#7Z7Vn

Moja rodzina jest bardzo religijna.

Mój brat wystąpił niedawno do seminarium, a ja chcę zostać zakonnicą.
Problem jest taki, że moja mama chce mieć dużo wnuków.

Proszę o modlitwę, bo chyba mnie wydziedziczy.
malypulpet Odpowiedz

Za jakiś grzechy, dobry Boże?

RandomowyWampirek

Chyba bardziej "jak Bóg da" :D

TheDesolatedSoul

"Za jakie grzechy dobry Boże?" to film komediowy
Swoją drogą polecam jak ktoś lubi rasistowskie żarty i nieco żenujący humor XD

Cyklamena Odpowiedz

A czy to nie jest tak, że w zakonach nie można miec mająku?

zakretas123

Dokładnie nie można mieć majątku. Słyszała też, że mają ogólny problem osoby, które nie "pozostawiają" rodziców bez opieki ze strony innego rodzeństwa. Bo czasami trzeba rodziców dochować i kto się tym zajmie?

Sartre

Nie wiem jak zakonnice, ale nam ksiądz opowiadał kiedyś że dostał duży spadek od bezdzietnej cioci i kupił sobie nowe auto więc ksiądz chyba może ;D

JaAnna

Zakonnice chyba nie mogą posiadać (wiem na pewno, że w niektórych zakonach tępi się wszelkie przejawy indywidualności, zakonnice nie mogą mieć nic osobistego, nawet nie powinny między sobą zawierać bliższych przyjaźni, niż z resztą) jednak kobieta, wstępując do zakonu, wnosi swój majątek w formie posągu, który zostaje włączony do majątku wspólnego zakonu.

jonoforeza

Wiem, że w przypadku sióstr bezhabitowych, które żyją razem w jednym domu jest tak, że nie powinny posiadać rzeczy ponad stan.

Kiedy jednej z nich rodzice kupili samochód teoretycznie był wspólny, ale tylko ona miała prawo jazdy. Kiedy zmieniła dom zabrała też samochód.

W przypadku księży nie ma takich obostrzeń, bo o ile nie są zakonnikami - to nie ślubują ubóstwa.

Cyklamena

@Sartre ksiądz może, ale osoby w zakonach już nie, bo tam majątek jest wspólny, czy coś tym stylu

dawnyenkawudzista

Księża mogą. Siostry, bracia oraz ojcowie zakonni nie mogą, ponieważ obowiązują ich śluby, w tym ślub ubóstwa. Mogą posiadać to, co jest im potrzebne, ale jeśli przełożony nakaże im to oddać, to w myśl ślubu posłuszeństwa, muszą oddać

Macieg Odpowiedz

Chodź, uratujmy marzenia twojej mamy!

Optymistka0

O Panie teraz to powiedziałeś :'D

mamkurznaparapecie Odpowiedz

wnuki, zakonnica - pick one
skoro ta rodzina tak bardzo religijna, to chyba nie powinni mieć problemu xd

Pilates Odpowiedz

Bądź silna Grażynko

ThisLove Odpowiedz

Oj tam u mnie ksiądz w mieście ma dwójkę dzieci :D

Bebej Odpowiedz

Będę brutalny, bycie osobą duchowną, nie wyklucza posiadania dzieci.

nocny Odpowiedz

Niech ci Bog w dzieciach wynagrodzi dobra kobieto

XX2411 Odpowiedz

Skoro idziesz do zakonu to o co się martwisz? Przecież majątek Ci nie potrzebny.

matka3tygrysow Odpowiedz

jest taka teoria, że jeżeli w rodzinie występuje dużo konfliktów i problemów, wówczas pojawia się samobójca/wariat (który ma zamknąć w sobie traumę i umrzeć), zbawiciel (np. ksiądz) lub psycholog. W pierwszym i drugim przypadku następuje kastracja genetyczna (tzn geny są wyłaczane z puli genowej), a ostatnim nie. Więc...może warto zostać psychologiem.
(Znam rodzinę gdzie był i psycholog i siostra zakonna i wariat...)

kitsunemi

Poproszę o naukowe linki do tej teorii oraz o biografię osób, które ją stworzyły.

TeresaWerner

@matka3tygrysow też poproszę linki.

Farellka

@matka3tygrysow Nie wiem czy wiesz, ale wariaci mimo bycia wariantami dalej mają genitalia i o ile nie są bezpłodni, to jak najbardziej mogą dalej przekazywać geny ;P

matka3tygrysow

Psychiatra mi ją kiedyś powiedział :D

kitsunemi

matka3tygrysow bu, i właśnie straciłeś wiarygodność. :(
A ja liczyłam na piękne linki i biografię, które będę mogła sobie poczytać. :(

Zobacz więcej komentarzy (2)
Dodaj anonimowe wyznanie