#8KQ6r
Jest to już 85-letnia kobieta o trudnym charakterze i ciesząca się zdrowiem.
Jeżeli nie wypije kieliszka, ciężko ją rozbawić, jednak rozmowa całkiem się kleiła.
W pewnym momencie babcia wyszła z pokoju i po chwili wróciła z opakowaniem Ptasiego Mleczka oraz innymi ciastkami.
- Jedz, bo marnie wyglądasz - stwierdziła poważnie.
Odmówiłam, a ona spojrzała na mnie groźnie. Zaproponowała ciasto, również odmówiłam.
Babcia spojrzała na mnie i zapytała z krzywym uśmieszkiem
- Odchudzasz się, co? To ja ci przyniosę coś smacznego!
Przyniosła.
Całe opakowanie tabletek na przeczyszczenie...
Bo u babci to się je! Bez dyskusji.
Co jak co, ale Ptasiego Mleczka babci bym nie odmówiła
Nie rozumiem co ludziom smakuje w takich sztucznych słodyczach. Chyba te substancje uzależniające...
FakePrayers, chodziło o to, że wzięłaby z grzeczności.
Być może to ja się mylę i moja opinia jest błędna bo przesadzam. Ale może być tak że ,patrząc na ilość minusów, cukier działa na nasze społeczeństwo jak narkotyk. Dla mnie poczęstowanie się takim cukierkiem z grzeczności jest jak dla osoby niepalącej poczęstowanie się papierosem. Bez hejtu, to tylko moje odczucia.
FakePrayers Tylko parę ptasich mleczek działa mniej uzależniająco i mniej szkodliwie niż jeden papieros. Nawet mniej niż kieliszek wódki czy piwo.
Nie będę wdawać się w dyskusje, prawie zapomniałam o złotej zasadzie że nie ważne jak logiczne wysunie się argumenty jak ktoś nie chce uwierzyć to nie uwierzy
Ale to ty wycofujesz się z dyskusji, kiedy brakuje ci argumentów.
Pragnę zauważyć, że i tak 3/4 osób niezgadzających się z komentarzem lub wyznaniem daje od razu minusa nawet nie próbując tego argumentować.
No. Proszę! Dostałem minusa, ktoś się nie zgodził z moim zdaniem, ale gdzie uargumentowanie?
Nie wycofuje się z dyskusji. Jeśli chcesz wiedzieć to sama doświadczyłam na sobie uzależnieni od słodyczy. Doprowadziło to u mnie to ogromnej otyłości( szczęśliwie już się od tego uwolniłam). Włśnie przez takie sklepowe słodycze i słodzone napoje. Na początku pare kawałków, później coraz bardziej ci smakują. Może nie na każdego tak zadziała, ale fakt faktem że są naszpikowane chemią. Nie lepiej zrobić normalne ciasto ze zdrowych produktów które mają wartości odżywcze? Te gotowe słodycze to trucizna dziejącego świata, kolejna używka.
Ale z babci żartowniś :)
Ah, te staromodne myślenie. Jak ktoś nie je słodyczy to od razu się odchudza.
Nie dość że trudny charakter to jeszcze cieszy się zdrowiem. Iście wybuchowa mieszanka.
Smieszne
Ptasiego mleczna to akurat u Babci bym nie odmówiła.
Straszne. Jak ty z tym nadal żyjesz?