#HhmcG

Za tydzień mam osiemnaste urodziny. Na samą myśl o tym mam rozległy ból brzucha i łzy w oczach. Jako naiwne dziecko myślałam, że ten dzień będzie taki wyjątkowy...

Nie będę miała tortu czy prezentu. Nikt do mnie nie przyjdzie. Nie rozmawiam prawie z nikim. Mam tylko rodziców.

Nie cieszą mnie święta Bożego Narodzenia, Wielkanoc czy sylwester. Moje urodziny przestały, odkąd w dwunaste urodziny usłyszałam od mamy, że jestem jej największym błędem i przeze mnie kłóci się ze swoją rodziną (co nie jest prawdą ) plus standardowo kilka epitetów. W piętnaste ojciec złamał nos matce, która siedziała obok mnie, a moją głową uderzył o ścianę, żebym się uciszyła, bo krzyczałam, żeby jej nie bił. W siedemnaste byłam w szpitalu psychiatrycznym po próbie samobójczej (usiłowano mnie zgwałcić, a jedyna pomoc, którą dostałam to słowa mamy, że sama się prosiłam).

Te urodziny w psychiatryku wspominam najlepiej ze wszystkich - nikt na mnie nie krzyczał, nie groził i nie bił, każdy był miły, a nawet pacjenci zaśpiewali mi sto lat. Rodzice nie odwiedzili mnie ani nawet nie zadzwonili.

Wiem, że te osiemnaste mogą być nawet gorsze niż te poprzednie. A na pewno nie będą różnić się niczym od zwykłego dnia.
Jako prezent chciałabym tylko, żeby rodzice powiedzieli mi, że mnie kochają. Chociaż ten jeden raz w życiu.
Nic więcej.
Angel12345 Odpowiedz

Od rodziców takich jak twoi to nie chciałabym usłyszeć że mnie kochają. Bo byłoby to jedno fałszywe kłamstwo. Po urodzinach szukaj pracy i się wynoś.

xxyyzz

Jeśli ma 18 lat, to wciąż chodzi do szkoły, więc nie może pracować na pełny etat. Jeśli rzuci szkołę, to nie zdobędzie dobrej pracy. A za marne grosze ciężko będzie jej się utrzymać, nawet wynajmując tylko pokój. Jest to do zrobienia, ale naprawdę trzeba być ogarniętym życiowo, a z tego co widzę, to autorka jeszcze nie myśli w takich kategoriach.

TabascoNincja

Po rozwodzie rodzicow probowalam pomoc mamie. Potwierdzam - nie latwo jest uczyc sie i pracowac. Dziennie liceum, wieczorna praca - straszne, raz ze zmeczenia "odebralam" budzik, pogadalam z szefowa i powiedziala, ze mam wolne. Oczywiscie tak nie bylo i to byl moj ostatni dzien. (Szkola do 16-17, drzemka, praca 20-4, drzemka, szkola od 8 i tak w kolko, majaczylam ze zmeczenia, jeszcze praca w goracu).
Ale skonczylam liceum zaoczne i to bylo zbawienie. Choc na dobre studia sie nie dostaniesz. Mozesz porobic kursy, uczelnie zaoczne: florystyka (kwiaciarnie, prywatnie, wesela), technik informatyk (skladasz kompy, zakladasz sieci), jest masa tego.
Albo po zaocznej jedz za granice, porob troche, zdobadz doswiadczenie i wroc z tym do Polski. Tam jest latwiej o awans, choc z poczatku pewnie zahaczysz o zdzierajaca hajs agencje, to moga Cie wylowic z tlumu, jesli jestes pracowita. Polecam prace w Photobox.

zolwzadhd95

@TabascoNincja nieprawda. Ja skończyłam zaoczne liceum i dostałam się na dobre studia na UJ. Wystarczy tylko chcieć i się zmobilizować

TabascoNincja

Gratuluje :) Ja nie moglam sobie pozwolic na dzienne studia.

Akwamarynowa Odpowiedz

Zajedzie banałem, ale z tego miejsca chciałam Ci złożyć życzenia. Zdrówka, szczęścia, pomyślności i co tam sobie wymarzysz. Głowa do góry, będzie dobrze :)

MadeByGod

Też dokładam się do życzeń urodzinowych! Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń. Kasy na realizację tego co wymarzone. Miłości do siebie bo tylko ze sobą będziesz do końca życia. Głowa do góry!

hot16siedlce

Sto lat w szczęściu i zdrowiu! Musi być dobrze ;)

rassdwa Odpowiedz

Dziewczyno, im szybciej przestaniesz liczyć na to, że oni staną się rodzicami, tym lepiej dla ciebie. Otwórz się na innych ludzi. Znajdź bratnią duszę swoim otoczeniu. Nie szukaj faceta. Jesteś zbyt niedoświadczona i zakochasz się w pierwszym lepszym, który ci powie, że słodka jesteś. Potem będą tylko problemy. Dlaczego? Bo pochodzisz z dysfunkcyjnej rodziny. Masz wzorce, jakie masz i takie, wbrew sobie, zastosujesz. Więc na razie przyjaciółka. Ktoś, komu zaufasz, kto będzie cię lubił. Pote myśl o samodzielności. A oni? Niech się pozabijają! Tobie natomiast niech się spełniają marzenia i wiele szczęścia w związku ze zbliżającymi się urodzinami.

hot16siedlce

+1 <332

Suomen Odpowiedz

Zabrzmi to brutalnie i mam nadzieję, że się nie spełni, ale patrząc na tych twoich rodziców przypuszczam, że w okolicach twojej osiemnastki każą ci się wynieść z domu. "Bo już pełnoletnia" itd...

Ale wiesz co, myślę że i tak dasz radę. Człowiek po takich przejściach, który przetrwał, da sobie radę w życiu. Powodzenia.

DaisyB Odpowiedz

Żadne wyznanie chyba nie poruszyło mnie bardziej niż to. Bo inaczej jest czytać o problemach innych a inaczej jeżeli ktoś pisze historie która jest prawie identyczna jak moja...Autorko na urodziny życze ci dużo siły i pamiętaj że to dopiero poczatek. Może to tandetnie zabrzmieć ale życie jest jak pory roku, czasem jest lato i świeci słońce a czasem jest sroga zima. W twoim życiu jeszcze nie przyszła pora na wiosne ale to nie znaczy że śnieg nigdy nie stopnieje. Moja nauczycielka polskiego tak powtarzała i choć brzmi to troche jak cytat z taniej ksiazki dla nastolatek to jest w tym dużo prawdy. Jeżeli chcesz to napisz do mnie na gg (68483114). Powodzenia autorko :)

pik21 Odpowiedz

Zaraz będziesz dorosła wg prawa, rodzice czy ktokolwiek nie będzie za twoje czyny więcej odpowiadał. Szukaj pracy lub paru prac, łap się na nawet zleceniówki, startuj jako kelnerka itd. Wynieś się, ustabilizuj, żyj jak chcesz.
PS. Skoro nie masz nic do stracenia, możesz wszystko - to hasełko uratowało mi dupę za każdym razem, kiedy chciałam się zabić. Świadomość, że nie obchodzi mnie nic i nikt, robienie czegokolwiek bez strachu czy przejmowania się "bo i tak mogę zaraz umrzeć" - sprawiała, że robiłam wszystko to co zawsze chciałam zrobić, ale bałam się cholernie.

Andrzejrodak Odpowiedz

Jesteś wspaniałą osobą, uwierz mi cudowną, nie załamuj się, dasz radę i będziesz mieć wspaniałe życie.
Ludzi tak jak Ty jest wiecej.
Nie przejmuj się i idź do przodu, spotkasz jeszcze wspaniałych ludzi. Tak wspaniałych jak Ty. Nie wiem kim jesteś, ale uwierz mi szczerze Cię kocham. Jesteś wspaniała jak każdy czlowiek, nie bój sie, idź przed siebie.

Dragomir

Megapozytywny komentarz ;) pozdrawiam.

Riannon Odpowiedz

My Cię kochamy, rybo.

Haiku Odpowiedz

Cuda są tylko w bajkach. Jak chcesz żyć z ludźmi, to wyjdź do nich. Tak wiesz- sama, ze swojej inicjatywy, a nie czekając na cud czy wróżkę zębószkę. Czasem się sparzysz, czasem popłaczesz, ale przestaniesz być sama ze sobą.

PrawoLudzi Odpowiedz

Mylisz sie. w Twoje osiemnaste urodziny wszystko sie zmieni. W momencie jak dostaniesz dowod do reki cale Twoje dotychczasowe zycie przestanie miec znaczenia. W swoje osiemnaste urodziny zostaniesz pelnoletnia. Bedziesz mogla spakowac plecak i wyjsc z domu informujac rodzicow ze juz nigdy nie wrocisz. do tego czasu znajdz sobie jakas prace na pocatek - najlepiej na drugim koncu Polski albo - jak sie nie boisz - wyjedz za granice. I glowa do gory, twoje zycie sie dopiero zaczyna.

Suomen

Czyli twoim zdaniem ma rzucić szkołę, i to już przed samym końcem?

KaskaDupaska

Tak. I dodatkowo wyjść z domu z plecakiem i z uśmiechem na ustach pomachać rodzicom fakiem na do widzenia. Trochę realizmu. Żeby z deszczu pod rynnę nie wejść.

PrawoLudzi

Bedzie mogla. Wcale nie musi. Bylo to zobrazowanie poczucia wolnosci i niezaleznosci w momencie jak sie jest pelnoletnim. jak konczysz 18 lat mozesz te sie przeniesc do innej szkoly samemu (jak chcesz ja skonczyc). Chodzi bardziej o mozliwosci niz konkretne plany. a co do braku realizmu - akurat wiem o czym mowie, bo ja dokladnie to samo zrobilem (tylko po maturze). i fakt na poczatku bylo ciezko ale sie da. (nie wyjezdzalem od patologicznej rodziny, ot po prosu w tamtych czasach nie bylo pracy ani mozliwosci utrzymania sie na studiach. nie bylo smartfonow, komorki raczkowaly. Nikt nawet wtedy nie myslal zeby wyjechac gdzies. Teraz jest o niebo proscij)

Zobacz więcej komentarzy (14)
Dodaj anonimowe wyznanie