwychstania dla,
odwrotnej kolejnosci W
Nie spoileruj. 😕 Teraz cała przyjemność z czytania zniknęła.
Jak???
Polecam książki.
książki są tylko dobre na rozpałke
Lepiej nie, bo jeszcze przeczyta od tyłu
Lepiej za nie sięgnąć, kiedy Martin napisze Wichry Zimy i Sen o Wiośnie, bo z tego czekania to można wszystko zapomnieć.
Jak ktoś ma depresje czy łatwo się smuci- nie polecam. jego książki sa jeszcze bardziej dołujące od tego serialu :(
Nie grzeszysz chyba inteligencją...
Czyżby na zalukaj? Bo ja też 😂
Czy tylko ja nie obejrzałam jeszcze tego serialu?
Ja też nie. Widziałam tylko scenę z tym dużym i tą blondyną, którą pokazał mi jakże zafascynowany tym kolega.
Etanolan, a juz myslalam, ze obejrzalas film, zanim Martin napisal ksiazke. Rozczarowalam sie:/
Etanolan, pytam ludzi, którzy mieli wiele lat na obejrzenie, licząc moment wydania pierwszych sezonów, a tego nie zrobili. Ograniczenie wiekowe jest od 16 czy tam 18 lat, więc nie miałaś jeszcze zbyt dużo możliwości, by obejrzeć. Zwłaszcza, że w momencie wydania pierwszego sezonu byłaś w podstawówce. Więc w Twoim przypadku nie jest to żaden wyczyn.
Etanolan, naucz się czytać. Napisałam, że w Twoim przypadku nie jest to żaden wyczyn. Bo chwalisz się tu, że też nie oglądałaś, a masz 17 lat.
A ten serial ma taką rangę, opinię i tylu zwolenników, że z osobami, którego nie oglądały, jest tak, jak z tymi, którzy nie mają facebooka.
Etanolan, "źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz", jak mawia przysłowie.
Gdybyś przestała czepiać się bzdur i zwyczajnie wymądrzać, to ludzie zaczęliby szanować Twoje komentarze.
Kiedyś już napisałam, że wydajesz się być inteligentną dziewczyną, ale niektórymi tekstami przechodzisz sama siebie..
@Etanolansodu, błagam Cię. Naprawdę Cię błagam.
Nie wiem, jakich masz znajomych ani w jakie ilości ich masz. Ale na moim przykładzie - wśród moich znajomych - łącznie ze mną - tylko trzy osoby nie widziały "Gry o tron". A osoby, które widziały najchętniej by nas posadziły przed ekranem (jakimkolwiek), związały i włączyły wszystkie sezony po kolei, do porzygania, bo dla nich jest niepojęte, że my tego jeszcze nie widzieliśmy i się tym nie zachwycamy.
A ciężko jest teraz znaleźć kogoś, kto w chwili emisji miał co najmniej 18 lat i nie zaczął wtedy oglądać tego serialu.
Nie uważam się za wyjątkowy płatek śniegu, ale bardziej chodzi o to, że nie każdemu może się dana tematyka podobać. To tak jakbym posadziła większość moich znajomych i im puściła wszystkie filmy Park Chan-wooka (no może poza "Stoker" oraz "The Little Drummer Girl", bo tam nie było koreańskich aktorów). Powodzenia z Trylogią Zemsty, która do najłatwiejszych nie należy, a także ryje psychikę dość mocno (jak ktoś zna zakończenie "Oldboya" z 2003 roku, to zrozumie).
@ GoMiNam O to mi właśnie chodziło. Wśród moich znajomych i rodziny jestem jedyną osobą, która tego serialu nie obejrzała. A nie zliczę, ile razy słyszałam teksty w stylu "oglądałaś? Czemu nie? Obejrzyj koniecznie", "wszyscy już oglądali, kiedy zaczniesz?", "zobacz, jaki fajny fragment" itd. I zawsze mega zdziwienie, jak ktoś nowy dowiaduje się, że nie oglądałam. Rzadko który serial jest aż tak znany i powszechnie oglądany. Normalnie urósł do rangi wyznacznika popkultury obecnych czasów i odnoszę wrażenie, że dla ludzi jest niepojęte, że ktoś świadomie mógł go jeszcze nie oglądać. Tak jak dla innych jest niepojęte, że ktoś może nie mieć facebooka i instagrama.
@WaywardSon co to za scena?
O kurde, nie jestem jedyna...także ten, pjona!
Kolejna taka sytuacja - pamiętam identyczne opowiadanie, które było tu kilka lat temu...
Moja mama miała nagrany sezon 3 na pendrive i oglądała odcinek za odcinkiem. Na telewizorze po odcinku ostatnim otwierał się odcinek pierwszy. Jakie było jej zdziwienie, że bohaterowie jeszcze żyją (kto wie, którzy zginęli w tym sezonie, ten wie).