#GfhrP

Znacie ten moment kiedy bardzo, ale to bardzo ciśnie was dwójka? Tak było w moim przypadku. Niestety stało się to na autostradzie, w korku. Chcąc nie chcąc zesrałam się w gacie. Pech chciał, że dzień wcześniej najadłam się fastfoodowych śmieci i kupa była rzadka, bardzo rzadka. Wyciekła nogawkami na fotel, dywaniki, po prostu wszystko! Lato, upał, trzydzieści stopni na dworze, a ja siedzę na gównie w samochodzie. Finał historii? Po 40 km udało mi się uwolnić ze śmierdzącego gówno-auta i wyrzucić uwalone spodnie w krzaki. Do domu wracałam z gołą dupą i modliłam się, żeby nie zatrzymała mnie policja :D
DownZpiekla Odpowiedz

No to fajnie.

Pers

Wypieprzaj, w koncu anonimowe a nie o koronie albo smęty jak to przegrywom źle w życiu ;)

DownZpiekla

Wiesz co, ten typ wyznania zalicza się do tej samej grupy co (chwilowo)wirus, bombelki, chłopak mnie rzucił, mam depresje. Więc jak dla ciebie to wyznanie jest super to okej, cieszę się. Ale ja bym je skasowała od razu jakby się tu pojawiło.

Pitches98 Odpowiedz

O kurde

nacomi13 Odpowiedz

juz bym wolala obsrane spodnie, plus szkoda by mi bylo je wyrzucac w krzaki- gacie to rozumiem ale jednak spodnie troche kosztują.

malyObrusik

@nacomi13 100 zł nawet to już bez przesady, że to niewiadomo ile

PaniPanda

Można w lumpeksach dobrych za 2 dychy znaleźć też spodnie

Jarucha

W życiu nie wyrzuciłbym spodni za stówkę tylko dlatego, żeby są obsrane. Do bagażnika, a potem do prania. Chyba jestem biedakiem.

apple1pie

Czy w tym wyznaniu cena spodni jest naprawdę aż tak ważna?

Kartagina1 Odpowiedz

Sorry ale ja to już bym wysiadła i zrobiła kloca obok koła...

Pers

A moznabylo dojechać do krawędzi, zatrzymać się i z jednej i drugiej zasłonić drzwiami i puścić kloca pod auto. Po psach nie sprzątają to ludzka kupa też nic złego nie zrobi

Kartagina1

Rzeczywiście ryzyko pojawienia się gołej dupy w internecie jest duże, ale od czasu do czasu trzeba odświeżyć durnowate filmiki na yt

egzemita Odpowiedz

Policja to policja ale jakoś musiałaś dojść do mieszkania. No chyba że nasz dom z garażem. Ale infekcji intymnej raczej nie uniknęłaś.

astenopia Odpowiedz

urzekła mnie ta historia

KrowkaMaja Odpowiedz

Przesrane.

Heppy Odpowiedz

Już bym wolała zjechać na pas awaryjny i za samochodem się wysrać.

Dodaj anonimowe wyznanie