#7iu98
W oczekiwaniu na limuzynę, która miała przyjechać za 10 minut, zacząłem czytać wszystko co było wypisane na ściankach. Po kilku chwilach zauważyłem numer telefonu z dużą ilością wyzwisk pod nim typu "Dziwka", "Szmata", "Kur.." i wiele innych. Jak to zdrowy facet myślący tylko o jednym, spisałem numer i oczywiście napisałem.
Miesiąc później spotkałem się z tą dziewczyną po raz pierwszy, potem po raz drugi, trzeci i tak już jesteśmy razem prawie siedem lat. Nigdy nie powiedziałem jej skąd dorwałem jej numer i w jakim celu napisałem pierwszy raz. A gdy w końcu doszło między nami do czegoś więcej, to okazało się, że jest dziewicą...
Tradycyjne zachowanie ludzi: byle tylko obsmarować tych "gorszych'. No ale cóż, taki mamy klimat moi drodzy♥️
Typowe.
Laska komuś nie dała więc została szmatą <facepalm>
a nie pytala, skąd masz jej numer?
W tej wsi były tylko 4 dziewczyny, długo to nie trwało żeby na nią trafić ;)