Hej, co do penisa to Ci powiem, mój były tak miał, dawno temu. Tylko był ogólnie inny, pewny siebie i miał charakter, z którym na stałe nie dało rady :D Ale po mnie miał inną, potem jeszcze inną, z którą się ożenił i ma syna. To nigdy nie był temat i nawet nie wiem, czy miał kompleks. Nie dla każdej to przecież najważniejsze i nie każda zapyta jaki kto ma sprzęt, a gdzie tam, tego właściwego znaleźć, to dopiero problem. Wiele samotnych kobiet chce tego samego co Ty, uczucia, związku, może rodziny... ludzie wiążą się też dla innych wartości niż długość penisa, ale szukać to niestety musi każdy ;)
To nie porada ani pocieszenie, to tylko fakt z mojego życia.
Pozdrawiam.

Hej, a wiesz, że istnieją kobiety, które mają drobne pochwy, niektóre wręcz tzw. dziewczęce? I takiej kobiecie wcale nie przeszkadza mniejszy penis, wręcz przeciwnie. Poza tym - o ile pamiętam średnia Japończyków to jakieś 11 cm, a jakoś naród japoński uprawia seks :). Rozumiem, że żyjąc w kulturze mitu superpenisa, nakręcanego przez pornosy, możesz czuć się niekomfortowo, delikatnie mówiąc, ale nie uważaj się za kogoś nienormalnego i nie skreślaj marzeń. Jak chcesz pogadać, to daj znać (jesteśmy w podobnym przedziale wiekowym).

Wiele kobiet lubi osiągać orgazm w inny sposób niż tylko penetracja, serio :) więc co do spraw łóżkowych bym tutaj tak od razu nie rezygnowała ;) Gros kobiet mimo wszystko ceni sobie też inne cechy u mężczyzn, nie tylko seks. Odwagi! Jestem pewna, że jeśli będziesz sobą to trafisz w końcu na swoją "połówke". Z całego serca życze i trzymam kciuki.

Popieram komentarze że długość penisa tak naprawdę nie jest ważna przy dłuższym związku.
Z drugiej strony facet ma 43 lata i całe życie wszystkich odpychał bo ma małego penisa. No przepraszam ale facet nie błyszczy inteligencją. W tym wieku sam mógłby zauważyć na czym polegają relacje miedzyludzkie.

Seks seksem, ale wiesz ile elementów składowych ma związek dwojga ludzi? Jasne, seks też jest dość istotnym elementem, ale nie najważniejszym. Szacunek, zrozumienie, rozmowy, wspólne pasje, jak się czujecie w swoim towarzystwie... Tego jest od groma.
A ponadto: nie rozmiar, a technika czyni z Ciebie zawodnika. :) Penetracja penetracją, ale pieszczoty, odpowiedni nacisk dłonią na poszczególne partie u kobiet - uwierz mi, to potrafi zdziałać znacznie więcej niż sama penetracja. Penetracja jest takim... Bo ja wiem, jak to nazwać? Ukonorowaniem? Uwieńczeniem pozostałych elementów?

Żył kiedyś człowiek w Mombasa,
co wstydził się swego k#tasa,
lecz gdy ktoś pytał dlaczego,
nie mówił nic szczególnego,
ten dziwny człowiek z Mombasa.

🤨🤨😏

Może mi nie uwierzysz, ale jest wiele kobiet, dla których rozmiar penisa nie ma znaczenia. Zwłaszcza, że jest mnóstwo technik i zabawek, dzięki którym wszyscy mogą być zadowoleni. Oczywiście rozumiem obawę przed wyśmianiem, ale trochę szkoda, żebyś był nieszczęśliwy z takiego powodu.

Uprawiałam seks z facetem, który miał około 7-9 cm (Nie wiem, bo nie mierzyłam dokładnie) oprócz tego, że ssało się go jak lizaka ze względu na rozmiar to nie było problemów. Odczucia nie były takie same jak przy innych, bo nigdy nie są takie same, ale było bardzo fajnie i satysfakcjonująco. Jednak przez około 28 lat odpychałeś od siebie kobiety przez twój kompleks, więc trudno będzie ci kogoś znaleźć, ale to nie jest niemożliwe jeżeli chcesz nad sobą panować.

8 cm to faktycznie nie dużo, ale jak jest z grubością? Polecam ocieranie na sucho na początek (np. przez majtki)- też jest bardzo gorące i można się dobrze bawić. To, że stoi sztywno przy ciele to nie duży problem- w większości panowie muszą naprowadzać ręcznie do wejścia, bo nie zawsze kobitka się umie sama nadziać bez problemu. 😉

Świat ma obsesje na punkcie ruchania się. Gdybym ja kogoś pokochała byłoby mi wszystko jedno. Sam odtrącales ludzi, miej pretensje do siebie nie penisa