#K4GsB

Na wstępie napiszę, że jestem jednym z nauczycieli uczących w szkole podstawowej. W zastępstwie za chorego katechetę miałem poprowadzić zajęcia religii, więc jak zwykle w takich przypadkach, dałem dzieciakom lekcję wolną, w końcu za moich starych czasów zawsze podchodzono z dystansem do tego przedmiotu. W pewnym momencie moją uwagę przyciągnęła coraz głośniejsza sprzeczka między dwoma chłopcami. Jeden, nazwijmy go Piotr, strasznie się oburzał i zaczął wyzywać drugiego (nazwijmy go Janem). W obawie, że dojdzie do rękoczynów, poprosiłem obu chłopców, żeby wytłumaczyli o co poszło i zażegnali kryzys. Oboje nie chcieli jednak powiedzieć jaki był powód kłótni, w końcu Jan niechętnie podał rękę na zgodę Piotrowi i tyle (a przynajmniej tak mi się wydawało).

Po zajęciach poprosiłem Piotra, żeby podszedł do mnie i wytłumaczył czemu wyzywał Jana i używał wulgaryzmów. Kwintesencja tej rozmowy:
P: Czy to prawda, że Jezus był nauczycielem?
(Ja): Tak, a czemu pytasz?
P: Bo Janek mówi, że jak Jezus był nauczycielem, to musiał umieć pisać.
(Ja): To prawda, zwykle żeby przekazać pewną wiedzę, należy posługiwać się do tego pismem, bo wówczas staje się to bardziej zrozumiałe dla odbiorców.
P: No tak, ale Jan mówił, że skoro Jezus umiał pisać, to że na pewno napisał własne książki i że są ważniejsze od Biblii i mówił, że na pewno w niej oszukiwali! I mówił, że to przez uczniów takich jak ja!

Dwa wnioski:
Dzieci są czasami zbyt inteligentne.
Od dzisiaj unikam brania zastępstw z religii.
DarkPsychopathII Odpowiedz

W sumie nie wiem czy Jezus umiał pisać, większość filozofów nawet nie umiała, oni byli od myślenia, a od pisania mieli skrybów

Szprot

Jezus umiał pisać i czytac. W Ewangelii jest fragment gdy Jezus czyta fragment z księgi Izajasza i objaśnia zgromadzonym (Łuk.4 rozdział) 😉

majer

@Szprto - OK, umiał czytać. Wino pędził niezgorsze. Ale gdzie tu wzmianka że umiał pisać?

DarkPsychopathII

Czytanie, a pisanie to dwie różne rzeczy. Jestem skłonny uwierzyć, że
w miarę czytać modlitwy i inne piosenki religijne umiały nawet wiejskie dzieci chodzące do szkółki niedzielnej. Łatwiej czytać niż pisać. W końcu były śpiewniki i modlitewki dość popularne nawet wśród pospólstwa (oczywiście już po wynalezieniu druku) . Pisać umiało może 2 procent ludzi do końca średniowiecza, a czytać pewnie z 5-6%. Potem odsetek był większy. Ale i nawet teraz jak mamy angielski czy inny język obcy lepiej czytamy niż piszemy. Przeczytamy stronę i zrozumiemy co 3 wyraz, ale z rozumiemy i pojmiemy treść a napisać poprawnie cokolwiek dużo gorzej. Kiedyś mało kto pisał, bo nie miał powodu, robienie listy zakupów to nie był powód, bo papier był drogi. Ludzie byli za głupi. Tylko nieliczni najmądrzejsi mieli cokolwiek do przekazania. Czytanie było lepsze, bo każdy mógł czytać.

pyskujesz

Chyba umiał pisać, bo jest J 8, 6-7, gdzie Jezusa pytali o kamieniowanie kobiety. Lecz Jezus nachyliwszy się pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień».

XX2411 Odpowiedz

Trzeba było im zrobić matematykę zamiast religii.

tewu Odpowiedz

W tym rozumowaniu widzę poważny błąd: nie każdy, kto umie pisać, pisze książki...

CzarnaSowa Odpowiedz

W biblii jest tylko jeden raz wspomniane że Jezus pisał. Palcem na piasku. Serio.

majer

Może rysował?Ja często rysuję w piasku różne symbole płodności.

aceofspades

Majer, znalazłam kiedyś takie symbole płodności na plaży. Myślałam, że może jakaś sekta odprawiała tu mszę i miała nocną orgię. Planowałam nawet wrócić kolejnej nocy i d̶o̶ł̶ą̶c̶z̶y̶ć̶ sobie popatrzeć. A to byłeś ty.

tramwajowe Odpowiedz

Sokrates też nie pisał. A nauczał.

Pestgirl Odpowiedz

Jezus nie pisał, ani nie był nauczycielem sensu stricte.

arizona41 Odpowiedz

Przecież cała Biblia to jedna wielka ściema, opisane wydarzenia nie zgadzają się z faktami historycznymi, ewangelie były pisane kilkadziesiąt lat po opisywanych wydarzeniach, w większości przez ludzi, którzy nie byli naocznymi świadkami. Kościół na synodach we wczesnym średniowieczu odrzucił kilka ewangelii, wybierając tylko te "właściwe" (im pasujące). Nawet w średniowieczu zakazano czytania Biblii przez osoby świeckie - bo jeszcze by ktoś się połapał. O błędach wynikających z tłumaczeń nie wspominając.
Co do lekcji religii - dzieci powinny się uczyć bardziej wartościowych rzeczy, czegoś co im się przyda w życiu, a nie takich bzdur. Zamiast religii powinny być lekcje etyki, dobrego wychowania, czy po prostu myślenia.

Pestgirl

Przeczytaj apokryfy to dotrze do ciebie, dlaczego są odrzucone. Głównie to straszne głupoty, bajeczki takie. 4 wybrane Ewangelie pokrywają się ze sobą i jako jedyne mogły być spisane od naocznych świadków.

Cojarobietuuu Odpowiedz

Oboje chłopcy? Poważnie?

airborn Odpowiedz

Żeby nie było, autorze, nie wyjeżdżam ci z pretensją, ale:
Może dobrze by było zrobić młodym lekcje sceptycyzmu. Bo fajnie, że próbują rozumować logicznie, ale zapominają, że brakuje im wiedzy, żeby robić to sprawnie. Wychodzą z błędnych założeń (głosiciel jakiejś idei = coś jak nauczyciel w szkole; nauczyciele zawsze w historii umieli pisać; umiejętność pisania = tworzenie) i próbują tym uzasadniać wątpliwe tezy (w tym wypadku z pewnością chodzi o brak zaufania do biblii, sam w sobie bardzo słuszny, ale należy tu przytoczyć zupełnie inne argumenty).

GrubyJakKot Odpowiedz

Jezus umiał czytać więc prawdopodobnie umiał też pisać. Jednak materiały piśmiennicze wówczas były niezwykle drogie. Tora była spisana na zwoju. Biedny wędrowny nauczyciel nie mógł sobie pozwolić na spisywanie swoich dzieł. Zostały one spisane później przez Jego uczniów, a wcześniej były przekazywane w formie ustnej.

GrubyJakKot

I jeszcze mówiono wówczas po aramejsku, a zwoje prawdopodobnie były w języku hebrajskim. Albo też były to tłumaczenia aramejskie hebrajskich tekstów.

Dodaj anonimowe wyznanie