#BrDBG
Niedawno rozpoczęłam studia, a matka zaczęła chlać więcej niż kiedykolwiek. Co więcej, narobiła ogromnych długów, a wszystko to za namową swojej „koleżanki”. Ta kobieta uzależniła moją matkę od siebie i nastawia ją przeciwko mnie. Niedługo przez alkohol matka straci pracę, a ja nie poradzę sobie z utrzymaniem jej i mieszkania. Boję się, że wszystkie długi przejdą na mnie. Nie wiem już co robić. Mam dosyć ciągłego wstydu i życia w strachu. Coraz częściej nachodzą mnie myśli, żeby zrobić matce krzywdę i nie musieć już tego znosić. Przeraża mnie to.
Darmowa porada prawna, chyba w każdym mieście jest coś takiego. Przedstaw sytuację i popytaj o możliwości.
Studencka poradnia prawna lub fundacje, stowarzyszenia lub darmowe punkty pomocy prawnej bodajże przy mops. W każdym województwie musi być. Google myślę lepiej tu pomoże aniżeli anonimowe. https://obywatel.gov.pl/zasilki-i-pomoc-finansowa/skorzystaj-z-darmowej-pomocy-prawnej
dla osób m.in do 26 rż.
Pamiętaj, że Twoja matka to dorosła osoba, za której wybory i czyny nie odpowiadasz. Musi sama poczuć konsekwencje tego co robi, nie chroń jej przed nimi. Jedyna rada to odcięcie się i wyprowadzka, pomyśl o tym jak najszybciej i uciekaj. Zobaczysz, że odetchniesz, pomyśl o sobie i swoim bezpieczeństwie i spokoju psychicznym. Kontakt z psychologiem i zrozumienie jak działa współuzależnienie też jest bardzo ważne. Pozdrawiam i życzę siły.
Witam. Prawdopodobnie istnieje coś takiego, że nie mogłaby Pani odziedziczyć długów. Może pójdzie panie do prawnika po jakąś radę? Jeżeli takie coś istnieje, to zalecam szybkie zrobienie tego. Pozdrawiam, życzę wydostania się z tego piekła :(
Dokładnie. Ja ostatnio bylan się zrzec majątku, jest na po śmierci pół roku czasu
od czasu jak się dowiesz o śmierci
No tak napisałam że jest na to po śmierci pół roku, więc logiczne że od czasu jak się dowiem o śmierci. Wtf xD
Proszę nie podejmować decyzji pochopnie. Na pewno jest wiele osób, które byłyby bardzo smutne, gdyby się coś Pani stało. Widać, że musi być Pani bardzo dobrą osobą, skoro nawet jeśli Pani mama jest dość straszna, wciąż pierwszą Pani myślą było zamartwianie się o utrzymanie jej. Może mogłaby Pani wynająć miłe miejsce gdzieś w mieście, gdzie Pani studiuje, żeby nie musieć widzieć mamy? Jeśli coś się stanie może Pani odrzucić spadek i nie płacić tych długów. Proszę o siebie dbać.
Po 1 - wymelduj się od matki jeżeli jesteś tam zameldowana. Inaczej długi za nieopłacone mieszkanie przejdą na Ciebie. Z tego co mi wiadomo reszta długów może przejść na Ciebie dopiero po śmierci matki, więc najlepiej już teraz idź do notariusza i spytaj jak się zabezpieczyć przed nimi. Sama jako młoda nastolatka życzyłam mojemu pijącemu ojcu śmierci, mówiłam mu, że to ja go zabije i nie wsadzą mnie do więzienia a jeszcze medal dadzą, za pozbycie się takiego śmiecia. Skoro już studiujesz to musisz czym prędzej stać się samodzielna i niezależna od matki. Nie jesteś jej niczego winna, więc gdy zaprzepaści wszystko co ma - Ty będziesz bezpieczna. Upewnij się, że w razie rozprawy sądowej o alimenty na rzecz matki rodzina będzie po Twojej stronie + zbierz jakieś zaświadczenia z jej odwyków, że była na nich kilkukrotnie a mimo to wraca do picia.
prawnik tak - w skrócie trzeba zebrać dowody ze matka autorce nie pomaga a znęca się nad nią.
Wyprowadź się jak najszybciej i jak najszybciej idź na terapię! Jak najszybciej!!! W wielu miastach są Ośrodki Interwencji Kryzysowej dające darmową pomoc prawną, psychologiczną a nawet kwaterę. Na pewno musisz zrobić to na początek, nie ma innego wyjścia. NIE MA.
Uciekaj od niej studiowac możesz zaocznie i pracować jeśli ktoś nie chce sobie pomoc to go do tego nie zmusisz u mnie matka tez pila aż w zasadzie się zapila więc wiem co biedna przeżywasz:/
Zabezpiecz sie już teraz. DOBRY prawnik na pewno powie Ci jak uchronić się przed długami matki.
Dobrze byłoby zdobyć w jakiś sposób pieniądze na sprawdzonego prawnika, oczywiście w miarę możliwości. Ale te pieniądze, to o wiele mniejszy wydatek niż spłacanie tych wszystkich długów w przyszłości