#9XMEE
Po kilku miesiącach zaczęłam się ogarniać i zmuszać się do gotowania czegoś innego. Nadal jadłam ziemniaki, ale raz na kilka dni. Robiąc inne potrawy, dodawałam do nich czosnek do smaku. W końcu zaczęłam go dodawać do wszystkiego. Tosty, kanapki, zupy... Jem czosnek codziennie i nie jestem w stanie przestać. Nie wiem czemu mam tak z jedzeniem.
Prawie jak Sasha z Attack on Titan xD
O, faktycznie :D
Sasha x ziemniak xd
Ja tez jestem jedzeniową ekstermistką i miałam okres jedzenia dziennie jeden duży słoik korniszonów. Potem marynowane w occie cebulki. Potem cytryny. Aż pewnego dnia od tego octu i kwasu moje jelita sie wyjałowiły, konsekwencji można sie domyślać.
Ale nadal jak coś lubię to jem jak oszalała. Teraz są to oliwki
*ekstremistką
Ale musi od Ciebie cuchnąć 😂
Staram się dbać o to by nic nie było czuć. Na razie nikt nie narzekał. Oby to nie było przez to, że nie chcą mnie urazić. Przestać nie zamierzam, bo nie mogę przejść obojętnie obok tych kilku główek czosnku w mojej kuchni. Zawsze jest ich tam pełno.
Musze Cię zasmucić 😊 nie ma skutecznej metody walki ze smrodkiem po naturalnym czosnku 😁 co byś nie zrobiła, to będzie czuć zleżałym żulem 😂
Już sobie wyobrażam jak miejsce intymne jebie. Masakra. O buzi nawet nie mówie.
Akurat czosnek jest zdrowy, więc oby smakował Ci jak najdłużej :)
Ja co jakiś czas mam manię czegoś. Kiedyś żarłam migdały dopóki nie dostałam ostrych bólów brzucha. Innym razem to były jogurty, przestałam jak zaczęłam wymiotować.
Ja nie mogę przestać jeść tych długich pączków z Lidla z nadzieniem toffie. Choćbym nie wiem jak chciała zawsze muszę je wziąć gdy tam jestem.
To nie chodź
Haha to tak jak moja mama. Za każdym razem mówi że tym razem ich nie kupi. Nigdy jej się to nie udało. Zawsze kupuje.
Przyznam, że ostatnio nie byłam. Działa!
Hm, może dodają do nich coś uzależniającego? Była taka sprawa z Danonkami.
Mam tak samo z jedzeniem. Miałem już etap codziennego jedzenia pizzy, ryby z puszki. Teraz kolej na tortellini z pesto.
Mój brat też uwielbia ziemniaki. Kocha je do tego stopnia, że mnie swoją ukochaną siostrzyczkę nazywa Kartoflem :(
To urocze. Ja mam swojego ziemniakowego discorda i każdy mój znajomy ma ksywkę związaną z ziemniakiem. :3
Nie nudzi Ci się przypadkiem?
Żadko się nudzę czymkolwiek. Nawet jeśli mam przerwę to i tak wracam. Ziemniaki i czosnek można przyrządzić na wiele sposobów, co też ułatwia sprawę.
Poznań?
Nope?