#9Y0W6
Brzmi jak największy życiowy błąd, wiem. Ale tylko brzmi.
Mąż jest starszy ode mnie tylko o kilka lat. Utrzymywał nas póki chodziłam do szkoły. Małżeństwo w nauce nie przeszkadzało, no bo niby czemu? Nie jesteśmy z tych par, w których żona ma gotować i ogarniać cały dom. Szczerze mówiąc, więcej obowiązków miałam w domu rodzinnym - pomagając rodzicom w domu, przy młodszym rodzeństwie itp. niż po ślubie.
Ja po szkole też zaczęłam pracować - studiów i tak nie planowałam, bo po technikum mam dobry zawód, który lubię i na którym mi zależało, nie najgorzej płatną pracę w tym zawodzie.
Z synem męża dogaduję się świetnie, uwielbiam jak jest u nas. Mąż nie ma problemu z dzieleniem uwagi między mnie a syna (ostatnio zszokowało mnie jedno wyznanie na ten temat i wszystkie komentarze pod nim, w stylu: "związek z dzieciatym facetem nigdy nie wychodzi, nigdy nie będziesz się czuła ważna". Nigdy nie odczułam czegoś takiego). Mały jest pół na pół u nas i u swojej mamy - więc mamy czas z nim, ale też czas tylko we dwoje, kiedy dziecko jest u mamy.
Jeździmy we trójkę i dwójkę na wycieczki, zwiedzamy, uprawiamy sport. Mąż jest kochany, odpowiedzialny, nigdy się nie denerwuje, rozmawia ze mną, zabiera na randki. Niczego nie brakuje, pod względem fizycznym, ani psychicznym ani emocjonalnym.
Jesteśmy już 10 lat po ślubie. Niektórzy już nawet powoli zaczynają wierzyć, że nie zmarnowałam sobie życia.
A ja w wieku 19 lat nawet chłopaka nigdy nie miałam... 😰
Ojej, jesteś taka inna i dojrzała. Nie to co ta głupia autorka, która ośmieliła się być szczęśliwa z facetem, którego kocha.
Mysle ze Kuudere nie chodzilo o to zeby pochwalic sie dojrzaloscia. Czy tylko ja to inaczej odebralam xd
Tayla
Dokładnie. To był jęk rozpaczy i załamania nad moją samotnością.
To wybacz - chyba za dużo widziałam tu komentarzy, w których ktoś się wywyższał, bo "mi w wieku X lat były w głowie piłka i latanie po drzewach a nie chłopaki!" i zryło mózg :P
Spokojnie.. Są tacy pod 30-stke i też nigdy nikogo nie mieli.
A ja w wieku 19 lat nawet dziewczyny nigdy nie miałem...
Kuudere:
"A ja w wieku 19 lat nawet chłopaka nigdy nie miałam..."
xeinap:
"A ja w wieku 19 lat nawet dziewczyny nigdy nie miałem..."
Nasuwa się jedno, proste rozwiązanie :D
Schudnij malutka ;*
Mam tak samo. Więc jednak nie jestem jedyna 😆
@PanLatawiec
Wiele razy próbowałem, ale ona mnie ignoruje :-(
Ja bym jednak ryzyka nie podjęła, zwłaszcza w wieku 18 lat. Za dużo się naoglądałam walki między dziećmi, a nowymi partnerami rodziców.
Moja ciocia wzięła ślub z wdowcem, 7 lat starszym i z dwuletnią córą, w wieku 18 lat. Urodziła jeszcze dwójkę. Są ze sobą 25 lat i wciąż zachowują się jakby dopiero zaczęli ze sobą randkować :)
Wyznanie w zasadzie o niczym specjalnym, a w 17 minut już ponad 300 plusów
Prawie 500 :o A takie wczesniejsze wyznanie o "poslizgu" z rzygow jest moze obrzydliwe ale ciekawsze i ma o wiele mniej plusow. Czy tylko mi to wydaje sie byc podejrzane?:/
Okej, ale dlaczego tak szybko zdecydowałaś się na ślub? Tak tylko pytam
DeathFairy, ale wiesz, że to, że dziecko ma obowiązki w domu, nie oznacza, że dzieje mu się krzywda?
Nie rozumiem, to wyznanie jest o tym jacy jesteście szczęśliwi czy jak? Nie ma tu opisanego żadnego wydarzenia, tylko że wyszłaś za mąż i jest fajnie.
Wyznanie o tym, że wyszłaś za mąż i żyjesz.
I wszyscy mają już dosyć słuchania jakie to wspaniałe masz życie, więc postanowiłaś pomèczyć ludzi w internecie?
No i o czym to wyznanie? Że dziewczyna związała się że starszym od siebie facetem?
Zawsze jak widzę takie wyznania w których jest zdanie o dobrym technikum i dobrse płatnej pracy po nim to się zastanawiam na jaki kierunek autor/autorka poszedł/poszła 😁 idę po wakacjach do 8 klasy i nie wiem jaki kierunek wybrać 😁