#NmZIF

Ostatnio (przez może 2-3 miesiące) cały czas zmagam się z prokrastynacją, co odkłada się w wynikach na studiach oraz życiu codziennym. Nie mam po prostu siły na nic, cały czas jestem senna. Gdyby nie mój pies, którym się zajmuję, jedyne co bym robiła, to leżała w łóżku i jadła.
JMoriartyy Odpowiedz

W dawnych czasach nazywaliśmy to lenistwem.

Waniliowabeza

Nowe czasy - Nowa nazwa

Kars

Nie ma czegoś takiego jak lenistwo. Prokrastynacja w sumie też. Często jest to objaw czegoś. Zbadać krew. Hormony. Iść do psychiatry. Ludzie lubią sobie to jakoś usprawiedliwiać albo narzekać na to, ale nic z tym nie robić. Czasem to będzie brak jednej głupiej witaminy

Lingling Odpowiedz

W prokrastynacji najgorsze jest to, że na końcu czeka cała masa rzeczy do zrobienia, które zdążyły urosnąć i wydają się prawie niemożliwe do ogarnięcia. Proponuje porozbijac to na "mniejsze" cząstki. Jest reklama? Wstaw pranie. Następna? Poznawaj naczynia. Małymi kroczkami do przodu.

karlitoska Odpowiedz

Jak nie masz siły i jesteś senna cały czas, to może wynikać z problemów zdrowotnych. To mogą być różnie niedobory, w tym żelaza, problemy gospodarką hormonalną, albo coś innego. Idź do lekarza.

ZblakanyUmysl Odpowiedz

A później depresja i myśli samobójcze. Tak to jest lenistwo.

Kotka17 Odpowiedz

Też byłam tak wykończona i w moim przypadku był to najprawdopodobniej niedobór witaminy D. Jak będziesz robić badania to to również warto sprawdzić.

Dustfromcoffe Odpowiedz

Mów, że się gorzej czujesz przez izolacje

Vampiregrin66 Odpowiedz

Jeśli jesteś senna, ospała i nie masz energii, warto zrobić badania tarczycy. Głównym objawem u mojej mamy było to, że codziennie po pracy kładła się spać. Nie miała zupełnie siły na nic.

Dodaj anonimowe wyznanie