#JVaap

Zawsze kiedy się stresuję, to chce mi się kupę. Tylko nie taką zwykłą, tylko - kolokwialnie mówiąc - dostaję sraczki.

Kiedy chodziłam na pierwsze randki z chłopakiem, który strasznie mi się podobał, w głowie miałam już nasz ślub i gromadkę dzieci. Strasznie się stresowałam, aby dobrze wypaść, plus motylki w brzuchu, podekscytowanie itd., no i efekt wiadomy. Najgorsze, że nigdy „nie brało mnie”, gdy byliśmy np. w kawiarni, tylko dopiero na spacerze, jak już nie było w pobliżu toalety (stres razy dwa).
Gdy wracałam do domu, to zawsze biegłam do toalety, aby wyrzucić ze mnie wszystko co zbędne.

Na szczęście po kilku spotkaniach minęło.

PS Nigdy się nie zesrałam na randce, choć bywało blisko.
dnoiwodorosty Odpowiedz

"Nie zesraj się" nigdy nie pasowało lepiej do wyznania ;)

PoraNaPiwo Odpowiedz

Mnie w sytuacjach bardzo stresowych chce się siku. I nie ważne, że byłam chwile wcześniej. Także rozumiem😀

DisabledBunny Odpowiedz

A nie łatwiej było zaplanować randkę tak żeby na pewno mieć w pobliżu toaletę? Takie wstrzymawanie słabo działa na twoje zdrowie.

Herubina Odpowiedz

Skoro się nigdy nie zesrałaś, to to wyznanie nie ma sensu.

Bymsiemocnozdziwil Odpowiedz

Współczuję traumatycznych przeżyć

warren93 Odpowiedz

Jesteś pewna że to tylko motylki w brzuchu?? xD

Velasco

Motylki + brązowa gąsienica.

Satanismus Odpowiedz

Aż mi się przypomniała ta kreskówka z 4fun.tv, człowiek biegunka.

ciastko00 Odpowiedz

To chyba pasowałoby chodzić na randki gdzie indziej niż do restauracji.

Wrath1

To byłoby zbyt proste.

ZjadaczKsiazek

Nie rozumiem komentarza. To nie restauracje byly problemem tylko stres

ciastko00

Jak pójdą na spacer zamiast do restauracji no to chyba mniejsza szansa na sraczkę, bo dziewczyna będzie mieć pusty żołądek.

sinusoidazemniejest

@ciastko00 a na spacerze mniejsza szansa na toaletę...

ciastko00

A na co jej toaleta, jak nie będzie miała z czego srać?

Rzelka

@ciastko00 Sraczka nie bierze się z żołądka, tylko z jelit. Musiałaby nie jeść dobre kilka dni wcześniej, a i to nic pewnego.

galaxy Odpowiedz

No to chociaż tyle,że dupa Cię nie oszukała. Jakbyś się tak na spacerze zesrała to drama murowana. Chłop byłby w szoku i zapewne to by była ostatnia randka. No chyba, że trafiłabyś na wyrozumiałego. Ale i tak byłby wstyd jak cholera.

Etiuda9999 Odpowiedz

Wspolczuje! Byla dziewczyna mojego kumpla wymiotuje ze stresu. I niestety na praktycznie kazdej randce jej sie zdarzalo!

Zobacz więcej komentarzy (3)
Dodaj anonimowe wyznanie