#3lFva

Mojej studniówki i tego co działo się po niej nie zapomnę do końca życia.

Byłam lekko pijana i poszłam rozmawiać z moim kolegą. Poszliśmy na parking pod przepiękną salą i tam długo rozmawialiśmy, po czym chwycił mnie i zaczął całować, nie wspominając już o jego dłoni, którą pchał mi pod sukienkę i tylko to, że w momencie otrzeźwiałam sprawiło, że dałam radę mu postawić jakiś opór. No cóż, całowaliśmy się, po czym on wsiadł w samochód i pojechał, a ja jak gdyby nigdy nic wróciłam na studniówkę i udawałam, że jest wszystko super, mając ciągle to wydarzenie w głowie. Rozważałam dosłownie tysiąc scenariuszy dlaczego tak się stało, koniec końców chciałam puścić to wszystko w niepamięć, żeby nie psuć ostatnich miesięcy w klasie. Ale tego, co dowiedziałam się dziś, dosłownie się nie spodziewałam...

Unikał mnie od poniedziałku jak ognia, zablokował mnie na wszystkich social mediach, a dziś wyznał mojej klasie, że nie mógł się pozbierać po tym co mu zrobiłam i chciał podać mnie na policję o napastowanie seksualne...

Kto tu jest poszkodowany, bo już lekko się zgubiłam...
Pestgirl Odpowiedz

Zabezpieczyl się na wypadek gdybyś chciała to gdzieś zgłosić.

Hvnz Odpowiedz

Jakim cudem to wyznanie jest na głównej? Co się wyprawia z tą stroną?.!

Dodaj anonimowe wyznanie